Dorotko podobne są do siebie bardzo ale Christine ma drobniejsze kwiatki i aż 2 strefę więc nie mam się co martwić jak przyjdzie zima stulecia, na pewno zakwitnie. A o to chodzi w takim pawilonie.
Julcia przy południowych słupach mają być:
S. de la Malmaison Climbing koloru jasno-różowego i
S. d'Un Ami - Queen Victoria też jasno-różowego. Mam już
powojnik botaniczny Cecile. Do tych różowych chciałam dosadzić niebieskie i do
Cecile dokupić
Pamela Jackman. A do
Christine Helene dosadzić purpurowo-fioletowe ale ciągle tego nie widzę i nie umiem się zdecydować. Myślałam o włoskich powojnikach bo na wielkokwiatowe to raczej się nie piszę.
Ewuniu w takim stadium rozkwitu nigdy jej nie miałam i trudno mi się wypowiadać. AniaDS też ją ma, możesz pooglądać zdjęcia u niej na blogu i ją spytać czy to może jest ona.
Agatko już je znalazłam, fajne są.
Goldiego tutaj przedstawiałam już tyle razy więc kto zaprzyjaźniony ten go zna.
