
Mój fijoł - cz.3
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Mój fijoł - cz.3
Stare Pole będzie na pewno w maju i w czerwcu. Będę chciała wybrać w obu terminach. Dobrze nakręcaj M na wyjazd. W drodze powrotnej zawsze możecie zahaczyć o Elbląg 
			
			
									
						
										
						
- magenta
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Mój fijoł - cz.3
Tak właśnie mam elfe i chippendale. I obie okryte. Ale podobno w Wawie znów bez mrozu. W zeszłą niedzielę straszyli, że po 22.01 ma być do -15 , tfe!
			
			
									
						
										
						- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł - cz.3
Kasia, Elfe niech się grzeje  Chippendale jednak nie powinien być bardzo ciepło okryty. Może w cieplejsze dni powinnaś z niego zdjąć ocieplenie. Przez kilka dni przykrywaj na noc, potem zostaw mu tylko kopiec. Może zimy już nie będzie?
 Chippendale jednak nie powinien być bardzo ciepło okryty. Może w cieplejsze dni powinnaś z niego zdjąć ocieplenie. Przez kilka dni przykrywaj na noc, potem zostaw mu tylko kopiec. Może zimy już nie będzie?
			
			
									
						
										
						 Chippendale jednak nie powinien być bardzo ciepło okryty. Może w cieplejsze dni powinnaś z niego zdjąć ocieplenie. Przez kilka dni przykrywaj na noc, potem zostaw mu tylko kopiec. Może zimy już nie będzie?
 Chippendale jednak nie powinien być bardzo ciepło okryty. Może w cieplejsze dni powinnaś z niego zdjąć ocieplenie. Przez kilka dni przykrywaj na noc, potem zostaw mu tylko kopiec. Może zimy już nie będzie?- alana
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 2439
- Od: 2 wrz 2007, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Węgorzewo
Re: Mój fijoł - cz.3
Fajnie wygląda ta cieniolubna rabata, jeszcze jak się towarzystwo rozrośnie, hosty i żurawki. A tawułki, to takie wdzięczne rośliny do cienia, super wyglądają z tymi swoimi kolorowymi kłosami. Uwielbiam je.
Co kilka dni przychodzę do Ciebie i wyczytałam, ze pogoda i w tym rejonie bunuje, jak już spadł ten śnieg niech trochę poleży, ale nie trzeba odwilży, a potem pewnie zmrozi i będzie git szklanka, brrr. A przedwczoraj dopiero okryłam kilka moich róż, ale bez szaleństwa ;).
			
			
									
						
							Co kilka dni przychodzę do Ciebie i wyczytałam, ze pogoda i w tym rejonie bunuje, jak już spadł ten śnieg niech trochę poleży, ale nie trzeba odwilży, a potem pewnie zmrozi i będzie git szklanka, brrr. A przedwczoraj dopiero okryłam kilka moich róż, ale bez szaleństwa ;).
Pozdrawiam, Alicja
Działka w mazurskiej krainie
			
						Działka w mazurskiej krainie
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł - cz.3
Ala, też lubię tawułki  Tę rabatę jeszcze mogę powiększyć, zamówiłam już nowe hosty. Huśtawka pogodowa mnie dobija-najpierw mróz, potem chlapa.
 Tę rabatę jeszcze mogę powiększyć, zamówiłam już nowe hosty. Huśtawka pogodowa mnie dobija-najpierw mróz, potem chlapa.
			
			
									
						
										
						 Tę rabatę jeszcze mogę powiększyć, zamówiłam już nowe hosty. Huśtawka pogodowa mnie dobija-najpierw mróz, potem chlapa.
 Tę rabatę jeszcze mogę powiększyć, zamówiłam już nowe hosty. Huśtawka pogodowa mnie dobija-najpierw mróz, potem chlapa.- majka411
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Mój fijoł - cz.3
 
 Ewciu, przyszłam się przywitać i znikam na troszkę.
 
 W Wa-wie miało być -4C w nocy a było koło 0 C.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł - cz.3
Majka, mam nadzieję, że znikasz w celach wyłącznie rozrywkowych  Miałam nadzieję, że koniec zimy coraz bliższy, ale śnieg nadal leży sobie za oknem. Styczeń...nie powinnam narzekać.
 Miałam nadzieję, że koniec zimy coraz bliższy, ale śnieg nadal leży sobie za oknem. Styczeń...nie powinnam narzekać.
			
			
									
						
										
						 Miałam nadzieję, że koniec zimy coraz bliższy, ale śnieg nadal leży sobie za oknem. Styczeń...nie powinnam narzekać.
 Miałam nadzieję, że koniec zimy coraz bliższy, ale śnieg nadal leży sobie za oknem. Styczeń...nie powinnam narzekać.- Marta_S
- 500p 
- Posty: 816
- Od: 3 wrz 2010, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mój fijoł - cz.3
Ależ będziesz miała prześliczny cienisty zakątek  a różowa tawułka extra
 a różowa tawułka extra  
			
			
									
						
							 a różowa tawułka extra
 a różowa tawułka extra  
Zapraszam
Ogród Marty_S
			
						Ogród Marty_S
Re: Mój fijoł - cz.3
ach, jak ja lubię tawułki  myślę, że dokupię jakieś wiosną (kolejny plan, a niech to!)... muszę poczytać jak i kiedy się je dzieli...
 myślę, że dokupię jakieś wiosną (kolejny plan, a niech to!)... muszę poczytać jak i kiedy się je dzieli...
co to jest Stare Pole?
			
