Może na razie wystarczy wspominkowych zdjęć z liliowcami. Będzie więcej na lato. Co prawda powinno być kilkanaście nowych odmian ,na razie przerwa. Mam jeszcze z innymi roślinami. Tych coś wstawię. No i mamy zimę , zimowe widoczki też niezłe.
Mój kwiecisty zakątek cz. 2
-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój kwiecisty zakątek cz. 2
Witaj Grażynko
Może na razie wystarczy wspominkowych zdjęć z liliowcami. Będzie więcej na lato. Co prawda powinno być kilkanaście nowych odmian ,na razie przerwa. Mam jeszcze z innymi roślinami. Tych coś wstawię. No i mamy zimę , zimowe widoczki też niezłe.

Może na razie wystarczy wspominkowych zdjęć z liliowcami. Będzie więcej na lato. Co prawda powinno być kilkanaście nowych odmian ,na razie przerwa. Mam jeszcze z innymi roślinami. Tych coś wstawię. No i mamy zimę , zimowe widoczki też niezłe.
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Mój kwiecisty zakątek cz. 2
Tadziu liliowce mnie zaczarowały i te u Ciebie i te w katalogu L.Teraz mam problem na który się zdecydować, najlepiej by było hurtowo ale pojawia się problem finansowy bo są jeszcze inne chciejstwa.
-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój kwiecisty zakątek cz. 2
Przez ten katalog nie mogłem spać . Kilka razy typowałem , w końcu może dziesiąta wersja poszła. Okrojona o połowę tego co było w pierwszej. Wiadomo dlaczego
To pierwsza partia. Po kwitnieniu będzie druga . Miejsca mało , nie będzie wielkich kęp. Po kilka pędów na jednej i zmieszczą się. 
- slila1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6441
- Od: 18 maja 2009, o 19:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mój kwiecisty zakątek cz. 2
Dużo czasu zabrało mi dokładne przejrzenie Twoich wątków. Masz cudne pustynniki, liliowce, lilie i oczywiście pozostałe kwiaty
.Wyczytałam dużo cennych informacji i rad, które mi się bardzo przydadzą w praktyce
. Oczywiście teraz już na bieżąco pozwolę sobie zwiedzać Twój ogród.
Byłam dziś rano na działce, żeby dosypać ptakom ziarna do karmników i zapadałam się w śniegu do połowy łydek. Wszystko jest dokładnie przykryte, a śnieg sypie dalej. Ciekawa jestem czy u Was też już panuje taka zima.
Pozdrawiam.
Byłam dziś rano na działce, żeby dosypać ptakom ziarna do karmników i zapadałam się w śniegu do połowy łydek. Wszystko jest dokładnie przykryte, a śnieg sypie dalej. Ciekawa jestem czy u Was też już panuje taka zima.
Pozdrawiam.
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Mój kwiecisty zakątek cz. 2
Tadziu, na zlot tez mam od siebie co najmniej 250 km,ale co tam odległośc.Krysiu,a do Pęchcina nie bliżej ci, tam będziemy w kwietniu?
-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój kwiecisty zakątek cz. 2
Witaj Lidko
Nazbierało się już roślinek. Co ja na to poradzę, nie przejdę obojętnie obok sklepu ogrodniczego , by nie wstapić. A jak wstąpię z pustymi rękami nie wychodzę.
Wpadaj częściej, będą jeszcze wspominki a pózniej na bieżąco.
Tyle śniegu to nie ma , do 20 cm może już być. Teraz trochę mniej dosypuje , warstwa ochronna powoli rośnie.

Gosiu, odległość jest przeszkodą , ale da się pokonać. Dobrze jak jest pomoc. A w kwietniu to gdzie
Jeżeli można wiedzieć 
Nazbierało się już roślinek. Co ja na to poradzę, nie przejdę obojętnie obok sklepu ogrodniczego , by nie wstapić. A jak wstąpię z pustymi rękami nie wychodzę.
Tyle śniegu to nie ma , do 20 cm może już być. Teraz trochę mniej dosypuje , warstwa ochronna powoli rośnie.
Gosiu, odległość jest przeszkodą , ale da się pokonać. Dobrze jak jest pomoc. A w kwietniu to gdzie
- Piotr=)
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5056
- Od: 24 maja 2008, o 17:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Łańcuta (Podkarpacie)
Re: Mój kwiecisty zakątek cz. 2
Coelawe rośliny prezentujesz ;) (zapraszam)
Spis tematów
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
Róbmy w życiu to co nas cieszy ;)
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: Mój kwiecisty zakątek cz. 2
Wpadłam popatrzeć na Twoją zimę a fotek 'niet"
Oj leniuszek z Ciebie a może ...
Co do katalogu i ostatecznej decyzji to wcale się nie dziwię Twym dylematom co wziąć a z czego zrezygnować bo większość tak ma.
Ja cokolwiek kupuję to zamiast 10 odmian po 1 sztuce kupuję po 2 nawet 3 sztuki ale z 5 bardziej wyselekcjonowanych pod moje potrzeby odmian.
Lubię duże kępy i czas oczekiwania na taką z 1 sztuki jest dla mnie zbyt długi.
Dotyczy to nie tylko liliowców ale ogólnie wszystkich bylin.
Oj leniuszek z Ciebie a może ...
Co do katalogu i ostatecznej decyzji to wcale się nie dziwię Twym dylematom co wziąć a z czego zrezygnować bo większość tak ma.
Ja cokolwiek kupuję to zamiast 10 odmian po 1 sztuce kupuję po 2 nawet 3 sztuki ale z 5 bardziej wyselekcjonowanych pod moje potrzeby odmian.
Lubię duże kępy i czas oczekiwania na taką z 1 sztuki jest dla mnie zbyt długi.
Dotyczy to nie tylko liliowców ale ogólnie wszystkich bylin.
- promyk
- 200p

