Zabezpieczanie rododendronów i azali na zimę

[x-xm-a]

Tadeo całkowicie się z Tobą zgadzam, też bym nie kupiła..no może gdybym wiedziała na 100%, że były prowadzone w gruncie i gdzieś w moim rejonie, ja daję zarabiać sprawdzonym ogrodnictwom

Swoją drogą ciekawa jestem jak ta azalia wygląda, pokaż Lorrie..

[Lorrie]

Dziś już późno, jutro zrobię zdjęcia roślinek i ocenicie. W tej chwili stoją w kartonie, temperatura zewnętrzna to +2 stopnie ... w szoku byłam jak dostałam info, że rośliny właśnie są w drodze do mnie ...

[Lorrie]

Znowu dzień, poszłam po te Azalijki i je obfotografowałam:

[x_m-i]

W tej fazie, to zostaje Ci tylko zimna piwnica. Pąki zaczęły się rozwijać. Jakbyś je zadołowała, to szlak by je trafił. Takie jest moje zdanie. Musisz je przestrzymać w zimnym pomieszczeniu a dopiero na wiosnę wysadzić na miejsce stałe.
A tak w nawiasie, to ładne sadzonki ;)

[Lorrie]

Powiedz mi jeszcze czy to są już pąki kwiatowe czy liście..?

[x_m-i]

Druga fotka przedstawia pąk kwiatowy. Jako pierwsze z tego pąku pojawią się liście, a później kwiaty ;)
U mnie z takich pąków zawsze są kwiaty, także w tym jestem pewny

[x-xm-a]

Trudno radzić...moje nnastoletnie tak teraz dokładnie wyglądają w ogrodzie (nie okrywane nigdy).
W szklarni to one chyba nie były przed wysyłką. W pomieszczeniu wg mnie ruszą i się rozhartują. I trzeba będzie tak trzymać do połowy maja, nawet jeśli będą w chłodnym pomieszczeniu to i tak światło jakieś muszą mieć...
Patrząc na prognozę pogody ja bym ryzykowała i zadołowała, tylko w odwodzie jakieś trociny/igliwie/kora do zabezpieczenia..

I to są 1,5 roczne? wyglądają na starsze

[Lorrie]

1,5 roczne było w opisie. Ja się na Azaliach nie znam... Dziękuję Wam za rady. Mam tylko problem, bo nie mam zimnego jasnego pomieszczenia. Sprzedawca pisał, żeby je postawić w zacisznym miejscu i czymś osłonić.

[Comcia]

Alinko - przecież masz balkon.
Zacisznie, bezpiecznie, możesz w razie większych mrozów zabrać na noc do domu.

[Lorrie]

No masz rację Nawet nie pomyślałam

[x-xm-a]

Lorrie jak już zaryzykowałaś z kupnem to zaryzykuj z jedną i zadołuj pod jakimś duzym zimozielonym co by ją dobrze osłonił przed wiatrem. A z pozostałymi najwyżej będziesz biegać jak przyjdą silne mrozy. Póki co i tak będziesz je teraz trzymać na zewnątrz

[majar]

No i co z azaliami Alino? Minął miesiąc, a mrozy były duże. Moje azalie nigdy nie były okrywana - dziś po 30 latach są wyższe ode mnie.

[Lorrie]

Pytanie dobre, postawione w odpowiednim czasie. Dziś były ich pierwsze oględziny po mrozach. Przez ten czas siedziały w wysokim kartoniku, otulone kilkoma warstwami agrowłókniny. Mają żywe pąki, jeden to już jakby zaczął się rozwijać. Wszystkie wyglądaja na żywe

[x_m-i]

Mają żywe pąki, jeden to już jakby zaczął się rozwijać. Wszystkie wyglądaja na żywe

To za ciepło ich ubrałaś ;) A na ocenę stanu roślin, jest jeszcze stanowczo za wcześnie. Najgorsze jeszcze przed nami ;)

[Lorrie]

Domyślam się. Posiedzą jeszcze trochę w tym ubranku