Przeszłam się dzisiaj po ogrodzie. Całe szczescie nie zauwazyłam jakis drastycznych oznak wiosny. Pąki liściowe u róż nabrzmiałe co prawda, ale mam nadzieję, że nadchodzące mrozy im nie zaszkodzą. Mam zamiar podskoczyć do sklepu kupić ziemię, żeby je wyżej obsypać, bo do tej pory zrobiłam mini kopce.
Mój fijoł - cz.3
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25229
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mój fijoł 3
Ewa, my tu gadu-gadu, a tu nowy watek, którego wcale nie zauważyłam
Przeszłam się dzisiaj po ogrodzie. Całe szczescie nie zauwazyłam jakis drastycznych oznak wiosny. Pąki liściowe u róż nabrzmiałe co prawda, ale mam nadzieję, że nadchodzące mrozy im nie zaszkodzą. Mam zamiar podskoczyć do sklepu kupić ziemię, żeby je wyżej obsypać, bo do tej pory zrobiłam mini kopce.
Przeszłam się dzisiaj po ogrodzie. Całe szczescie nie zauwazyłam jakis drastycznych oznak wiosny. Pąki liściowe u róż nabrzmiałe co prawda, ale mam nadzieję, że nadchodzące mrozy im nie zaszkodzą. Mam zamiar podskoczyć do sklepu kupić ziemię, żeby je wyżej obsypać, bo do tej pory zrobiłam mini kopce.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 3
Re: Mój fijoł 3
Takie krokusy miałaś???
Nowe nasadzenia czy stare?
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Mój fijoł 3
Krokusy jak sie patrzy
.W zeszłym tygodniu oglądałam u siebie i część cebulek krokusów wypchnięta na powierzchnię. nie wiem co jest tego przyczyną 
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł 3
Siberia, akurat te krokusy posadziłam dwa lata temu. Wtedy w miejscu tego pustego placyku stała donica z migdałkiem, który postanowił paść, w czym pomogły mu mrówki. Nie te, które siedzą pod korzeniami, tylko takie, które żyją w pniu
Zauważyłam na ziemi maleńkie trociny, wtedy zorientowałam się, że coś jest nie w porządku. Spryskałam jakąś chemią, ale było już po wszystkim
Tak samo straciłam wierzbę Hakuro.
Dorota, mrozów nie było, więc to nie może być przyczyna. Może nornica sobie szła i grzbietem podniosła
Miło z jej strony, że nie pożarła.
Dorota, mrozów nie było, więc to nie może być przyczyna. Może nornica sobie szła i grzbietem podniosła
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Mój fijoł 3
Nornic ani innych ryjących u mnie nie ma, więc to nie to.
Nie przejmuje się. Przysypałam warstwą ziemi i na pewno sobie poradzą
Nie przejmuje się. Przysypałam warstwą ziemi i na pewno sobie poradzą
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł - cz.3
Dorota
Jestem pewna, że krokusom to nie zaszkodzi
Przestało tak masakrycznie wiać, napadało dobre 10 cm śniegu, ale temperatura raczej wysoka. Ciekawe, jaki widok zastanę rano.
Przestało tak masakrycznie wiać, napadało dobre 10 cm śniegu, ale temperatura raczej wysoka. Ciekawe, jaki widok zastanę rano.
- kamcia
- 500p

- Posty: 856
- Od: 2 wrz 2011, o 21:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Mój fijoł - cz.3
Ewo
po raz pierwszy odwiedziłam Twój ogród, ale na pewno nie ostatni. Przeczytałam dopiero ten watek, ale muszę jeszcze cofnąć się do poprzednich. widzę, że trafiłam na pozytywnie zakręconą różo maniaczkę
,
. jestem pełna podziwu, że tak znasz wszystkie nazwy tych róż i je rozróżniasz, bo ja to nawet nie wiem o jakich piszecie 
Początki małego ogródka
Pozdrawiam Kamilla
Pozdrawiam Kamilla
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Mój fijoł - cz.3
U mnie jeszcze wieje
nie lubie jak wieje
Ogolnie, to mam ochote komus w zeby przylozyc
moze by mi ulzylo 
Ogolnie, to mam ochote komus w zeby przylozyc
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł - cz.3
Kamcia, przyjrzyj się chociażby szkółce, o której Ci napisałam na pw. Jeśli przeczytasz wszystko po dziesięć razy, zanim coś wybierzesz, na pewno nazwy zostaną Ci w pamięci
Polecam Mary Rose i Rose de Resht-obie cudne, zdrowe, pachnące, choć jedna angielka, a druga historyczna.
Jule, ja w tej sytuacji zrobiłam porządek w szafie i staram się nie odzywać, żeby kogoś nie obrazić
No i oglądam oferty sklepów i all, znalazłam nawet coś, co mi się podoba. Widziałaś ofertę fuksji? Może coś bym kupiła...
Jule, ja w tej sytuacji zrobiłam porządek w szafie i staram się nie odzywać, żeby kogoś nie obrazić
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Mój fijoł - cz.3
Ta pogoda wyzwala w nas agresję
nikomu nie przyłożę, ale się wyżyłam i kupiłam bylin i powojniki.
Ewcia Tobie, wolno, kupuj co chcesz, ale nich M płaci.
Ewcia Tobie, wolno, kupuj co chcesz, ale nich M płaci.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój fijoł - cz.3
Majka
Obawiam się, że dobre już się skończyło, paprocie zamówiłam. Teraz trzeba ustalić sensowny podział prac wiosną-chłopstwo ryje, ja wskazuję niedoróbki i sadzę 
- kamcia
- 500p

- Posty: 856
- Od: 2 wrz 2011, o 21:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Mój fijoł - cz.3
to mi się najbardziej podobaewamaj66 pisze: wiosną-chłopstwo ryje, ja wskazuję niedoróbki i sadzę
Początki małego ogródka
Pozdrawiam Kamilla
Pozdrawiam Kamilla
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Mój fijoł - cz.3
Wymylam szafki w kuchni ale mi nie przeszlo
po internetowych sie nie szlajam, bo w takim stanie duchowym - byloby to niebezpieczne dla ogrodka 
Re: Mój fijoł - cz.3
dziewuszki, widzę że nastroje bojowe ;) ja też mam ochotę komuś przylać, ale M. się ogolił właśnie i mu się charakter zmienił - milszy jest ;) to i ja może spróbuję ;)



