poprószyło wczoraj, ale nadal nie ma zimy...
Ogród Ignis05 cz2
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: Ogród Ignis05 cz2
Bardzo ciekawą miałaś wycieczkę, dużo uroku mają te francuskie ogrody. Choć jestem laikiem w różanych tematach i nie potrafię docenić, że odmiany rzadkie i ciekawe, mimo to widzę, że pięknie jest! 
poprószyło wczoraj, ale nadal nie ma zimy...
poprószyło wczoraj, ale nadal nie ma zimy...
pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ogród Ignis05 cz2
Witaj Ewo
Tobie też życzę szczęścia w nowym roku i powodzenia w zakładaniu nowego ogrodu.
Z wycieczki przywiozłam wprawdzie 1 różę za 4 Eu, którą kupiłam w drodze powrotnej w Czechach u Sipa ( taka była trasa wycieczki, aby ludzie mogli kupić sobie coś ciekawego i tanio). Ale te okazy, których szukałam , tam nie dostałam i dopiero musiałam zamówić. Wyszło trochę drożej.... ale nie mam wyrzutów sumienia.
Lusiu,
zaraz coś jeszcze pokażę.
Agatko
wycieczka była wspaniała. Zwiedziłam sporo ciekawych ogrodów. Myślę, że takie wycieczki mają sens, bo są zaplanowane na zwiedzanie takich rarytasów. Indywidualnie trudno byłoby tyle zwiedzić za jednym razem. Zresztą nie wszędzie wpuszczają pojedyncze osoby.

-- 7 sty 2012, o 14:07 --
Le Vasterival - Normandia - ogród księżnej Sturdza
Podobno tylko zwiedzanie grupowe, po 26 EU od osoby.
Z przewodnikiem, który trzyma zwiedzających w ryzach i krzywi się na każdy przejaw samowoli.
Nasza przewodniczka była szczególnie groźna - cały czas trzymała w rękach małą motyczkę .
Wycieczce ponad 30-to osobowej udostępniono jedno oczko WC i pani bardzo się niecierpliwiła,
że tak długo trwa korzystanie z tego oczka.
Tyle minusów. No może jeszcze bym mogła pomarudzić, ale zrozumcie : za tyle kasy brak elementarnej
infrastruktury przy takim ogrodzie, gdzie w końcu nie przyjechaliśmy z sąsiedniej wsi, ale z innego
państwa to można wymagać coś więcej.
Księżna zajęła się zakładaniem tego ogrodu w 1957 roku. i podobnie, jak każdy z nas tu na forum,
całkiem ją ten ogród pochłonął. Osobiście tam pracowała prawie do ostatnich swoich dni, tj do 2009 roku,
kiedy już musiała opuścić swój ukochany ogród w wieku 94 lat.
Ogród jest położony nad morzem, na klifie w miejscowości Ste Marguerite-Sur-Mer.
Może już przestanę zanudzać pisaniem, zapraszam do oglądania.

-- 7 sty 2012, o 14:10 --

-- 7 sty 2012, o 14:12 --

-- 7 sty 2012, o 14:19 --

W ogrodzie a właściwie w ogromnym parku królują ogromne rododendrony,
hortensje, piękne kwitnące derenie białe i różowe, klony i mnóstwo innych
pięknych ciekawych , ogromnych drzew.
Nawet znalazła się jakaś róża wsponająca się po pniu drzewa.


Tobie też życzę szczęścia w nowym roku i powodzenia w zakładaniu nowego ogrodu.
Z wycieczki przywiozłam wprawdzie 1 różę za 4 Eu, którą kupiłam w drodze powrotnej w Czechach u Sipa ( taka była trasa wycieczki, aby ludzie mogli kupić sobie coś ciekawego i tanio). Ale te okazy, których szukałam , tam nie dostałam i dopiero musiałam zamówić. Wyszło trochę drożej.... ale nie mam wyrzutów sumienia.
Lusiu,
Agatko
-- 7 sty 2012, o 14:07 --
Le Vasterival - Normandia - ogród księżnej Sturdza
Podobno tylko zwiedzanie grupowe, po 26 EU od osoby.
Z przewodnikiem, który trzyma zwiedzających w ryzach i krzywi się na każdy przejaw samowoli.
Nasza przewodniczka była szczególnie groźna - cały czas trzymała w rękach małą motyczkę .
Wycieczce ponad 30-to osobowej udostępniono jedno oczko WC i pani bardzo się niecierpliwiła,
że tak długo trwa korzystanie z tego oczka.
Tyle minusów. No może jeszcze bym mogła pomarudzić, ale zrozumcie : za tyle kasy brak elementarnej
infrastruktury przy takim ogrodzie, gdzie w końcu nie przyjechaliśmy z sąsiedniej wsi, ale z innego
państwa to można wymagać coś więcej.
Księżna zajęła się zakładaniem tego ogrodu w 1957 roku. i podobnie, jak każdy z nas tu na forum,
całkiem ją ten ogród pochłonął. Osobiście tam pracowała prawie do ostatnich swoich dni, tj do 2009 roku,
kiedy już musiała opuścić swój ukochany ogród w wieku 94 lat.
Ogród jest położony nad morzem, na klifie w miejscowości Ste Marguerite-Sur-Mer.
Może już przestanę zanudzać pisaniem, zapraszam do oglądania.

