Geniu mnie też to niedługo czeka. Nie będzie wyjścia. Na tych fotkach nie mam wszystkich liliowców , niektóre nie kwitły . Po dwu ostatnich zimach sporo osłabło, doszły do przyzwoitych wymiarów , może dołączą w tym roku do kwitnących. Na jesieni też doszło , chyba 10 . Zamówiłem w L. Może coś jeszcze w sklepiku.
Mój kwiecisty zakątek cz. 2
-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój kwiecisty zakątek cz. 2
Gosiu , jak paparazzi śledzisz mnie
Datura stramonium , jednoroczna w naszych warunkach, ma ,,trąby'' skierowane do góry. Nasiona są halucynogenne. Nie wiem , czy jest zakaz na nią , ale z tego co wiem nie. Młodzież poszukuje różnych wynalazków , by im zaszumiało. I kiedy wpadli w kawiarni z nasionami , policja zainteresowała się nimi. Nikomu nie ,,dołożyli'' , ale przestałem je siać.
Geniu mnie też to niedługo czeka. Nie będzie wyjścia. Na tych fotkach nie mam wszystkich liliowców , niektóre nie kwitły . Po dwu ostatnich zimach sporo osłabło, doszły do przyzwoitych wymiarów , może dołączą w tym roku do kwitnących. Na jesieni też doszło , chyba 10 . Zamówiłem w L. Może coś jeszcze w sklepiku.
I gdzie to pomieścić. Dopiero wiosna , do jesieni jeszcze coś dojdzie.

Geniu mnie też to niedługo czeka. Nie będzie wyjścia. Na tych fotkach nie mam wszystkich liliowców , niektóre nie kwitły . Po dwu ostatnich zimach sporo osłabło, doszły do przyzwoitych wymiarów , może dołączą w tym roku do kwitnących. Na jesieni też doszło , chyba 10 . Zamówiłem w L. Może coś jeszcze w sklepiku.
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Mój kwiecisty zakątek cz. 2
Ja też mam problem z pomieszczeniem , tylko się nie śmiejcie że niby miejsca u mnie bardzo dużo ale przecież nie wszędzie muszę mieć rabatki.Ostatnio mąż zaproponował przekopanie trawnika przy powstałej na jesieni rabatce jeżówkowo-liliowcowej, źle tam kosić .
-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój kwiecisty zakątek cz. 2
- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4585
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój kwiecisty zakątek cz. 2
Oj ten brak miejsca u mnie to naprawdę problem.Jeszcze tyle by się chciało .No mnie znowu wzięło na róże przeglądam oglądam i cmokam .Myślę sobie a może ogórki poprowadzę na sznurkach tyle osób o tej metodzie wypowiada się w samych superlatywach i miejsce dojdzie.Tylko trochę muszę zostawić na borówkę amerykańską bo już od dawna za mną chodzi .Dzieci tak mało jedzą owoców a myślę że jej by się nie oparły.
- Jagusia
- 1000p

