
Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009
- Farel
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2504
- Od: 22 lip 2009, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.
Ja także życzę samych sukcesów w uprawie 

- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy.
Sebastian - dziękuję.
-- Śr 11 sty 2012 19:30 --
-- Śr 11 sty 2012 17:08 --
-- Wt 10 sty 2012 21:10 --
Z Nowym Rokiem troszkę odkurzę wątek, by nie trzeba było później "robić generalnego sprzątania"
Kilka fotek zimujących moich roślin, fotki niestety nie oddają w 100% stanu faktycznego. W "realu" widać, że roślinki ze względu na niezbyt odpowiednie warunki do zimowania i na panującą pogodę, nie są całkowicie uśpione. Stoją bez podlewania, a mimo to część, szczególnie tych o miękkich listkach troszkę rośnie (wyciąga się) w poszukiwaniu słońca. Nie mam już jak obniżyć temperatury - kaloryfery w pomieszczeniu w którym stoją haworsje, jeszcze w tym sezonie grzewczym nie były odkręcone, temperatura oscyluje w przedziale 16 - 19 [sup]o[/sup] C. Roślinki o "twardych" listkach wyglądają na trochę "wychudzone" z braku podlewania.



- roślinka na fotce niżej, kupiona była jako Haworthia granata, po wypowiedzi Forumowiczów oznaczyłem wg Ich "wskazówek":


- na zakończenie fotka z przyciętymi 9 stycznia 2012 ośmioma sadzonkami Adenium, które nie zostały przycięte w 2011 roku, ponieważ bardzo słabo rosły:

No i jak pisałem wcześniej nie zdążyłem z odkurzaniem, wątek "zakurzył się", bo ostatnia moja wypowiedź "podpięła się" jeszcze pod moją wypowiedź z końca 2011 roku
, a dlaczego, tego nie wiem
.
-- Śr 11 sty 2012 19:30 --
-- Śr 11 sty 2012 17:08 --
-- Wt 10 sty 2012 21:10 --
Z Nowym Rokiem troszkę odkurzę wątek, by nie trzeba było później "robić generalnego sprzątania"

Kilka fotek zimujących moich roślin, fotki niestety nie oddają w 100% stanu faktycznego. W "realu" widać, że roślinki ze względu na niezbyt odpowiednie warunki do zimowania i na panującą pogodę, nie są całkowicie uśpione. Stoją bez podlewania, a mimo to część, szczególnie tych o miękkich listkach troszkę rośnie (wyciąga się) w poszukiwaniu słońca. Nie mam już jak obniżyć temperatury - kaloryfery w pomieszczeniu w którym stoją haworsje, jeszcze w tym sezonie grzewczym nie były odkręcone, temperatura oscyluje w przedziale 16 - 19 [sup]o[/sup] C. Roślinki o "twardych" listkach wyglądają na trochę "wychudzone" z braku podlewania.



- roślinka na fotce niżej, kupiona była jako Haworthia granata, po wypowiedzi Forumowiczów oznaczyłem wg Ich "wskazówek":


- na zakończenie fotka z przyciętymi 9 stycznia 2012 ośmioma sadzonkami Adenium, które nie zostały przycięte w 2011 roku, ponieważ bardzo słabo rosły:

No i jak pisałem wcześniej nie zdążyłem z odkurzaniem, wątek "zakurzył się", bo ostatnia moja wypowiedź "podpięła się" jeszcze pod moją wypowiedź z końca 2011 roku


Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009
- jeszcze kilka moich "zimujących" w wiosennych temperaturach roślin:
- haworsje:



- gasterie:



- najgorzej te nietypowe temperatury tej zimy znosi gasteria na ostatniej fotce. Bardzo zmieniła swój wygląd, liście bardzo jej się pokurczyły. Jeżeli dobrze pamiętam, to od listopada gasterie nie dostały wody. Już chyba bliżej jak dalej do wiosny, będzie można stopniowo dostarczać im wilgoci.

