W cieniu brzóz
Re: W cieniu brzóz
Danusiu
trzymam kciuki za roślinki , niech zdrowo rosną
a wiosną jak sama nie zapomnę to się przypomnę
u mnie do kwitnięcia zabiera się pigwowiec a tu zimą straszą 
- damapi
- 500p

- Posty: 805
- Od: 15 gru 2008, o 09:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Re: W cieniu brzóz
Może któraś z nas nie zapomni Elu
. Oj straszą, straszą a do mnie już chyba powoli idzie - dzisiaj najpierw było słoneczko, potem grad a teraz przysypało na biało i wcale nie jest za ciepło, chyba tak szybko się ten śnieżek nie stopi.
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4312
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: W cieniu brzóz
Witaj Danusiu
Ale gonisz z wątkiem do przodu? Parę dni nieobecności a tu tyle stron do nadrobienia. Przepiękne "krwawiące serce"
Ogródek kwiatowy za płotkiem jest przepiękny. A ta figura...urocza. Chyba mam podobną, schowaną na strychu. Jak zobaczyłam, że pięknie u Ciebie wygląda to sobie pomyślałam, że trzeba ją odkurzyć i wiosną wynieść na podwórze. A ogródek, zimową porą, choć bez figurki, też jest bardzo ujmujący.
A meduzy - cudowne. Ciekawe co to za kwiaty, z wyglądu są bardzo-bardzo. I sama bym chciała mieć to cudo. :P

Ale gonisz z wątkiem do przodu? Parę dni nieobecności a tu tyle stron do nadrobienia. Przepiękne "krwawiące serce"
Ogródek kwiatowy za płotkiem jest przepiękny. A ta figura...urocza. Chyba mam podobną, schowaną na strychu. Jak zobaczyłam, że pięknie u Ciebie wygląda to sobie pomyślałam, że trzeba ją odkurzyć i wiosną wynieść na podwórze. A ogródek, zimową porą, choć bez figurki, też jest bardzo ujmujący.
A meduzy - cudowne. Ciekawe co to za kwiaty, z wyglądu są bardzo-bardzo. I sama bym chciała mieć to cudo. :P
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
- damapi
- 500p

- Posty: 805
- Od: 15 gru 2008, o 09:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Re: W cieniu brzóz
Witaj Stasiu
, dziękuję
ile razy zaglądam na Twój wątek, wpada mi w oczy motto, które masz w stopce i wiesz, to jest bardzo mądre motto, wyobrażam sobie jak wyglądałyby nasze ogrody, gdyby wszystkie nasze "chcenia" się spełniły
dobrze, że chociaż czasami rozsądek bierze górę
pozdrawiam cieplutko
pozdrawiam cieplutko
- RomciaW
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5310
- Od: 12 gru 2008, o 20:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: W cieniu brzóz
Danusiu, uroczy widoczek i ten biały i zielony
Pomyślałam sobie -po co ma szukać kiedy jest na miejscu

- damapi
- 500p

- Posty: 805
- Od: 15 gru 2008, o 09:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Re: W cieniu brzóz
Romciu
jak Ty to robisz, że jesteś wszędzie ? ja się nie wyrabiam
jest jeszcze tyle wątków, które chciałabym odwiedzić a czasu wciąż za mało 
- Jatra
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3244
- Od: 18 sie 2011, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie-wlkp
- Kontakt:
Re: W cieniu brzóz
- damapi
- 500p

- Posty: 805
- Od: 15 gru 2008, o 09:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Re: W cieniu brzóz
Tereniu to Twoje okrywowe tak mnie zaraziły tą patyczkomanią
teraz tylko myślę, co by tu...i komu uciąć i rozmnażać
dużo więcej w tym frajdy, niż pójść do sklepu i kupić gotowe
, oj będzie się działo wiosną 
- Jatra
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3244
- Od: 18 sie 2011, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie-wlkp
- Kontakt:
Re: W cieniu brzóz
Danusiu dokładnie , tnij ile wlezie , któraś na pewno się ukorzeni .Pamiętaj aby w pierwszym roku ich nie ruszać mimo iż wypuszczą korzonki one maja na początku bardzo delikatne .Odwiedż znajomych co maja róże , które wpadły ci w oko
- damapi
- 500p

- Posty: 805
- Od: 15 gru 2008, o 09:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Re: W cieniu brzóz
Taki mam właśnie zamiar, już robię sobie w myślach listę tych z ładnymi różami
dzięki za wskazówki, to będzie trudne, żeby ich nie ruszać, bo będzie korciło - ale będę dzielna i wytrzymam ;)
- anesse81
- 200p

- Posty: 419
- Od: 2 lut 2011, o 16:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: W cieniu brzóz
Danusiu, ale u Ciebie pięknie, aż chce się odpoczywać wśród tych wszystkich kolorów. Hortensja przepiękna, może kiedyś skuszę się i też posadzę. Pozdrawiam cieplutko w ten wietrzny wieczór 
- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: W cieniu brzóz
Hej hej, Dampi nam się wysrebrzyła
Gratuluję Danusiu
Jak ładnie Ci w tym kolorze 
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: W cieniu brzóz
Jestem z rewizytą i tak sobie myślę, że tak co jakiś czas się mijamy w jakiś wątkach, Masz niesamowity widok z tarasu. Ile Ty masz tych psów, że musisz chronić ogród przed nimi?
Re: W cieniu brzóz
Danusiu zimowo
Czytam że wiosną kolejne szaleństwo ,tym razem patyczkowanie się szykuje
u nas w mieście sporo rabat różanych , wystarczy w nocy zrobić sobie spacerek i ogród obsadzony
/ żart oczywiście/
Miłego dzionka
Czytam że wiosną kolejne szaleństwo ,tym razem patyczkowanie się szykuje
Miłego dzionka
- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5075
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: W cieniu brzóz
Faktycznie Danusiu Twój wątek galopuje. Nie miałam wczoraj czasu siąść do kompa i już kilka stron do nadrabiania. Prawda, że jest tyle wątków nowych na forum, że nie sposób wszystkich odwiedzać, nie da się. Tylko przeczytać już trzeba czasu, a jeszcze napisać.
Zimą trochę nadrabiam, ale wiosną i latem nie wyrabiam się. W ubiegłym roku chyba w lipcu dostałam trochę patyczków różanych od Ewy Gloriadei i wygląda, że większość mi się ukorzeniła. Jedna nawet zakwitła pod butlą plastikową. Teraz jestem ciekawa jak przezimują. Pomiędzy butle nasypałam tylko liści . Może się uda przezimować je.
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki





