W cieniu brzóz

[ElleBelle]

Jak ja Ci zazdroszczę takiego ogródka w którym rosną grzybki dwa szczęścia w jednym miejscu. Czytam dyskusje na temat tej białej kali bo tak mi się wydaje że to jest ta stara babcina kóra rosła na parapetach w okienkach,jeszcze pamiętam jak babcia mówiła że kalia płacze będzie deszcz padał,moja też płacze .Kupiłam ją parę lat temu z sentymentu jako roślinę doniczkową i kwitnie zawsze zimą nigdy jej nie zasuszałam

Pozdrawiam Elżbieta

[Gosia123A]

Danusiu ,ale fajnie,pada,pada śnieżek.Kocham śnieg.Jak ciasto będzie gotowa to Cię zawołam

[damapi]

Witam Cię Elu -u mojej Babci też zawsze stały kalle na parapetach i lubię je od zawsze swoje kupiłam jako ogrodowe, miały sobie radzić zimą pod okryciem, ale jedną zimę przetrwały całkiem nieźle a po kolejnej ledwie je uratowałam i od tej pory zabieram je na zimę do domu. Gdybym zrobiła tak jak powinnam, zakwitłyby wiosną w ogrodzie, wtedy mają dużo większe kwiaty, ale cóż - nie mogłam się oprzeć Szkoda, że wielu ludzi traktuje je wyłącznie jako "cmentarne" kwiaty, nigdy mi się w ten sposób nie kojarzyły i zawsze będę je kochać

Gosiu dziękuję

[ra_barbara]

:P Danusiu przywędrowałam także i ja do ciebie by wśród Twoich brzóz i przecudnej urody roslin odpocząć
Mogę Ci śmiało powiedzieć -odetchnęłam nieco
A ile ciekawostek wyczytałam użytecznych
Pozdrawiam i Dziękuję

[damapi]

Witam Cię cieplutko Basiu, wpadaj kiedy tylko przyjdzie Ci ochota na chwilkę ciszy w cieniu brzózek, zawsze będziesz tu miłym GOŚCIEM

[x-ja]

Danusiu oby do wiosny wtedy będzie się można poprzytulać do naszych brzózek ta soczysta zieleń działa na człowieka niesamowicie nawet i bez tulenia ale skoro leczą czemu nie wykorzystać

[damapi]

Zgadza się Elu , a myślałam, że tylko ja to robię

[x-ag-a]

ja też to robię, ukradkiem ;)

[damapi]

No to już jesteśmy trzy Aga ;) a jestem przekonana, że więcej by się znalazło

[dosia]

a tam- ukradkiem ,przytulam się do niej i szepczę miłe słówka .To samo robię z mocno leciwym kasztanem tylko jest bardziej kostropaty niż młoda brzoza

[ElleBelle]

Jeszcze ja to moje prawie rodzinne drzewo bo moje panieńskie nazwisko Brzozowska to pewnie dużo mnie z tym drzewem łączy prawda i najstarsze drzewko w lesie

Pozdrawiam Elżbieta

[rico62]

witam Danusie
Nie spotkałem jeszcze mini Bukszpanu
Czy masz moze zdjecia??please!!

[Margo2]

No to faktycznie masz kłopot z psiakami. Całe szczeście, że mój jest w miarę spokojny i ma swoje ustalone scieżki. Tam po prostu nie sadzę.

[damapi]

Wiedziałam! nie mogłyśmy być tylko we trzy brzozowo-zakręcone

Ty Elu to po prostu nie masz innego wyjścia z takim nazwiskiem

Anulko ja mam w rezerwie młodego platanka, ale też jeszcze trochę chropowaty , muszę poczekać kilka lat na milutką, gładką korę

Rysiu zajrzyj proszę na moją stronę - zdjęcia z ogrodu, tam są miniaturowe bukszpanki, przypomnij mi wiosną, to wyślę Ci kilka na rozmnożenie

[rico62]

Dziekuje juz lece