...Twój watek tak szybko mknie do przodu, że trudno mi odszukać tych cennych informacji a to zapewne już czas nadchodzi....
Ogródek pod dębami część 4
-
leszczyna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7723
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek pod dębami część 4
WANDZIU....to chyba w Twoim wątku były mądre rady odnośnie terminu i sposobu wysiewu pierwiosnków......a może tak
jeszcze raz o krótką instrukcję....może być w formie ściągi....
...Twój watek tak szybko mknie do przodu, że trudno mi odszukać tych cennych informacji a to zapewne już czas nadchodzi....

...Twój watek tak szybko mknie do przodu, że trudno mi odszukać tych cennych informacji a to zapewne już czas nadchodzi....
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogródek pod dębami część 4
Wandziu podoba mi się Twoja ścieżka kamienna ,czy kamienie były wkładane w ziemię ,czy na jakimś przepuszczalnym podłożu...?
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
Re: Ogródek pod dębami część 4
Bardzo proszę o założenie nowej części wątku i poinformowanie mnie o tym, żebym tą mógł zamknąć
Żeby forum mogło dobrze i sprawnie technicznie funkcjonować, długość wątku powinna mieścić się między 60 a 80 stronami
Żeby forum mogło dobrze i sprawnie technicznie funkcjonować, długość wątku powinna mieścić się między 60 a 80 stronami
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogródek pod dębami część 4
Monia, u mnie wysiewają się w ten sposób wszystkie pierwiosnki
Leszczyno, proszę bardzo. Oto instrukcja siania pierwiosnków: Wysiewamy do skrzyneczki od połowy lutego. Wystawiamy skrzynkę na dwór i przykrywamy jakąś np. deseczką, aby kot lub ptak tego nie wygrzebał. Po dwóch tygodniach zabieramy do domu i po pewnym czasie zaczną kiełkować. Gdy już na dworzu zrobi się w miarę ciepło (kwiecień) wystawiamy znowu na dwór gdzieś do cienia, blisko domu, żeby nie zapomnieć o podlewaniu. Jesienią wysadzamy do gruntu. Zakwitną na przyszły rok. Powodzenia.

Majeczko, Alionuszko, kamienie zbieramy z M po polach i lasach i przywoizmy je w bagażniku do domu. A układam je sama na mojej piaszczystej ziemi bez żadnego podłoża, zagłębiając tylko tyle, żeby powierzchnia była w miarę równa. Akurat przy tej ścieżce po jednej stronie mam szpalerek żurawek i trawek, wśród których sama zasiała się rudbekia, tworząc sporą kępę. Po drugiej stronie ścieżki jest szpalerek liliowców i floksów.

Christinkrysiu, zrobiłam tak, jak poradziłaś. Już jedną róże przesadziłam. Ziemię miała nawet dobrą, ale korzenie wcale się dobrze nie osadziły. Wyglądało tak, jakby kwiat był wsadzony niedawno. Nie wiem, co jej dolegało.
Leszczyno, proszę bardzo. Oto instrukcja siania pierwiosnków: Wysiewamy do skrzyneczki od połowy lutego. Wystawiamy skrzynkę na dwór i przykrywamy jakąś np. deseczką, aby kot lub ptak tego nie wygrzebał. Po dwóch tygodniach zabieramy do domu i po pewnym czasie zaczną kiełkować. Gdy już na dworzu zrobi się w miarę ciepło (kwiecień) wystawiamy znowu na dwór gdzieś do cienia, blisko domu, żeby nie zapomnieć o podlewaniu. Jesienią wysadzamy do gruntu. Zakwitną na przyszły rok. Powodzenia.

Majeczko, Alionuszko, kamienie zbieramy z M po polach i lasach i przywoizmy je w bagażniku do domu. A układam je sama na mojej piaszczystej ziemi bez żadnego podłoża, zagłębiając tylko tyle, żeby powierzchnia była w miarę równa. Akurat przy tej ścieżce po jednej stronie mam szpalerek żurawek i trawek, wśród których sama zasiała się rudbekia, tworząc sporą kępę. Po drugiej stronie ścieżki jest szpalerek liliowców i floksów.

Christinkrysiu, zrobiłam tak, jak poradziłaś. Już jedną róże przesadziłam. Ziemię miała nawet dobrą, ale korzenie wcale się dobrze nie osadziły. Wyglądało tak, jakby kwiat był wsadzony niedawno. Nie wiem, co jej dolegało.
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogródek pod dębami część 4
Wandziu dziękuje za instrukcję ,obrazek ze ścieżką bardzo urokliwy...naturalny kamień wśród kwiatów to najlepszy materiał ,z siania pierwiosnków może też skorzystam u mnie się same nie wysiewają,ale nie dziwie się ,przecież nie mają gdzie... 
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
Re: Ogródek pod dębami część 4
Obejrzałam zaległe zdjęcia z lata... ależ ty masz juz duże krzewy. Też mam śliwę dziecięcą, ale niemal w miejscu stoi - nic mi prawie nie rośnie
Twoje letnie fotki, jak zwykle pełne słońca i energii. Twoje lilie i liliowce sa niesamowite - masz mnóstwo odmian
Raj dla oczu i duszy.
- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Ogródek pod dębami część 4
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogródek pod dębami część 4
Moi drodzy, skoro ze względu na potrzebę skracania wątków każą mi zamykać ten, czynię to posłusznie i na dalsze pogaduchy zapraszam TUTAJ




