Różanka w Sudetach

[Jule]

Heniu, ta Twoja Osiana tez mnie meczyla i Dzięki Ci za to, ze o tym gniciu pisalas zostalam uratowana ufff

ps Jadziu, zobach u Ewy (edulkot) White ND - ja padam na kolana za kazdym razem jak foto wstawia, normalnie cos niesamowitego.

[JAKUCH]

Wiem Jule,że ona u Majki szaleje więc mam nadzieję ,że jakoś to bedzie . Chociaż 1 sezon to za wiele sie nie spodziewam , bo musi się porządnie zakorzenić

[Dyskrecja]

"P"

Pace / Gloria Dei /- wielkokwiatowa, przepiękne kwiaty, początkowo żółte, z czasem nabierające na brzegach płatków różowego odcienia i ten zapach..., uwielbiam tę różę, zdjęcia nie oddają jej urody.



Piruette - średnia pnąca poulsenka, to jej pierwszy sezon u mnie, całe lato obficie kwitnie i pachnie, odporna na choroby, piękna.



Pomponella - posadzona ostatniej wiosny z gołym korzeniem, długo startowała, wreszcie zaszczyciła mnie trzema kwiatkami, sama jestem ciekawa co pokaże w tym roku.

[Jule]

Heniu pytanie - jestes z Pomponeli zadowolona? jak tylko jej foto gdzies zobacze, to moje chciejstwo sie budzi

[gloriadei]

Widać Pomponella nawet w górach sobie radzi Kocham tą różę!
Heniu, u ciebie dużo śniegu więc chyba wszystkie róże dobrze zimują, nawet te wrażliwsze?

[Dyskrecja]

Jula, Ewo
Co do Pomponelli to na razie nie wiem czy jestem z niej zadowolona, jak pisałam wcześniej start miała trudny i długi, z ledwością zakończony trzema kwiatuszkami, może w nowym sezonie pokaże na co ją stać i zaskoczy dużą ilością nowych pędów i kwiatów???
Co do zimy to u nas jest ok. 20 cm śniegu i na razie kilkustopniowe mrozy, róże zimują pod kopczykami a te bardziej wrażliwsze otulone włókniną lub matą słomianą. Nie znam długoterminowych prognoz pogody, mam nadzieję, że b. dużych mrozów już nie będzie i że nasze królewny ładnie przezimują.

Wracam do alfabetu różanego

"R"

Roter Korsar - parkowa, 1,40 m wysokości, piękne czerwone półpełne kwiaty z żółtym środkiem, liście jakby zieleń muśnięta srebrem, odporna na choroby i mróz, do -32 st., ma ADR.



Rosarium Uetersen - niby pnąca, jednak u mnie raczej parkowa, po kilku latach ok. 1,20 m wysokości, trochę zimą podmarza, ale i tak pięknie obficie kwitnie.



Rumba - wielokwiatowa, ożywia ciemne zacisze ogrodu.



-- 18 sty 2012, o 10:50 --

"S"

Santana -pnąca, odporna na choroby grzybowe i mróz, kwiaty krwistoczerwone nie bledną na słońcu, utrzymują się długo, kwitnie całe lato.



Shalome - parkowa, różowo-malinowo-czerwona, kwiaty półpełne, idealna róża, nie choruje na nic, obficie kwitnie całe lato.



Swany - okrywowa, kwitnie całe lato mimo, że w półcieniu, też odporna na wszystko. Przy tej róży mam wątpliwości czy nie jest to raczej White Cover Poulsena, bardziej mi do niego pasuje, chociaż kupowana była jako Swany,Swany powinna być pełniejsza / proszę o opinie /.



Sympathia - pnąca, znana i kontrowersyjna róża, kwitnie na dwuletnich pędach, jak zmarznie to nie ma kwiatów, ale jak kwitnie to jest cudowna, pachnąca, kwiaty czerwone lekko zamszowe, nawet nadają się do wazonu, kwitnie całe lato.

[Dyskrecja]

"T"

The Fairy - okrywowa, wielokwiatowa, kwiatki małe bladoróżowe ale ogromna ich ilość, kwitnie całe lato.



The Pilgrim - angielka, piękna i pachnąca



Thats Jazz - pnąca, krwistoczerwona, pełne duże kwiaty, z małą przerwą kwitnie całe lato.



Tip - Top - wielokwiatowa, różowo-łososiowa, kwiaty nieduże, pełne, kwitnie z małą przerwą całe lato.



Tom - Tom wielokwiatowa, kwitnie całe lato

[edulkot]

Heniu okazuje się że strasznie dawno nie byłam u Ciebie. W między czasie doszłaś prawie do końca alfabetu. Właściwie to wszystkie różyczki są piękne i jakby tak nie wiedzieć czego się chce to można by brać po kolei i sadzić. Czerwone zawsze miały u mnie pierwszeństwo i dlatego one najbardziej ujmują mnie za

[Atka-a1]

Różyczka Tom Tom bardzo urodziwa, jak u niej ze zdrowotnością? Może pachnie?

[Dyskrecja]

edulkot - Maju, witaj w mojej różance, rzeczywiście prawie kończę już różany alfabet, nie było w nim jeszcze wielu róż, które mam ale nie kwitły w ostatnim sezonie, mam nadzieję, że w kolejnym sezonie też będzie co pokazywać.
Co do czerwonych róż to też bardzo je lubię, założyłam dla nich specjalną tzw czerwoną rabatę, brakuje mi tylko Papy M. do kolekcji, ale może jeszcze gdzieś trafię.

Atko , Tom Tom niestety nie pachnie a może słabo, za to jest b. żywotna, odporna na plamy i na mróz.

[Atka-a1]

Dziękuje za info. Co ja bym dała za większą działkę
Jeszcze Shalome bardzo mi się podoba - ten układ płatków jak u kamelii

[edulkot]

Heniu na pewno trafisz na niego, chyba Aguniada go gdzieś kupiła bo widziałam jej listę róż, spytaj gdzie.
Czerwone mam porozrzucane wszędzie bo ja bardzo lubię kolory pomieszane.

[Georginia]

Heniu,to na pewno nie jest Swany.Miałam ją przez kilka lat,tak już mówisz kwiatki powinny być dużo bardziej upakowane w formie pełnych rozetek.

[Dyskrecja]

Atko, Shalome jest różą bezobsługową, szczerze polecam.
Alu, dzięki za opinię w sprawie "Swany", potwierdziłaś moje wątpliwości, podejrzewam że to White Cover, będę musiała zmienić jej imię.
Maju, Papa M. może będzie w naszych sklepach, zobaczę w OBI, co roku są dostawy róż Meillanda, w zeszłym roku tej nie było, może w tym się trafi.


Dzisiaj już kończę alfabet różany, pozostaną mi tylko NN , nie ma ich dużo ale kilka się znajdzie.

"W"

Winchester Catedral - angielka, przez kilka lat męczyła się posadzona w niewłaściwym miejscu w pobliżu starego drzewa, słabo przyrastała, ostatniej jesieni ją przesadziłam, zobaczymy czy się rozrośnie.



"V"

Vilhenblau - pnąca, obficie kwitnąca ale tylko raz, b. silnie przyrasta, wyjątkowo odporna na mróz.

[Jule]

Heniu ja mam 6 krzaczkow Swany II, Twoja jednak na White Cover wyglada.