- Posty: 470
- Od: 18 kwie 2011, o 22:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój kwiecisty zakątek cz. 2
Witaj Tadku, wpadłam pooglądać i aż dech zapierają te pierwsze zdjęcia w nowym wątku, aby do wiosny, aby do wiosny,
, a liliowce też przecudne ja mam na razie trzy maluśkie kępki tych pomarańczowych to chyba ta najstarsza odmiana, sąsiadka za płotu przerzuciła, to co wzięłam niech bidulki rosną i cieszą oczy. Dziękuję za wiadomość i miłe słowa, odpisałam Ci tylko nie wiem czy dostałeś moją odpowiedź bo niby pokazało się że wysłano a jest w wiadomościach do wysłania. To jakby co to daj znać to spróbuję jeszcze raz.
Staraj się dojrzeć promyk światła tam, gdzie inni widzą tylko ciemności.
Pozdrowienia z Doliny Wieprza - Sylwia
Promyczkowy przed ogródek
Pozdrowienia z Doliny Wieprza - Sylwia
Promyczkowy przed ogródek
-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój kwiecisty zakątek cz. 2
Witaj Piotrek
Mam u siebie wszystko , babcine kwiatuchy i nowinki
Zapraszam , wpadnij czasem.
Krysiu masz rację
rozleniwiłem się na urlopie :P Kupuję po1 sztuce by mieć więcej odmian. Wiem , że takie większe ładniej wyglądają . Miałem już 4 z tych nowych. Tak , miałem
Szczupłość miejsca nie pozwala mi na takie ,,szaleństwa''.
Sylwiu Za kilka lat i u Ciebie takie będą takie widoki.
Moje początki były także skromne , 2 liliowce , 6 odmian liliii , i 3 bylinki
Wiadomość otrzymałem , dzięki :P Z firmy nasiona powinny być nowe , w sklepach może być różnie. Z tego co wiem mają zakaz sprzedaży nasion z poprzedniego roku, ale bywają.
Mam u siebie wszystko , babcine kwiatuchy i nowinki
Krysiu masz rację
Szczupłość miejsca nie pozwala mi na takie ,,szaleństwa''.
Sylwiu Za kilka lat i u Ciebie takie będą takie widoki.
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Mój kwiecisty zakątek cz. 2
Majka kosmosy w doniczkach to bylinowe. Taka cena za niego to złodziejstwo. W kapersach były po 8. Teraz kupię , na wiosnę za długo myślałem i nie zdążyłem , wykupili.
W ten sposób zaznaczam sobie Twój wątek do zwiedzania
-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój kwiecisty zakątek cz. 2
Witaj Majko
Kosmosy widziałem u siebie w sklepiku ogrodniczym. Były z Juniora. Nie mam zbytnio zaufania do tej firmy ,ale z informacji od właścicielki wiem że były właśnie te. Brała dla rodziny. Sadzonki nie były zbyt duże , ale wszystkie ruszyły.
Kosmosy widziałem u siebie w sklepiku ogrodniczym. Były z Juniora. Nie mam zbytnio zaufania do tej firmy ,ale z informacji od właścicielki wiem że były właśnie te. Brała dla rodziny. Sadzonki nie były zbyt duże , ale wszystkie ruszyły.
-
ibizaa
- 1000p

- Posty: 1778
- Od: 9 lut 2011, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olkusz
- Kontakt:
Re: Mój kwiecisty zakątek cz. 2
Tadku, ale pędzisz niesamowicie ostatnio na 3 stronie byłam a tu już 5 mnie omineło, ale zaległości nadrobiłam
no i znów pokazałeś tą piekną liliowcową alejkę - jest naprawdę piękna
może jednak kiedyś i się skuszę na te liliowce, ale jak tak też patrze na ich ceny to mi
wychodzą takie drogie.
-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój kwiecisty zakątek cz. 2
Elu . nie od razu Kraków zbudowali. :P Liliowce ,,zbieram '' od 10 lat. W moich początkach to były ceny
W dodatku można było kupić żółte i czerwone , duże małe
Takie to były czasy. I tak zbyt wiele przez te lata nie nazbierałem . Po drodze padło też kilka odmian. Mam też trochę z wymian. Przeważnie niestety NN.Jak zaczniesz to poleci. Niezbyt wygórowane ceny są w Lilypol. A liliowce odmianowo zgodne .Słyszałem trochę narzekań na małe sadzonki i nie wszystkie zgodne . Brałem 2 razy wcześniej , było lepiej. Poszukaj w małych sklepach. Tam są niższe ceny . Juniora były po 8-12 , PNOSu jeszcze taniej 6-8
Fakt , odmiany starsze i częste pomyłki. Lepiej kupić odmiany nowsze , bardziej atrakcyjne. Można za jakiś czas zrobić wymianę.
Fakt , odmiany starsze i częste pomyłki. Lepiej kupić odmiany nowsze , bardziej atrakcyjne. Można za jakiś czas zrobić wymianę.
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Mój kwiecisty zakątek cz. 2
tade k pisze:Witaj Majko![]()
Kosmosy widziałem u siebie w sklepiku ogrodniczym. Były z Juniora. Nie mam zbytnio zaufania do tej firmy ,ale z informacji od właścicielki wiem że były właśnie te. Brała dla rodziny. Sadzonki nie były zbyt duże , ale wszystkie ruszyły.

