Początki małego ogródka

[gardener1987]

Kamcia widzę, że mam coś z Twoim synkiem wspólnego... też choruję i jutro do lekarza, życzę mu szybkiego powrotu do zdrowia

[kamcia]

Aniu dziękuję w imieniu synka, dzisiejsza noc już przespał troszkę spokojniej, dla Ciebie również dużo zdrówka

[malgocha1960]

Dobrze,że choroby dzieci już daaaaaaaaaaaaaaaaaawno za mną,a synusiowi życzę zdrówka.

[kamcia]

[malgocha1960]

Kamcio,jestem bardzo ciekawa zimowania twojej rózy na pniu? Czy M ma tez uczulenie na psy,które nie mają sierści tylko włosy?

[kamcia]

Małgosiu szczerze powiem, że nie wiem jak ta róża przezimowała. Moja teściowa miała taki ogródek pracowniczy, jednak już z braku czasu (opieka nad swoją mamą, 95 lat) nie miała jak przy nim pracować, więc powiedziała, że daje go mi i mojemu mężowi. Moja praca w tym ogródku polegała na kupowaniu roślinek, podlewaniu i czasami plewieniu, jak wiedziałam, że na pewno to jest chwast, bo nie powiem, że zdarzało mi się wyrywać kwiatki , miałam wizję ogródka, ale niestety nie miałam pojęcia o jego pielęgnowaniu. Teściowa w miarę możliwości nam pomagała. Kiedy zaczęliśmy budowę, to na ten ogródek nie było czasu, bo podobnie jak Ty, ja zajmowałam się budową od kupna materiałów, wybór fachowców itd. , więc ogródek sprzedaliśmy, bo i tak nie dalibyśmy rady utrzymać dwóch. Tak więc róża była u mnie sezon i jak przezimowała nie wiem . Ale w poprzednim sezonie, takich normalnych róż w ogóle nie okrywałam i nie kopczykowałam i przetrwały zimę.

Mam nadzieje, że jak Bartek będzie starszy to po mnie będzie miał miłość do zwierząt i będzie tak jak ja przynosił do domu wszystkie przybłędy. I może wtedy jakiś piesek u nas zostanie M twierdzi, że na sierść wszystkich psów ma alergię, nawet tych z włosami. Koleżanka ma yorka więc powiem, żeby kiedyś do nas przyszła z tym psem to wtedy sprawdzę

[gardener1987]

Kamcia tylko, żeby ta miłość do zwierząt Cię nie zaskoczyła a jak Bartek przyniesie dwa pieski i stwierdzi, że zostają Ja mam tak samo suczkę przygarnęłam z ulicy razem ze szczeniakiem i tak zostało kota też znalazłam na ulicy i tak za mną przyszedł do domu niestety nie mógł się dogadać z moim "leniwcem" więc małego kotka podarowałam teściowej i teraz jest ulubieńcem domu

[kamcia]

Takie róże kupiłam ostatnio, przy wyborze pomogła mi Ewa
Pnące: New Down, Rosarium, Flammentanz, i herbacianą
wielkokwiatową Chipendale i Bonica 82, oraz angielską Szekspir i jakąś żółto-złotą, Louise Odier
odbiór w marcu.

[ewa w]

ewa w
tak piaskowiec miałam na działce, wszystko z wykopów, na pewno z jednej strony spora oszczędność, ale z drugiej niezbyt dobra ziemia na ogród , tak więc coś za coś
Cieszę się, że murki się podobają. Jeden gościu chciał mi położyć te murki za 3000 , powiedziałam, że zrobię sama kilka popołudni i murek jest
Szkoda, że tak daleko mieszkasz pomogłabym Ci w oczyszczeniu działki z tych kamieni domek bym sobie z niego wybudowała a przynajmniej podmurówkę

Gratuluję ogrodu a jak już wszystko się rozrośnie to będzie na co patrzeć

[kamcia]

U mnie wszyscy sąsiedzi coś mają zrobione z kamieni z wykopów, jeden płot, ja murki, dwoje innych którzy teraz zaczęli budowy, ładnie mają je poskładane też pewnie coś z nich będą robić. Taki teren.
Ewo, a czy Twój ogród można obejrzeć, bo nie widzę linku?

[ewamaj66]

Wcale się nie dziwię, że tyle z kamienia się u Was buduje-piękny materiał. U mnie bywają tylko polne, a i to niełatwo zdobyć, jeśli się nie ma pola Znalazłam jednak miejsce, w którym można pozbierać trochę tego dobra, czekam na wiosnę.

[Tosia1]

Flamentanz -piękna. Dobrze wybrałyście.Dobrze je posadź.

[TerDob]

Witaj krajanko Widzę że wpadłaś po uszy - choroba nie do wyleczenia i dobrze ,będzie nas więcej zielono zakręconych . Piękne plany , piękne zakupy i piękny ogród Ślicznego masz kotka - wygłaskaj go proszę .
Super murek oporowy - powiedz jaki to kamień??
Pozdrawiam ,życzę powodzenia i zapraszam do siebie .
Teresa

[kamcia]

Witaj Tereso
Kamień, który mam to piaskowiec, zamierzam jeszcze kupić jakiś impregnat i teraz wiosną go zabezpieczyć. Najfajniej wygląda jak jest mokry i taki efekt będę chciała uzyskać.

Bessy już wygłaskana , bardzo lubi żeby ją miziać, a najlepsze, że jak wracamy do domu to zawsze czeka na nas pod drzwiami, kładzie się na plecach z łapkami do góry i czeka, aż zacznie się ją głaskać.

Będąc dzisiaj z Bartkiem w Kielcach u lekarza, zajechałam po drodze do praktikera, kupiłam sobie trochę nasion.
M pomału chyba łapie bakcyla ogrodowego, bo powiedział, że będzie hodował arbuzy , i kupił sobie nasionka

[malgocha1960]

poszalałas trochę.Troche zamglone zdjęcia,mogłabys napisać co kupiłas?Poznałam tylko kapustę ozdobną jest piekna,zrobiłam z niej w tym roku wiazanki na cmentarz.