Dorotko, dzięki - Wasze pozytywne wybrażenia utwierdzają mnie, że dobrze kombinuję
AniuDS - jak Ci się sprawuje
Chloe?
Majeczko, spróbuję z
Chloe, bo lubię róże renesansowe i chcę jej dać szansę... najwyżej przyznam Ci rację, że nie warto było jej zapraszać do ogrodu, ale doświadczenia forumek są różne, również dobre... chcę spróbować
Julka - nadworny klepacz (wilczomleczy)

ból mam w plecach; może pomożesz?
Marysiu, zapraszam Cię serdecznie, choć myślę, że nie bardzo jest o czym czytać... przyznam jednak, że trochę omawiania róznych pomysłów tu jest; może zaczerpniesz coś dla siebie... ja wciąż inspiruję się odwiedzając inne wątki ogrodowe
Wandziu, mam wrażenie że od jesieni nie robimy nic poza planowaniem i układaniem sobie w gówach jak to później będzie wyglądalo... może te nasze rozmowy są monotematyczne, jednak nakierunkowują na własciwie tory i pozwalają na stworzenie własnych pomysłów na ogród, mimo, że trochę inspirowanych doświadczeniami innych... to forum jest kopalnią własnie wymiany doswiadczeń- według mnie, bezcenne. Róże w donicach są moją dużą nadzieją na uporządkowanie otoczenia wokół domu i wprowadzenie krzty elegancji - czego i Tobie życzę w Twoich poczynaniach
Aniu, ja też mam wyrozumiałego M., ale ostatnio przesadzam i muszę się trochę stonować w ogrodowych zapędach ;)
Majeczko, tak jest - dzwonimy do Tuszyńskich wiosną