- ładna roślina, ma tylko jedną "wadę" - nie lubi być dotykana - traci "puder" z liści
;

Glottiphyllum oligocarpum - najmniej odczuwa niedogodności zimowania w "niestandardowych" warunkach. Listki ma jędrne - twarde, jak do tej pory nie wykazują ubytków wody. Ostatnio podlewane było pod koniec października u. br.
- haworsje:



- gasterie:



- najgorzej te nietypowe temperatury tej zimy znosi gasteria na ostatniej fotce. Bardzo zmieniła swój wygląd, liście bardzo jej się pokurczyły. Jeżeli dobrze pamiętam, to od listopada gasterie nie dostały wody. Już chyba bliżej jak dalej do wiosny, będzie można stopniowo dostarczać im wilgoci.

- ładna roślina, ma tylko jedną "wadę" - nie lubi być dotykana - traci "puder" z liści


Glottiphyllum oligocarpum - najmniej odczuwa niedogodności zimowania w "niestandardowych" warunkach. Listki ma jędrne - twarde, jak do tej pory nie wykazują ubytków wody. Ostatnio podlewane było pod koniec października u. br.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- meandrzejew
- 500p
- Posty: 890
- Od: 28 sie 2011, o 08:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Otwock
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009
Piękna ta eszewera. Szkoda tylko, że ona taka niedotykalska.
- Baryczka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3103
- Od: 8 wrz 2008, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolina Baryczy
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009
Mieczysławie- gasterie masz piękne, szczególnie urzekła mnie G. bicolor var. bicolor
Haworcje również godne uwagi- super 
Moje H. zaczęły ruszać do przodu- stoją na pokojowym parapecie, ale najchłodniejszym w całym domu (oprócz piwnicznego), podlewam je b. rzadko i oszczędnie- mam nadzieję, że przez to nie "powyciągają się". Jednak podlać trochę muszę, bo temp. mam ok. 12-18 w tym miejscu i zauważyłam, że z zupełnie suchym podłożem marszczą się.


