Róże Ma-Do

[Ma-Do]

Ewuniu,ja wolę jesienny termin sadzenia,bo według mnie róże mają więcej czasu na ukorzenienie się i przygotowanie do kwitnienia.
W ostatnich latach,wiosną zbyt szybko robi się upalnie i róże wtedy bardzo cierpią i trudniej się przyjmują.
Ale niektórzy jednak wolą wiosenny termin jako pewniejszy .Wszystko zależy od miejsca i strefy.
Tegoroczna zima jest wyjątkowo łagodna,więc nie musimy się martwić nawet o te najpóżniejsze nasadzenia

Majeczko,masz załatwione .patyczki.
To nie Celeste,ta jest jest pełniejsza i trochę ciemniejsza

A czy to może być Celeste?nie mogę jej nazwać, mimo poszukiwań.
Przywiozłam z rodzinnego domu malutką sadzonkę,a ona w ciągu2 lat wyrosła w ogromny,gęsty krzew i ładnie kwitnie,szkoda,że tylko 1raz

[majka411]

Małgosiu za patyczki dziękuję, ale ja nie umie tego robić. Szkoda patyczków.
Roża na zdjęciu przedstawiająca pojedynczy kwiat jest inna niż na tych ostatnich. To jest ta sama.

[Ma-Do]

Majko,to dwie różne różyczki.Historyczne NN

Duecik

[majka411]

Piękny duecik. Kolor różowy jest zawsze na czasie.

[AniaDS]

Małgosiu, wydaje mi się, że ta róża jest podobna do Celeste, Oliwka mogłaby na nią luknąć, ona jest dobra w historycznych

[Ma-Do]

Stara NN -podobna do Celeste.Ma listki innego kształtu i koloru niż listki Celeste.


Celeste też moja.

[oliwka]

Lukam i tak mi się wydaje, że to nie Celeste, bo:
a. liście zupełnie nie albowate, zielone (Celeste ma widocznie szarawe)
b. kwiat jakiś taki pokręcony i zawichrowany. Przypomina trochę Stanwell Perpetual, ale to też chyba nie ta.

Natomiast ta poprzednia, jasnoróżowa z oczkiem, z patyka Porównaj może z r. gallica Belle Isis i Duchesse de Montobello (albo Angualeme).

[ewamaj66]

Ogromnie podoba mi się Celeste Chyba dojrzałam do kupna róż raz kwitnących. Powtarzających mam już trochę, więc zainwestuję w wielkie krzaki

[Ma-Do]

Walentynko,dzięki za konsultację.Szukam więc dalej imienia dla mojej" Rodowej Róży". Może kiedyś zdołam je ustalić.
To róża dla niecierpliwych,bo szybko rośnie i wzwyż i w szerz. Może dlatego,że na własnych korzeniach.
Natomiast kupiona Celeste jest bardzo powolna we wszystkim.A właśnie na nią bardziej liczyłam.

Różyczka patyczkowa ,tak jak sugerowałaś, jest najbardziej podobna do Belle Isis.
Muszę w czasie kwitnienia porządnie obfocić jej mamusię ,aby potwierdzić to rozpoznanie.

Ewo,namawiam na Therese Bougnet,nie pamiętam czy masz,bo jeśli jeszcze nie ,to powinnaś zwrócić na nią uwagę.
Ma wiele zalet,odporna,sztywna,piękne półpełne kwiaty i w dodatku powtarza kwitnienie,wprawdzie słabiej,ale zawsze kilka kwiatków jest.
Jest prześliczna.Nie mam już miejsca,ale gdyby...to jeszcze ze dwie bym wsadziła..

Therese Bougnet

[ewamaj66]

Mam tę różę od wiosny Kwitła dosyć skąpo, ale urósł spory krzak. Podobają mi się jej delikatne kwiaty i czerwone pędy

[oliwka]

Małgosiu, moja Celeste też stała prawie w miejscu przez jakieś 3 lata i mnie wkurzała.
Potem dopiero ruszyła. Może ona tak po prostu ma?

Aha, nie wiem, czy róże pokazywane kilka stron temu jako stare i zapomniane, też są do rozpoznania. W każdym bądź razie wydaje mi się, że 1 to Rose de Resth, a ostatnia to być może Alba Semiplena.

[gloriadei]

Małgosiu
Tereskę masz juz piękną i taką dużą!
też się nią zachwyciłam od pierwszego razu! Można by z niej cały żywopłot zasadzić marzenia...

Podsyłam ci fajną stronę gdzie łatwo porównać szukaną odmianę, prowadzi ją znana miłośniczka róż p. Frost
jest tu bardzo dużo zdjęć kwiatów, pąków, liści, kolców itd...
czasem między odmianami są tak minimalne różnice, że na pierwszy rzut oka nie widać.
Może uda ci się odnaleźć twoje rodowe róże?
Tu np. Celsiana
http://www.frost-burgwedel.de/index.php ... satz_nr=80
(aby przejść do kolejnych klikasz na strzałki)

[ewamaj66]

Zasiadłam przy tym linku i nie mogę się napatrzeć Na spokojnie może uda mi się odnaleźć niektóre swoje nn.

[Ma-Do]

Oliwko,to mnie troszkę pocieszyłaś jeśli chodzi o Celeste,bo na razie po 2latach wyrosła niewiele ponad moje kolana.
Uzbrajam się więc w cierpliwość, bo potrzebna mi tam duża róża,a przesadzać jej nie chcę.
Co do Semipleny to się zgadzam,jest dosyć znana.
A jeśli chodzi o tę drugą to sama nie wiem czy to Rose de Recht, bo niby sam kwiat podobny,ale krzew rośnie duży ,nawet do 2m .
Kwiaty ma troszkę mniejsze, ciemniejsze i nie powtarza.
Może kiedyś znajdę jej imię.

Ewo-glorio,pięknie dziękuję za stronkę.Jest wspaniała i na pewno nie raz mi się przyda.
Zaraz zabieram się do przeglądania.

Ewamaj,przyjemnego szukania

[kogra]

A mnie przy tym linku zeszło wczoraj a właściwie do dzisiaj do pierwszej.
Oczy miałam podparte zapałkami ale dotrwałam.
Kilka cudeniek mnie opętało no i .....nowy zeszyt założony.