Paprocie ogrodowe Cz.1
Re: Paprocie ogrodowe -kto jakie ma ?
Proponuję małe "pospolite ruszenie" w sensie wynajdywania fotek rzadkich i ciekawych paproci, tak abym mógł uzupełnić i zaktualizować naszą bazę paprociową

-
Ulpen11
- 200p

- Posty: 239
- Od: 24 sty 2011, o 13:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: k/Bielska-Białej
Re: Paprocie ogrodowe -kto jakie ma ?
Ja mam narecznicę czerwonozawijkową. Podczas normalnej zimy liście zamierają.
Pozdrawia Urszula.
Re: Paprocie ogrodowe -kto jakie ma ?
Chyba nerecznica?Według mnie lepiej brzmi nazwa Dryopteris erythrosora...chociaż też nieźle pokręconaUlpen11 pisze:Ja mam narecznicę czerwonozawijkową. [/url]

Polypodium 'Bifido-grandiceps'.Prawdopodobnie hybryda Polypodium "Bifido-cristatum" i Polypodium interjectum.Bardzo podobna do P."Bifido-cristatum",ale o większych liściach.
Pozdrawiam-Tomek.
-
Ulpen11
- 200p

- Posty: 239
- Od: 24 sty 2011, o 13:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: k/Bielska-Białej
Re: Paprocie ogrodowe -kto jakie ma ?
Nie wiem, która nazwa jest prawidłowa, bo obie są używane. Łacińska trudniejsza do zapamiętania, zwłaszcza drugi człon.
Pozdrawia Urszula.
Re: Paprocie ogrodowe -kto jakie ma ?
Przy okazji drugich członów
Mnie spory problem sprawia Asplenium septentrionale .Ale nasza ulubienica Matteuccia tego drugiego człona też ma niespecjalnego 
- mist
- 50p

- Posty: 90
- Od: 20 maja 2010, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Paprocie ogrodowe -kto jakie ma ?
Rozjaśnione rzadko operującymi promieniami słońca pióra liści połyskują lekkim odcieniem żółci. Patrząc na niektóre paprocie mam wrażenie, że są zadowolone z zachmurzonego nieba i przelotnych deszczy. Szeroko rozpościerają pędy odsłaniając uśpione pąki wewnątrz kępy.zanna pisze:Faktycznie, paprocie tej ciepłej zimy wyglądają rewelacyjnie
Polystichum braunii:
Polystichum setiferum 'Proliferum':
Dryopteris cycadina syn. atrata:
Serdecznie Miłka
Re: Paprocie ogrodowe -kto jakie ma ?
Miłko ,a ja patrząc na jedną Twoją paproć mam wrażenie ,że aż się prosi coby jej rozmnóżki podebrać i ukorzenić.Chodzi o Polystichum s.'Proliferum'.W razie czego to mam u siebie trochę wolnego miejsca na parapecie 
- mist
- 50p

- Posty: 90
- Od: 20 maja 2010, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Paprocie ogrodowe -kto jakie ma ?
A jak Stryjek sobie życzy i chce.TomekMr pisze:W razie czego to mam u siebie trochę wolnego miejsca na parapecie
Mnie się nie udało ukorzenić przez zakopanie w ściółce na czas zimy, ale Ty potrafisz takie cuda robić. Chcesz liści do ćwiczeń ?
Natomiast Twój kolczysty po przenosinach i podziale sezon zakończył z kilkoma liśćmi, ale uśpionych pąków ma dużo więcej. Stare liście leżą nisko na ściółce i mam nadzieję przezimować je w dobrym stanie do wiosny, aby nie obcięte zwiększyły ich ilość ;)
Serdecznie Miłka
Re: Paprocie ogrodowe -kto jakie ma ?
Przy okazji kolczystego to dodam zdjęcie miniaturowej odmiany
Polystichum aculeatum 'Portia'
I jeszcze miniatura Dryopterisa
Dryopteris dilatata 'Jimmy Dyce'
Obydwie paprocie bezproblemowe w naszym klimacie.
Miłko ,stryjek reflektuje na rozmnóżki
...bo chyba mam tylko Polystichum proliferum 'Gracilis'.
Zbyszku,obawiam się że te paprocie nie zimują w gruncie.U mnie zmarniały nawet w nieogrzewanym pokoju.A ten niby viride ,to mnie przypominał odmianę pellea...a to prawdopodobnie jakaś nowa odmiana nephrolepisa(tak był oznaczony w sklepach.I bym się z tym zgodził,bo u mnie wypuscił charakterystyczne dla tego gatunku 'wąsy'.Adiantum to chyba hispidulum.A ta trzecia to...Doodia media,ale mogę się mylić.
Polystichum aculeatum 'Portia'I jeszcze miniatura Dryopterisa
Dryopteris dilatata 'Jimmy Dyce'Obydwie paprocie bezproblemowe w naszym klimacie.
Miłko ,stryjek reflektuje na rozmnóżki
Zbyszku,obawiam się że te paprocie nie zimują w gruncie.U mnie zmarniały nawet w nieogrzewanym pokoju.A ten niby viride ,to mnie przypominał odmianę pellea...a to prawdopodobnie jakaś nowa odmiana nephrolepisa(tak był oznaczony w sklepach.I bym się z tym zgodził,bo u mnie wypuscił charakterystyczne dla tego gatunku 'wąsy'.Adiantum to chyba hispidulum.A ta trzecia to...Doodia media,ale mogę się mylić.
- zanna
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1852
- Od: 24 maja 2008, o 22:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Paprocie ogrodowe -kto jakie ma ?
Tomku, możesz pokrótce powiedzieć jak opiekujesz się rozmnóżkami? Też mam na stanie i chciałabym spróbować...TomekMr pisze: Miłko ,stryjek reflektuje na rozmnóżki...bo chyba mam tylko Polystichum proliferum 'Gracilis'.
A dorobiłeś się dzieciątek z P. proliferum 'Gracilis'? Moja niestety padła bezpotomnie
Miłko, ślinka mi leci na widok cycadiny, ech! A jeszcze trzy razem posadzone u Marty dołożyły mi jak obuchem w łeb i teraz będę w sezonie łaziła i szukała
- mist
- 50p

- Posty: 90
- Od: 20 maja 2010, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Paprocie ogrodowe -kto jakie ma ?
A gdzie te Marty trzy razem posadzone, bo przelecialam wątek do przodu i nie znalazłam ?
Serdecznie Miłka
- ZbigniewG
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5109
- Od: 3 cze 2010, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie (prawie)
Re: Paprocie ogrodowe -kto jakie ma ?
Tomku to jestem w domu
jutro wykopię i może jeszcze coś z tym da się zrobić 
Re: Paprocie ogrodowe -kto jakie ma ?
Zanna ,jesienią wycinam kawałki łodygi z rozmnóżkami i wtykam do pojemników z ziemią.Nakrywam szybką.Jeżeli rozmnóżki mają małe listki to przeważnie nie ma problemów z ukorzenieniem.Gorzej jeżeli są na łodydze takie 'uśpione' zgrubienia.Taka rozmnóżka rozwija się bardzo powoli,a sporo z nich marnieje.Na tym zdjęciu są roślinki z takich bezlistnych rozmnóżek.One mają już prawie półtora roku!Tu są pomieszane dwie odmiany.Właśnie P.s.'Gracillis' i 'Plumosum-multilobum'

Ale duże rozmnóżki często na tyle dobrze przyrastają ,że nadają się do wysadzenia już po 6-8 miesiącach.Ważne żeby nie miały za mokro,bo zgniją i nie za sucho (szczególnie wiosną!),bo potrafią już małe roślinki uschnąć .
Ogólnie nie jest to do końca takie proste...bo czasem cały pojemnik marnieje z niewiadomych przyczyn.Ale warto się pobawić szczególnie że w ogrodzie nie ma w tym czasie nic do roboty

Ale duże rozmnóżki często na tyle dobrze przyrastają ,że nadają się do wysadzenia już po 6-8 miesiącach.Ważne żeby nie miały za mokro,bo zgniją i nie za sucho (szczególnie wiosną!),bo potrafią już małe roślinki uschnąć .
Ogólnie nie jest to do końca takie proste...bo czasem cały pojemnik marnieje z niewiadomych przyczyn.Ale warto się pobawić szczególnie że w ogrodzie nie ma w tym czasie nic do roboty
-
kattka24
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 506
- Od: 3 maja 2010, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żuławy
Re: Paprocie ogrodowe -kto jakie ma ?
Tomku, bierzesz je do domu, czy zostawiasz na zewnątrz?
Pozdrawiam, Kaśka




