Celinko różyczka kolor ma naprawdę głęboki i piękny, masz rację, że nazwa świetnie dopasowana
Martuś dzięki

W zeszłym roku wiosną była przesadzana już z listeczkami, bałam się że odchoruje i wcale nie zakwitnie, a ona sprawiła mi piękną niespodzianka .
Danusiu zabrałaś mi fotkę swojej pięknej różyczki ;:78
Myślę,że z tym wątkiem różanym to najlepszy pomysł .....
Ula mam nadzieję, że choróbsko już poszło precz i miałaś okazję odwiedzić działeczkę...
Eluniu ciesze się, że jesteś i że wspomnienia przypadły ci do gustu
Witaj
Moniś Bardzo mi miło, że moje wspominki spodobały ci się
U nas ferie później......życzę wam udanego odpoczynku i pięknych rodzinnych chwil
Wandziu faktycznie Burgund to już nie czerwień, to cudowne głębokie bordo i niesamowite aksamitne płatki, podkreślające jeszcze jej urodę
Andrzejku jesteś niesamowity.......dzięki za przypomnienie
I ja bardzo , bardzo dziękuję za przemiłe spotkanie i piękny prezent......już wisi na eksponowanym miejscu. Ucałowania dla Danusi
Daluś, bo różyczki, to chyba muszą każdego pokonać

To kapryśne królowe, ale niesamowicie piękne.....zresztą wystarczy spojrzeć na twoje różane szpalery
A bielutkie wśród kolorowych powojników będą wyglądały przepięknie ....
Witaj
Iguś 
cieszę się, że zaglądasz

Mam nadzieję, że obowiązki pozwolą ci na pobyt na Forum.....bo, już za chwilę wiosna i zacznie się natłok prac w ogródkach
Grażynko już straszą mrozami

mam nadzieję, że nie będą wielkie i szybko pójdą sobie......ale w pogotowiu trzymam włókninę i gałązki świerkowe.....Oby wiosna przyszła wcześnie....już mi się dłuży siedzenie w domu.....
A pomidorki u mnie czekają do marca .....
Iduś szkoda tego Alchymista......
Mam nadzieję, że nasze pokażą w tym roku swoje cudne kwiaty.....oby tylko nie przyszły ostre mrozy.....