Opowieść o moim miejscu ...
-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Opowieść o moim miejscu ...
A Gosia to tylko spać nie może

Re: Opowieść o moim miejscu ...
Aga bardzo piękne ujęcia oszronionych róż i nie tylko, takie zdjęcia można zrobić gdy ma się dom z ogrodem bo gdy jest daleko od miejsca zamieszkania już trudniej złapać takie ujęcie.
- zwkwiat
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3081
- Od: 12 lut 2011, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pow. legnicki
Re: Opowieść o moim miejscu ...
Agnieszko, jutro wybieram się do lasu na spacer może znajdę jakiś super korzeń, u Ciebie dodają tyle uroku ogrodowi.
Pewnie przejść obojętnie nie możesz obok takiego znaleziska.
Pewnie przejść obojętnie nie możesz obok takiego znaleziska.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Opowieść o moim miejscu ...
Aga, masz fajny ogródeczek z duszą, bliski mojemu sercu i mojemu gustowi. Przytulny, bezpretensjonalny, sielski, troszkę potargany i taki, w którym człowiek dobrze się czuje. Pozdrawiam na nowy tydzień.
Re: Opowieść o moim miejscu ...
Świetne zdjęcia przed i po
Bardzo lubię oglądać takie metamorfozy 
- patkaza
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2601
- Od: 22 cze 2010, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Opowieść o moim miejscu ...
dziękuję za odwiedziny
Jolu ...mmm..mam liatrię fioletową , tęskni mi się za białą. To fajna roślinka i ładnie rośnie na mojej glinie a z tych motylich krzewów mam jeszcze lawendę i budleję ...tez myślę ze trzeba mieć coś "ulotnego" w ogrodzie dzieciaki za nimi przepadają
markonix coś w tym jest....
...wyszukuję co i do czego ??? i zaczynam ...
Tajeczko... mmm .....ja pamiętam jak byłam
że jeszcze nie kwitły rozchodniki ale widziałam że masz ich wiele i to takie nietypowe i piękne
muszę je znaleźć u ciebie w ogródku ...
Kasiula mój synio też wie o tym lusterku i nawet próbował się w nim, przeglądać na leżaka
fajnie to wyglądało ale teraz wpadłam na pomysł ze dojście tam zasadzę berberysami i jak na razie trzymają się z dala(jak patrzę hihi )Zapraszam jak tylko często masz ochotę a może i w realu byś się kiedy wybrała???takich pochwał to miło się słucha....
Gosiu bo ja za dnia mam druty kolczaste przed kompem rozłożone
...no i tak Tadziu szybko się wysypia nasza Gosia
Danusiu ja różę zaczynam podziwiać i poznawać o każdej porze roku, są śliczne ....zobaczymy czy mnie polubią ...zdjęć to ja się dopiero uczę więc każda taka zachęta to dla mnie skarb
no i prawdą jest że na miejscu łatwiej uroki wyłapywać ale jak się jest "od czasu do czasu" to myślę że chętniej i więcej się chce spędzać czasu w ogrodzie...chyba
Zosieńko mój M gania mnie za to i powtarza że kiedyś jakiś leśniczy się w... ...no ale cóż muszą być jakieś niedogodności...a ja uwielbiam spacerując po zagajnikach i laskach z dzieciaczkami znosić "pamiątki"...ten wielki ma być obrośnięty różą i clematisem(zobaczymy czy to wyjdzie) a kupiłam go od drogówki za "pierogi z mięsem"
czego się nie robi dla ogrodu
Wandziu miło mi ze wpadłaś i zostawiłaś miłe słowo i kawałek serca
żeczywiście ja go mam aby się dobrze tu czuć i miło spędzać czas, nie trzymam się jakiś zasad czy stylów, jak mi coś się podoba to zostaje jak nie to ....ciesze się że i M zaczyna lubić tu przebywać i podejście mojej córy(jak chciałam zrobić komunię w lokalu to powiedziała że tam nie będzie gdzie się pobawić i zdjęć popstrykać-to było miłe no i komunia w maju w ogrodzie
Izuniu będzie ich coraz więcej
mam nadzieję
a więc mój pierwszy kolaż
oczko wodne w grudniowej odsłonie, tak się u mnie pogoda zmieniła w ciągu kilku dni

markonix coś w tym jest....
Tajeczko... mmm .....ja pamiętam jak byłam
Kasiula mój synio też wie o tym lusterku i nawet próbował się w nim, przeglądać na leżaka
Gosiu bo ja za dnia mam druty kolczaste przed kompem rozłożone
Danusiu ja różę zaczynam podziwiać i poznawać o każdej porze roku, są śliczne ....zobaczymy czy mnie polubią ...zdjęć to ja się dopiero uczę więc każda taka zachęta to dla mnie skarb
Zosieńko mój M gania mnie za to i powtarza że kiedyś jakiś leśniczy się w... ...no ale cóż muszą być jakieś niedogodności...a ja uwielbiam spacerując po zagajnikach i laskach z dzieciaczkami znosić "pamiątki"...ten wielki ma być obrośnięty różą i clematisem(zobaczymy czy to wyjdzie) a kupiłam go od drogówki za "pierogi z mięsem"
Wandziu miło mi ze wpadłaś i zostawiłaś miłe słowo i kawałek serca
Izuniu będzie ich coraz więcej
a więc mój pierwszy kolaż

Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Opowieść o moim miejscu ...
Aga , z leśniczymi to i ja nie chcę się spotykać
,,Pamiątki '' też do ogrodu wlokę
Ostatnio korę , dużo mi trzeba a dopiero 9 worków przywiozłem . Znacznie większe niż te ze sklepu , i tak mało . Jak dopiero zaczynasz ze zdjęciami , to nieżle Ci to idzie. Kolarz z pomysłem.

Re: Opowieść o moim miejscu ...
Nie wybierasz się czasem do Łęcznej?
- Jagusia
- 1000p

- Posty: 3189
- Od: 24 lis 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puławy
- Kontakt:
Re: Opowieść o moim miejscu ...
Pięknie wygląda ten zakątek, obojętnie zimą czy latem czy jesienią 
Nie traktuj życia serio i tak nie wyjdziesz z niego żywy!
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4625
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Opowieść o moim miejscu ...
A może droga zaprowadzi do Motycza?????
- Jagusia
- 1000p

- Posty: 3189
- Od: 24 lis 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puławy
- Kontakt:
Re: Opowieść o moim miejscu ...
to może do Puław ????
Nie traktuj życia serio i tak nie wyjdziesz z niego żywy!
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4625
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Opowieść o moim miejscu ...
Do Puław przez Motycz jest jak najbardziej po drodze.
- patkaza
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2601
- Od: 22 cze 2010, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Opowieść o moim miejscu ...
Tadziu takie pochwały zachęcają do kolejnych prób....ale M zastanawia się czy to dobrze
Jagusiu dlatego go wybrałam bo i ja w nim gustuję
...a propo dziewczyny tych "po drodze" ,,,to może tym razem do mnie będzie po drodze???
...Ulu miałam napisać ta sama droga...................
a takie maleństwo dziś mnie urzekło ...małe a cieszy

no i na chwilkę zimę do mnie przywieźli

Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Opowieść o moim miejscu ...
Aga , to M niech się zastanawia , a Ty rób dalej swoje.

Coś takiego białego i u mnie pojawiło się.
Coś takiego białego i u mnie pojawiło się.
-
beatann
- 500p

- Posty: 863
- Od: 18 wrz 2010, o 09:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Opowieść o moim miejscu ...
Aguś au mnie ani śladu śniegu. 