-- 7 sty 2012, o 14:10 --

-- 7 sty 2012, o 14:12 --

-- 7 sty 2012, o 14:19 --

W ogrodzie a właściwie w ogromnym parku królują ogromne rododendrony,
hortensje, piękne kwitnące derenie białe i różowe, klony i mnóstwo innych
pięknych ciekawych , ogromnych drzew.
Nawet znalazła się jakaś róża wsponająca się po pniu drzewa.

- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Ogród Ignis05 cz2
Ech, Krysiu, do Ciebie wpaść to tak...światowo
Piękne widoki pokazałaś. rzeczywiście czas szybciej zleci do wiosny, gdy sobie pooglądamy takie obrazy.
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Ogród Ignis05 cz2
Nie tylko światowo ale i arystokratycznie.
No proszę, jakie mamy hobby z wyższych sfer.
No proszę, jakie mamy hobby z wyższych sfer.
- lelumpolelum
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1183
- Od: 28 maja 2008, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie cudności
Re: Ogród Ignis05 cz2
że też mój mąż nie jest księciem z hektarami
Rzadko zaglądam na forum ostatnio a to błąd- takimi inspiracjami się tu sieje jak z rękawa
Pokazuj, Krysiu, pokazuj...
Rzadko zaglądam na forum ostatnio a to błąd- takimi inspiracjami się tu sieje jak z rękawa
Pokazuj, Krysiu, pokazuj...
- mirdem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3033
- Od: 26 sty 2010, o 11:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsk Podlaski
Re: Ogród Ignis05 cz2
Och naprawdę piękny ten ogród księżnej , nawet z minusami w postaci przewodniczki wart odwiedzenia
A Ty Krysiu już wybrałaś z oferty Lilypolu coś do własnego ogrodu

A Ty Krysiu już wybrałaś z oferty Lilypolu coś do własnego ogrodu
Pozdrawiam Mirka
Ogródkowy galimatias - aktualny
Ogródkowy galimatias - aktualny
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Ogród Ignis05 cz2
Krysiu, ja nie z krytyką, tylko dla poprawy własnego samopoczucia
Trawnik, to nie jest to, co tygrysy lubią najbardziej
A nawet jeśli trochę lubią, to im nie wychodzi.
Zdjątka obejrzę jeszcze kilka razy. Musze się nacieszyć takimi widokami.
Trawnik, to nie jest to, co tygrysy lubią najbardziej
Zdjątka obejrzę jeszcze kilka razy. Musze się nacieszyć takimi widokami.
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogród Ignis05 cz2
Fakt, za tyle kasy też spodziewałabym się czegoś więcej.
No a widoki powiem ......takie sobie.
Widziałam już ładniejsze ogrody co nie znaczy, że jest brzydki.
No a widoki powiem ......takie sobie.
Widziałam już ładniejsze ogrody co nie znaczy, że jest brzydki.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ogród Ignis05 cz2
Stokrotko,
też tak sobie pomyślałam, że teraz pokażę te zdjęcia, to czas szybciej zleci do wiosny a może i coś komuś się przyda dla inspiracji.
Oliwko
jeszcze trochę arystokratycznych obrazków mam w zanadrzu.
Beatko
trafiłaś w 10-tkę.
Księżna, z pochodzenia Norweżka wyszła za rumuńskiego księcia , który miał tam swoje włości.
Mirunia,
tak coś czułam, że ten ogród Tobie przypadnie do gustu.
Księżna budowała coś na kształt parku z pięknym krajobrazem, z ciekawymi widokami,
zwłaszcza widokiem poprzez zielone korytarze na morze. Przewodniczka starała się nam pokazać
poszczególne obrazy tworzonych kompozycji z roślin. A tu ta "stonka wycieczkowa" rozłaziła się jej
ciągle na boki, by pstryknąc fotki kolejnym roślinkom.
Cały czas studiuję katalog Lilypolu, zachwycam się głównie liliowcami, wybrałam już kilka lilii
i zastanawiam się jeszcze nad irysami. Ale te ostatnie jakoś nie bardzo mi się udają, może dlatego,
że mam coraz mniej słonecznych dla nich miejsc.
A Ty co zamawiasz ?
Justynko
mnie też z trawnikiem nie bardzo wychodzi. Zostawiam to M. Czasami tylko koszę .
Zdjęć mam jeszcze trochę, to zapraszam do oglądania.
Grażynko
głównie chodziło mi o zaplecze dla wygody zwiedzających.
Jeśli chodzi o cenę wstępu, to była to najdroższa przyjemność.
Sam ogród jest ogromny. Ma wiele ciekawych kompozycji, wspaniałych roślin. Głównie są tam piękne stare okazy rododendronów (te już kończyły kwitnienie),
hortensji, które dopiero zaczynały kwitnąć. A w pełnym rozkwicie akurat były derenie różnej maści. Myślę , że oglądając ten ogród w innym czasie bardziej widoczne też byłyby inne rośliny.