Moje H. zaczęły ruszać do przodu- stoją na pokojowym parapecie, ale najchłodniejszym w całym domu (oprócz piwnicznego), podlewam je b. rzadko i oszczędnie- mam nadzieję, że przez to nie "powyciągają się". Jednak podlać trochę muszę, bo temp. mam ok. 12-18 w tym miejscu i zauważyłam, że z zupełnie suchym podłożem marszczą się.
* Moje miejsca na forum *
Pozdrawiam! Kamila
Pozdrawiam! Kamila
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009
Kamilo - z zimowaniem haworsji w tym roku mam ogromny problem. W pokoju w którym stoją moje haworsje, jeszcze nie włączyłem ogrzewania, mimo to temperatura oscyluje w okolicach 18 - 19 st C. Wietrzę ile tylko się da, temperatura na parapecie na którym stoją rośliny, obniża się do 13 - 15 st C, ale tylko naokoło dwie - trzy godziny i stabilizuje się w "okolicach" 18 st. Rośliny o "twardej" strukturze tkanek (nigra, truncata, viscosa, limifolia, itp) najlepiej znoszą takie warunki zimowania, nie widać żeby wykazywały chęć do wzrostu, natomiast inne o bardziej "mięsistej" budowie tkanek (tesselata, guttata), te jednak trochę są "niesforne" i mimo braku podlewania próbują rosnąć. Podlewam bardzo rzadko (co 3 - 5 tygodni), bardzo oszczędnie, a temperatury nie mam już jak obniżyć. Najbardziej nie przystosowały się do obecnej zimy i "wyciągnęły" rośliny - Adromischus cooperi i marianae, ale te wystawiłem na zewnętrzny parapet i jedynie na noc okrywam je kilkoma warstwami agrowłókniny. Nie wstawiam fotki, bo wyglądają nie ciekawie. Zbyt późno wystawiłem je na zewnątrz, straciły dużo na swoim zwartym - ścisły układzie "liści". Ciekawi mnie czy latem poprawią swój pokrój ?
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- ROBERTOBORO
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1927
- Od: 13 lis 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Stryków
- Kontakt:
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009
Mieczysławie , co prawda haworcji nie zbieram (mam 2 szt ) zaglądam tu do ciebie co pewien czas i chociaż wiedziałem że kilka tych haworcji jest , to nie sądziłem że jest ich aż tak dużo
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009
Witam Mieczysławie. Przeglądam Twój wątek i nasunęła mi się taka podpowiedź w sprawie haworsji. Co prawda temperatury są podwyższone, ale nie zastanawiałeś się nad zaprzestaniem podlewania zimą? Ja nie mam co prawda pokaźnej kolekcji tych roślin, ale te które mam (dotyczy również gasterii i eszewerii) nie podlewam od listopada do końca lutego. W marcu normalnie rozpoczynają wegetację. Nie widać także, aby miały ochotę na rozpoczęcie wegetacji.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
Bogdan.
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009
Bogdan - miło gościć Ciebie w moim wątku, dziękuję za cenne podpowiedzi.
Moje sformułowanie: "Podlewam bardzo rzadko (co 3 - 5 tygodni) / ... /", nie jest podlewaniem, a raczej zraszaniem - spryskiwaniem wierzchniej warstwy podłoża, która po kilku godzinach wysycha. Nie zaglądałem, na jaką głębokość ta odrobina wody wnika w podłoże. Gasterie które mam, oczywiście nie podlewam - stoją "na sucho" - tak jak piszesz, ale bardzo się kurczą szczególnie te o większych liściach. Echeweria lauii również ma na 100% wyschnięte podłoże i nie jest podlewana od października. Odnośnie haworsji to czytając posty na tym Forum oraz przeglądając inne Fora, są różne "szkoły" przetrzymania roślin w warunkach "blokowych" i przy tak nietypowej zimie. Jedne wypowiedzi zalecają, podobnie jak Ty całkowitego zaprzestania podlewania, inne przy obecnie panującej pogodzie i związanymi z tym anomaliami temperaturowymi, jednak zalecają coś roślinom "kapnąć". Obawiam się zostawić rośliny bez odrobiny wilgoci gdy temperatura często dochodzi do 20 st C (przy słonecznej pogodzie znacznie przekracza 20 st C) i nie mam możliwości obniżenia jej na stałe. W ubiegłą zimę, gdy temperatury na moim parapecie wahały się w granicach 14 - 18 st. C, też "skrapiałem" podłoże przeciętnie co 4 - 6 tygodni. Moje haworsje rosną w doniczkach 9x9 (większe rośliny, pozostałe w 7x7, 6x6 i 5x5). Takich "niecierpliwych" roślinek jest u mnie, nie więcej niż palców u jednej ręki
, a oto jedna z nich (tą mam sportretowaną):

Najbardziej widoczne są zmiany na jednej z moich haworsji "variegata", a druga która "stoi" obok niej spokojnie sobie "śpi" i cierpliwie czeka na wiosenne podlanie.
Moje sformułowanie: "Podlewam bardzo rzadko (co 3 - 5 tygodni) / ... /", nie jest podlewaniem, a raczej zraszaniem - spryskiwaniem wierzchniej warstwy podłoża, która po kilku godzinach wysycha. Nie zaglądałem, na jaką głębokość ta odrobina wody wnika w podłoże. Gasterie które mam, oczywiście nie podlewam - stoją "na sucho" - tak jak piszesz, ale bardzo się kurczą szczególnie te o większych liściach. Echeweria lauii również ma na 100% wyschnięte podłoże i nie jest podlewana od października. Odnośnie haworsji to czytając posty na tym Forum oraz przeglądając inne Fora, są różne "szkoły" przetrzymania roślin w warunkach "blokowych" i przy tak nietypowej zimie. Jedne wypowiedzi zalecają, podobnie jak Ty całkowitego zaprzestania podlewania, inne przy obecnie panującej pogodzie i związanymi z tym anomaliami temperaturowymi, jednak zalecają coś roślinom "kapnąć". Obawiam się zostawić rośliny bez odrobiny wilgoci gdy temperatura często dochodzi do 20 st C (przy słonecznej pogodzie znacznie przekracza 20 st C) i nie mam możliwości obniżenia jej na stałe. W ubiegłą zimę, gdy temperatury na moim parapecie wahały się w granicach 14 - 18 st. C, też "skrapiałem" podłoże przeciętnie co 4 - 6 tygodni. Moje haworsje rosną w doniczkach 9x9 (większe rośliny, pozostałe w 7x7, 6x6 i 5x5). Takich "niecierpliwych" roślinek jest u mnie, nie więcej niż palców u jednej ręki


Najbardziej widoczne są zmiany na jednej z moich haworsji "variegata", a druga która "stoi" obok niej spokojnie sobie "śpi" i cierpliwie czeka na wiosenne podlanie.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3035
- Od: 11 kwie 2010, o 10:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Grudziądz
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009
Ładnie i zdrowo wygląda,więc jej ten klimat odpowiada
poz.Leszek

poz.Leszek
poz.Leszek
Kaktusy Leszka2
Kaktusy Leszka2
- Akwelan_2009
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7587
- Od: 10 sty 2009, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009
Haworsji o których pisałem w poprzednim poście, które w różny sposób znoszą niesprzyjające warunki zimowania, "stojąc" obok siebie:
- ta haworsja rośnie w doniczce 5,5 x 5,5 x 4 cm, jesienią była sadzonką zwartą, "przylegającą" do podłoża o bardzo małych odległościach między poszczególnymi "piętrami" liści:

- ta rośnie w doniczce 7 x 7 x 7 cm, roślina w zasadzie nie zmieniła swojego pokroju, jedyna oznaką że coś dzieje się w podłożu, jest "wyjście" na powierzchnię podłoża, małego odrostu spod liścia (lewy róg doniczki):

- ta haworsja rośnie w doniczce 5,5 x 5,5 x 4 cm, jesienią była sadzonką zwartą, "przylegającą" do podłoża o bardzo małych odległościach między poszczególnymi "piętrami" liści:

- ta rośnie w doniczce 7 x 7 x 7 cm, roślina w zasadzie nie zmieniła swojego pokroju, jedyna oznaką że coś dzieje się w podłożu, jest "wyjście" na powierzchnię podłoża, małego odrostu spod liścia (lewy róg doniczki):

Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
- xipe
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2996
- Od: 19 sie 2007, o 11:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Unieście/Koszalin
- Kontakt:
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009
Niechaj puszczają jak najwięcej odrostów
.

- gnet
- 500p
- Posty: 660
- Od: 13 wrz 2010, o 23:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska Południowo - Zachodnia
- Kontakt:
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009
Troszkę się bujnęła ale myślę, że przy wiosennym jasnym stanowisku powinna poprawić swój pokrój. Jeśli tam jeszcze coś wypuści boczkiem to powinno Cię to chyba do końca usatysfakcjonować.
- kociara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3990
- Od: 10 mar 2011, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków-małopolskie
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009
Piękna ta powyżej , w paseczki . Też jestem zdania , że brakuje jej doświetlenia . Z wiosną się poprawi . 

Rośliny Krystyny
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=70028 Rośliny Krystyny cz.3
Zapraszam - Krystyna
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=70028 Rośliny Krystyny cz.3
Zapraszam - Krystyna
-
- 200p
- Posty: 433
- Od: 20 sty 2010, o 21:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Sukulenty, ale nie kaktusy - Akwelan_2009
Witam milutko. Obejrzałam Twoje roślinki i szczena mi opadła z wrażenia - są piękne. Adenium jest powalające. Ja mam 9 szt adenium wyhodowane z nasionek ale w porównaniu z Twoimi to mizerne egzemplarze. Teraz wiem dlaczego - nie przycinane, nie przesadzene i nie nawożone
Podpowiedz kiedy to zrobić, czy już teraz?, czy podkarmić i dopiero przesadzić i przyciąć. Mam jeszcze pytanie, gdzie Ty to wszystko trzymasz. Pozdrawiam i życzę wspaniałych okazów.