- Posty: 3193
- Od: 24 lis 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puławy
- Kontakt:
Re: Mój kwiecisty zakątek cz. 2
Widzę, że Tadzik nie kwapi się z odpowiedzią... Małgoś, chodzi o roślinę datura mendel, to jest inny gatunek datury niż te nasze piękne, ozdobne. I ta datura zawiązuje owoce w kształcie takich kolczastych koszyczków [jak kasztan] a w środku ma nasionka o działaniu halucynogennym, więc swego czasu była w kręgu zainteresowań zarówno narkomanów jak i organów ścigania [coś tak jak z makiem...]malgocha1960 pisze:Tadziu,wyczytałam u Jagusi,że policja interesuje się daturą,dlaczego?
Nie traktuj życia serio i tak nie wyjdziesz z niego żywy!
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój kwiecisty zakątek cz. 2
Jaguś , odpowiedziałem Gosi na poprzedniej stronieJagusia pisze:Widzę, że Tadzik nie kwapi się z odpowiedzią... Małgoś, chodzi o roślinę datura mendel, to jest inny gatunek datury niż te nasze piękne, ozdobne. I ta datura zawiązuje owoce w kształcie takich kolczastych koszyczków [jak kasztan] a w środku ma nasionka o działaniu halucynogennym, więc swego czasu była w kręgu zainteresowań zarówno narkomanów jak i organów ścigania [coś tak jak z makiem...]malgocha1960 pisze:Tadziu,wyczytałam u Jagusi,że policja interesuje się daturą,dlaczego?
http://www.zimorodek.com/przyroda-oiywi ... stramonium
Pamiętnik ćpuna.
http://talk.hyperreal.info/bielu-dzi-dz ... 9-250.html
To tak jeszcze na dodatek , jakby ktoś chciał spróbować
-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój kwiecisty zakątek cz. 2
Wybacz Gosiu przez daturę Ciebie pominąłem
Widzę ,że i Ty myślisz sparować ogórki z kwiatami.
Jeżeli masz zaciszny kącik , można puścić na sznurki albo gałęzie . Z borówką amerykańską dobry pomysł. Podpowiem Ci inny. Jagoda kamczacka. Różnice. B.A. ma zielone owoce w środku , J.K. czarne. B.A. owocuje w sierpniu J. K. początek czerwca. B.A. kwśna gleba , wysoka wilgotność. J.K. na każdej. Odporna na suszę. Wydajność podobna. J.K. lekko gorzka , po dodaniu cukru w smaku niczym nie różni się od naszej czarnej borówki. J.K. praktycznie bezobsługowa.
- ktoś
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4525
- Od: 11 lis 2008, o 10:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Głogów
Re: Mój kwiecisty zakątek cz. 2
tade k popieram Twoją opinię o jagodzie kamczackiej . Robię z niej pierogi już pod koniec maja
.
- hala67
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3795
- Od: 1 paź 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój kwiecisty zakątek cz. 2
Jagoda kamczacka u mnie się nie sprawdziła. Miałam dwa krzaki. Wyrosły wielkie "krzaczory" a na nich "po trzy na krzyż" owoców. Wkurzyłam się na nie
i musiały sobie pójść w siną dal.
Pozdrawiam Hala
-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój kwiecisty zakątek cz. 2
Witam Danusiu
Zaczyna pod koniec maja , czasami w połowie. Owoce wiszą długo i lepiej poczekać aż lepiej dojrzeją. Zbieram , jak pierwsze zaczynają opadać. Dojrzewają nie w jednym czasie , owocowanie przeciąga się do miesiąca. Bywa tak , że pierwsze owoce nabierają kolorów a kwitną jeszcze ostatnie kwiaty. Mam 3 krzewy , z jednego 2-3 kilogramy. Nie przecinane , nie podlewane. Raz na wiosnę garść nawozu. Wegetację kończą w sierpniu , wszak na Kamczatce 3 miesiące beż mrozu. Dlatego tez jest wytrzymała do -40*. Na pierogi -wybitnie smakuje. Na surowo także , sok , desery i do ciast. Miodzio

Halinko , azotu nie miały za dużo
Właśnie można je tym zagłaskać.

Zaczyna pod koniec maja , czasami w połowie. Owoce wiszą długo i lepiej poczekać aż lepiej dojrzeją. Zbieram , jak pierwsze zaczynają opadać. Dojrzewają nie w jednym czasie , owocowanie przeciąga się do miesiąca. Bywa tak , że pierwsze owoce nabierają kolorów a kwitną jeszcze ostatnie kwiaty. Mam 3 krzewy , z jednego 2-3 kilogramy. Nie przecinane , nie podlewane. Raz na wiosnę garść nawozu. Wegetację kończą w sierpniu , wszak na Kamczatce 3 miesiące beż mrozu. Dlatego tez jest wytrzymała do -40*. Na pierogi -wybitnie smakuje. Na surowo także , sok , desery i do ciast. Miodzio
Halinko , azotu nie miały za dużo
- hala67
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3795
- Od: 1 paź 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój kwiecisty zakątek cz. 2
Tadziu i tu mnie masz
- nie wiem, czy miały za dużo azotu.
Pozdrawiam Hala
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Mój kwiecisty zakątek cz. 2
tade k pisze: Geniu mnie też to niedługo czeka. Nie będzie wyjścia. Na tych fotkach nie mam wszystkich liliowców , niektóre nie kwitły . Po dwu ostatnich zimach sporo osłabło, doszły do przyzwoitych wymiarów , może dołączą w tym roku do kwitnących. Na jesieni też doszło , chyba 10 . Zamówiłem w L. Może coś jeszcze w sklepiku.![]()
![]()
I gdzie to pomieścić. Dopiero wiosna , do jesieni jeszcze coś dojdzie.
![]()
Tadku u mnie też nie wszystkie kwitły no i dokupiłam z 20 odmian jesienią.
No i w Lilypolu też jeszcze domówiłam , tak że w sumie 6 szt , ja to dopiero mam problem
-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój kwiecisty zakątek cz. 2
Halu , potrzeby J. kamczackiej są niewielkie, jak niewielkie przyrosty.
Geniu , tak jak kiedyś pisałem , jeden z dwu trawniczków trzeba będzie poświęcić.
Geniu , tak jak kiedyś pisałem , jeden z dwu trawniczków trzeba będzie poświęcić.
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Mój kwiecisty zakątek cz. 2
Tadziu,jak napisałes o bieluniu to jestem juz w domu.
Mam jeden krzaczek jagody kamczackie kupiony w biedronce,był ostatni,a słyszałam,że musi byc para,żeby owocowały.To prawda?
Mam jeden krzaczek jagody kamczackie kupiony w biedronce,był ostatni,a słyszałam,że musi byc para,żeby owocowały.To prawda?
-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój kwiecisty zakątek cz. 2
Gosiu, lepiej jak są dwa. Więcej owoców . Nie powinno być kłopotu z kupieniem J.K. To popularna roślina.

