Dom w odcieniach zieleni (2)

[mniodkowa]

ale mnie tym ubawiłaś na taki pomysł bym nie wpadła ale to może z racji poniedziałku - jakaś zamulona siedzę

[Wiktoria_W]

Mniodkowa - .

Zrobiłam przegląd parapetów i raczej nic się nie dzieje, więc pokażę, to, co prawdopodobnie niedługo będzie się dziać. Pięć falków z pędami i prawdopodobnie z pędami (w trakcie sprzątania, więc nie patrzcie na tło ):






A żeby nie było, że tylko roślinki się wysilają, a ja siedzę i patrzę, to ja się też wysiliłam i wysiałam nasiona przywiezione z Sylwestra, tylko nie mogę sobie przypomnieć, do czego należą (chyba epiphyllum, ale pewności nie mam)

[mniodkowa]

łooooooooo to te falki, które niedawno przytargałaś hurtem do domku??? ależ będziesz miała pięknie na wiosnę już się nie moge doczekać
no i kibicuję nasionkom, ja do wysiewania mam dwie lewe ręce

[Wiktoria_W]

To są różne falki: dwa z tych, które wtedy przyniosłam i trzy, które miałam już wcześniej .
A co do nasionek: chyba jest jeszcze trochę za wcześnie, dlatego wysiałam tylko część, ale jakoś tak nie potrafiłam się opanować .

[mmaryla]

Wiktoria, u Ciebie z pewnością już zawitała wiosna. Tyle nowych korzonków, pędów i listków.
Najbardziej zaciekawił mnie ten bardzo wysoki storczyk, on jest po kwitnieniu i szykuje nowe pędy i paki. Ale to jest wspaniałe jak powtórnie zakwita

[Wiktoria_W]

. No właśnie ten wysoki trafił do mnie już po kwitnieniu , choć najwyraźniej ma ochotę na więcej - skoro nie zasuszył pędu . Super, że się dowiem, jaki ma kolor .

[rapunzel]

Wiktorio i ja jestem pod wrażeniem postępów, jakie zrobiły twoje storczyki. Co do wysiania, to sama bym chętnie coś wysiała, ale najpierw muszę zrobić przegląd bulw begonii i ocenić, ile miejsca mi ewentualnie zostanie. Miniszklarenki do wysiewu mam jakby co i to aż trzy.

[Wiktoria_W]

Dziękuję . Wiesz, ja też mam jakieś miniszklarenki, a nasiona i tak wysiałam do pojemnika po margarynie .

[rapunzel]

Wiktorio, ja moje miniszklarenki kupiłam w tesco przecenione z 4 zl na 1 zł, więc chyba by mi się nie chciało myc pudełka po margarynie.

[Wiktoria_W]

Ja po miniszklarenki musiałabym zejść do garażu i poszukać, a opakowania myje zmywarka .

[Adam12222]

Ja trzymam kciuki za nasionka
Jestem ciekawy co z nich wyrośnie

[Wiktoria_W]

Adamie - dziękuję bardzo . Też jestem ciekawa, czy w ogóle coś z nich wyrośnie .

Żeby szybciej minęła ta trzynasta strona , to pochwalę się jeszcze kilkoma roślinkami. Wszystkie już pokazywałam, ale one nie boją się szarugi za oknem i wprowadzają do domu nieco kolorów .
Calandiva, po około 2-3 miesięcznym odpoczynku wzięła się z powrotem za robotę, wypuściła pąki (choć niezbyt ich dużo ) i nawet zaczęła je już powoli otwierać :

Kalanchoe ociąga się nieco bardziej, ale i tak się cieszę, bo latem zaczęło podgniwać i uratowały się jedynie małe szczepki:

Na koniec naranjilla, nieco obrażona za zmianę doniczki, ale dzielnie kwitnie:

i dojrzewają jej owoce:

[mniodkowa]

Wiktoria - właśnie doczytałam, że te na 1 foto to nie kalachoe a calandiva bo ja mam dokładnie takiego samego i też białego i takie ma (znaczy w kwitnieniu miał) kwiatuszki... i ja kupowałam jako kalanchoe a może to to samo???? a ja nie znam się

Nie wiem też co to ta naranjilla, ale faktycznie dzielna
no i widzę, że kalanchoe też będzie kolorek do domu wnosiło pomarańczowe???? moje poparańczowe się ukazało wczoraj

[Wiktoria_W]

Mniodkowa - . Ja tą roślinkę dostałam opakowaną w folię z napisem calandiva. O ile się orientuję, to chyba odmiana kalanchoe o większych i pełnych kwiatach . Właściwe kalanchoe dostałam już niedomagające, więc jakoś specjalnie na wcześniejsze kwiaty się nie napatrzyłam, ale wydaje mi się, że są jakieś raczej różowe lub czerwone . Mam nadzieję, że wkrótce się okaże .

[rapunzel]

Wiktorio, calandiva zachwyciła mnie równie mocno jak za pierwszym razem, niby jest w awatarze, ale tak w całej krasie to jednak zupełnie co innego.