Helenko, aby nie być gołosłowną - u nas też - troszkę
Robiąc zdjęcia witrażykom uwieczniłam dzisiejszy śnieżek. Pogoda do niczego. Strasznie wieje.
Szkoda że straciłaś takie ładne kwiaty, ale one bardzo łatwo się ukorzeniają. Wkładasz do wody gałązki, zmieniać należy wodę często, aby nie wytworzyły się glony. Po jakimś czasie puszczają korzonki.
Jak masz gałązki równe / wysokość, grubość/ to możesz pleść w warkocz / oba zielone mam tak splecione/, ale podcinasz gałązki coraz wyżej. Taki warkocz możesz pleść wysoko o ile masz cierpliwość.