			
									
						
										
						 myślę, że dokupię jakieś wiosną (kolejny plan, a niech to!)... muszę poczytać jak i kiedy się je dzieli...
 myślę, że dokupię jakieś wiosną (kolejny plan, a niech to!)... muszę poczytać jak i kiedy się je dzieli...co to jest Stare Pole?
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł - cz.3
Marta, tawułek mam tylko kilka, na pewno za mało  
 
Aga, to miejscowość, w której cyklicznie odbywają się targi rolne. Koleżanka mówi:"Wystawa byków" Zwykle pojawia się wielu producentów roślin i można kupić coś ładnego w bardzo przyzwoitej cenie. Powojniki kupiłam po 13zł, kwitnące, żurawki po 5-6 zł. Bywają oczywiście i droższe
 Zwykle pojawia się wielu producentów roślin i można kupić coś ładnego w bardzo przyzwoitej cenie. Powojniki kupiłam po 13zł, kwitnące, żurawki po 5-6 zł. Bywają oczywiście i droższe  Zawsze przywożę mnóstwo roślin. W Olsztynie podobnie-targi rolne, a ja przywiozłam wrzosy i brukentalie za 3 zł sztuka
 Zawsze przywożę mnóstwo roślin. W Olsztynie podobnie-targi rolne, a ja przywiozłam wrzosy i brukentalie za 3 zł sztuka 
			
			
									
						
										
						 
 Aga, to miejscowość, w której cyklicznie odbywają się targi rolne. Koleżanka mówi:"Wystawa byków"
 Zwykle pojawia się wielu producentów roślin i można kupić coś ładnego w bardzo przyzwoitej cenie. Powojniki kupiłam po 13zł, kwitnące, żurawki po 5-6 zł. Bywają oczywiście i droższe
 Zwykle pojawia się wielu producentów roślin i można kupić coś ładnego w bardzo przyzwoitej cenie. Powojniki kupiłam po 13zł, kwitnące, żurawki po 5-6 zł. Bywają oczywiście i droższe  Zawsze przywożę mnóstwo roślin. W Olsztynie podobnie-targi rolne, a ja przywiozłam wrzosy i brukentalie za 3 zł sztuka
 Zawsze przywożę mnóstwo roślin. W Olsztynie podobnie-targi rolne, a ja przywiozłam wrzosy i brukentalie za 3 zł sztuka 
Re: Mój fijoł - cz.3
ceny faktycznie atrakcyjne... ja się wiosną wybieram do arboretum w Rogowie, na pewno do Szmitów i będę jak co roku bombardować okoliczne ogrodnicze, które są niestety drogie... 
jak niepalenie?
			
			
									
						
										
						jak niepalenie?

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł - cz.3
Marta, jedna tawułka plamy nie czyni  W dużym ogrodzie pojedyncza roślina ginie. Zamierzam podzielić krzaczki, żeby uzyskać więcej roślin.
 W dużym ogrodzie pojedyncza roślina ginie. Zamierzam podzielić krzaczki, żeby uzyskać więcej roślin.
Aga, Ty jeszcze zobacz, czy w okolicach Warszawy nie odbywają się podobne imprezy Może cudów na kiju nie zobaczysz, ale mnóstwo roślin można znaleźć. Z tym niepaleniem jest tak, że trochę się udaje, a trochę nie
 Może cudów na kiju nie zobaczysz, ale mnóstwo roślin można znaleźć. Z tym niepaleniem jest tak, że trochę się udaje, a trochę nie  Są dni, że nie palę, ale i takie, że kopcę jak smok. Po niedzieli rozprawię się z tym definitywnie-mam nadzieję
 Są dni, że nie palę, ale i takie, że kopcę jak smok. Po niedzieli rozprawię się z tym definitywnie-mam nadzieję  (Wybieram się na imprezę, na pewno będę palić).
 (Wybieram się na imprezę, na pewno będę palić).
			
			
									
						
										
						 W dużym ogrodzie pojedyncza roślina ginie. Zamierzam podzielić krzaczki, żeby uzyskać więcej roślin.
 W dużym ogrodzie pojedyncza roślina ginie. Zamierzam podzielić krzaczki, żeby uzyskać więcej roślin.Aga, Ty jeszcze zobacz, czy w okolicach Warszawy nie odbywają się podobne imprezy
 Może cudów na kiju nie zobaczysz, ale mnóstwo roślin można znaleźć. Z tym niepaleniem jest tak, że trochę się udaje, a trochę nie
 Może cudów na kiju nie zobaczysz, ale mnóstwo roślin można znaleźć. Z tym niepaleniem jest tak, że trochę się udaje, a trochę nie  Są dni, że nie palę, ale i takie, że kopcę jak smok. Po niedzieli rozprawię się z tym definitywnie-mam nadzieję
 Są dni, że nie palę, ale i takie, że kopcę jak smok. Po niedzieli rozprawię się z tym definitywnie-mam nadzieję  (Wybieram się na imprezę, na pewno będę palić).
 (Wybieram się na imprezę, na pewno będę palić).- majka411
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Mój fijoł - cz.3
 Ewciu,
 Ewciu, się, miałaś nie palić, tylko zbierać na różyczki. A co tu widzę rozpusta palenie i różyczki
 się, miałaś nie palić, tylko zbierać na różyczki. A co tu widzę rozpusta palenie i różyczki  
  
(mówiłam Chempix sobie przypisz )
- Kasia1972
- 500p 
- Posty: 969
- Od: 18 paź 2008, o 19:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie
Re: Mój fijoł - cz.3
Ewa, to napal się do oporu, a potem finito! Pieniążki do skarbonki, zobaczysz ile zaoszczędzisz na różyczki  
			
			
									
						
										
						







 :P
  :P
 
 
		