Oliwko
Beatko
Księżna, z pochodzenia Norweżka wyszła za rumuńskiego księcia , który miał tam swoje włości.
Mirunia,
Księżna budowała coś na kształt parku z pięknym krajobrazem, z ciekawymi widokami,
zwłaszcza widokiem poprzez zielone korytarze na morze. Przewodniczka starała się nam pokazać
poszczególne obrazy tworzonych kompozycji z roślin. A tu ta "stonka wycieczkowa" rozłaziła się jej
ciągle na boki, by pstryknąc fotki kolejnym roślinkom.
Cały czas studiuję katalog Lilypolu, zachwycam się głównie liliowcami, wybrałam już kilka lilii
i zastanawiam się jeszcze nad irysami. Ale te ostatnie jakoś nie bardzo mi się udają, może dlatego,
że mam coraz mniej słonecznych dla nich miejsc.
A Ty co zamawiasz ?
Justynko
Zdjęć mam jeszcze trochę, to zapraszam do oglądania.
Grażynko
Jeśli chodzi o cenę wstępu, to była to najdroższa przyjemność.
Sam ogród jest ogromny. Ma wiele ciekawych kompozycji, wspaniałych roślin. Głównie są tam piękne stare okazy rododendronów (te już kończyły kwitnienie),
hortensji, które dopiero zaczynały kwitnąć. A w pełnym rozkwicie akurat były derenie różnej maści. Myślę , że oglądając ten ogród w innym czasie bardziej widoczne też byłyby inne rośliny.
-
magdala
Re: Ogród Ignis05 cz2
Mi w tym roku w ogóle się nie dłuży do wiosny -czas idzie szybko ,żeby tylko tak w kwietniu zatrzymał się na trochę...Ignis05 pisze: to czas szybciej zleci do wiosny
bo jak tak poleci dalej ...to wiecie co będzie potem??
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ogród Ignis05 cz2
Magda
tak myślę, że to wiosna będzie.

-
izaziem
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4182
- Od: 22 sty 2008, o 16:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kaszuby
Re: Ogród Ignis05 cz2
Krysiu, chwilę tu sie nic nie działo ale teraz to dałaś czadu 
Re: Ogród Ignis05 cz2
Krysiu, zazdraszczam Ci tych wycieczek... Jak tylko mój synuś będzie w stanie obejść się przez tydzień bez mamy u boku, to się wybiorę na coś takiego!
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ogród Ignis05 cz2
Iza,
Dagmarko
życzę Ci , abyś jak najszybciej mogła sobie pojechać na taką wycieczkę.
To był mój już drugi taki wyjazd. Oczywiście pierwszy raz był wspaniały , i już następnym razem mój apetyt na piękne doznania był tak wygórowany, że trudno go było zaspokoić. Marzy mi się jeszcze wycieczka do ogrodów angielskich, ale
na razie jeszcze nie wiem, kiedy uda mi się to zrealizować.
-- 10 sty 2012, o 19:47 --
Kolejny ogród to Le Clos du Coudray w Etaimpuis.

Tu miałam zapraszać do oglądania, a wyszło, jak widać.

-- 10 sty 2012, o 19:51 --


W tym ogrodzie mieści się jedna z największych prywatnych kolekcji roślin we Francji.
Jest on podzielony na poszczególne części, w tym jest rozarium, ogród egzotyczny,
ogród warzywny, i inne, w tym kolekcja irysów sadzonych w żwirku.

Dagmarko
To był mój już drugi taki wyjazd. Oczywiście pierwszy raz był wspaniały , i już następnym razem mój apetyt na piękne doznania był tak wygórowany, że trudno go było zaspokoić. Marzy mi się jeszcze wycieczka do ogrodów angielskich, ale
na razie jeszcze nie wiem, kiedy uda mi się to zrealizować.
-- 10 sty 2012, o 19:47 --
Kolejny ogród to Le Clos du Coudray w Etaimpuis.

Tu miałam zapraszać do oglądania, a wyszło, jak widać.

-- 10 sty 2012, o 19:51 --


W tym ogrodzie mieści się jedna z największych prywatnych kolekcji roślin we Francji.
Jest on podzielony na poszczególne części, w tym jest rozarium, ogród egzotyczny,
ogród warzywny, i inne, w tym kolekcja irysów sadzonych w żwirku.
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogród Ignis05 cz2
Te widoki znacznie bardziej do mnie przemawiają.
Zwłaszcza te podniesione grządki.
Fajna sprawa, bo obsługa takich grządek to czysta przyjemność bez nadwyrężania kręgosłupa.
Zwłaszcza te podniesione grządki.
Fajna sprawa, bo obsługa takich grządek to czysta przyjemność bez nadwyrężania kręgosłupa.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki

