Jagoda - zielono mi :) część druga
- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Jagoda - zielono mi :) część druga
Wiktorio, jak nie dostanę tego zestawu, to wtedy z chęcią poczytam, co tam ciekawego napisali
Tak na marginesie czytałam już na holenderskich doniczkach niemieckie opisy z takimi bykami, że podejrzewam, że ich autorzy wyznawali podczas nauki twoją zasadę czterech ZET. 
- Wiktoria_W
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2364
- Od: 21 sty 2011, o 03:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Jagoda - zielono mi :) część druga
No popatrz Jagoda, tak się nakręciłam na te hiacynty, że zupełnie zapomniałam pochwalić Twoje nowości
. Są piękne i zdrowiutkie
. Szczególnie będę kibicować łosim rogom, bo straszliwie
mi się podobają
. Właściwie, to kiedy przeczytałam, że są w takiej niskiej cenie, to już byłam gotowa lecieć na autobus i atakować Tesco. Na szczęście przeważyły resztki zdrowego rozsądku, bo przecież nie mam gdzie postawić kolejnej doniczki
.
- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Jagoda - zielono mi :) część druga
Wiktorio, dziękuję
dobrze, że ten zdrowy rozsądek przeważył, bo to może być taka lokalna akcja, zresztą podobnie było z wyprzedażą doniczek i innych takich ogrodowych gadżetów, nikt inny nie potwierdził, żeby u niego też była taka wyprzedaż.
U mnie jeszcze trwa walka między zdrowym rozsądkiem, a chęcią zakupu tego zestawu z hiacyntem w biedronce.
Właśnie doczytałam, ze cebula pędzona w wazonie nadaje się do wyrzucenia, to trochę ostudziło mój zapał, ale zobaczymy.
Wysoki wzrost mojego hiacynta chyba spowodowało przeniesienie do ciepłego pokoju, ale trudno, w przedpokoju może byłby kształtniejszy i dłużej kwitł, ale nie miałabym z niego tyle radości, co w pokoju.
Ciekawa jestem, czy w takim wazonie można pędzić cebule innych kwiatów. Podobno w Holandii pędzą już tulipany w wodzie na skalę produkcyjną.
U mnie jeszcze trwa walka między zdrowym rozsądkiem, a chęcią zakupu tego zestawu z hiacyntem w biedronce.
Właśnie doczytałam, ze cebula pędzona w wazonie nadaje się do wyrzucenia, to trochę ostudziło mój zapał, ale zobaczymy.
Wysoki wzrost mojego hiacynta chyba spowodowało przeniesienie do ciepłego pokoju, ale trudno, w przedpokoju może byłby kształtniejszy i dłużej kwitł, ale nie miałabym z niego tyle radości, co w pokoju.
Ciekawa jestem, czy w takim wazonie można pędzić cebule innych kwiatów. Podobno w Holandii pędzą już tulipany w wodzie na skalę produkcyjną.
- Wiktoria_W
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2364
- Od: 21 sty 2011, o 03:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Jagoda - zielono mi :) część druga
Nie jestem pewna, czy te hiacynty to faktycznie tak od razu do wyrzucenia. Ja swojego (już mogę napisać: zeszłorocznego
) przesadziłam po przekwitnięciu do doniczki i dałam mu spokój. Tam sobie siedział z liśćmi i odpoczywał. Po ususzeniu liści, wykopałam go i schowałam do garażu. Jesienią wszystkie: i ten z wody, i te z ziemi były żywe
.
Myślę, że wszystkie cebule można tak pędzić, tylko każda potrzebuje wazonu na swój wymiar
.
Myślę, że wszystkie cebule można tak pędzić, tylko każda potrzebuje wazonu na swój wymiar
- mmaryla
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3991
- Od: 23 lut 2011, o 13:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec - Zagórze
Re: Jagoda - zielono mi :) część druga
Ja w starym wazonie pędzę zwykłą cebule na szczypiorek 
- meandrzejew
- 500p

- Posty: 890
- Od: 28 sie 2011, o 08:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Otwock
Re: Jagoda - zielono mi :) część druga
Marylu, świetny patent na świeżutki szczypiorek w kuchni.
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Jagoda - zielono mi :) część druga
Nowości dorodne a najbardziej mi się spodobała zroślicha
choć reszta równie cudna , łosie miałam dawno temu tak przerosły że miałam problem bo ciągle z donicy wypadały 
- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Jagoda - zielono mi :) część druga
Wiktorio, tak mi się właśnie wydawało, że kiedyś gdzieś czytałam o tym, iż cebula pędzona w wodzie nie nadaje się do ponownego pędzenia, ale do wysadzenia owszem. To przechyla szalę w kierunku jutrzejszego pójścia do biedronki, zwłaszcza, że i tak idę do lidla, a to niedaleko.
Ciekawa jestem, jakby to było pędzić inny kwiatek.
mmarylo, chyba wykorzystam twój pomysł, bo mój m lubi szczypiorek w przeciwieństwie do mnie. Jego raczej nie trzeba wychładzać...
więc łatwiej o miejsce. Czy ten szczypiorek długo rośnie?
trzynastko, dziękuję
za każdym razem, jak do mnie zaglądasz, mam zamiar wpaść z rewizytą i coś mi przeszkodzi, jednak dziś chyba wreszcie to zrobię. 
Ciekawa jestem, jakby to było pędzić inny kwiatek.
mmarylo, chyba wykorzystam twój pomysł, bo mój m lubi szczypiorek w przeciwieństwie do mnie. Jego raczej nie trzeba wychładzać...
trzynastko, dziękuję
- mmaryla
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3991
- Od: 23 lut 2011, o 13:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sosnowiec - Zagórze
Re: Jagoda - zielono mi :) część druga
Wybieram cebulki już trochę wyrośnięte, więc szczypior szybko pnie się go góry,......
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Jagoda - zielono mi :) część druga
Hoho...ile tu nowości ;)
- Stokrotkania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3035
- Od: 3 maja 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
- Kontakt:
Re: Jagoda - zielono mi :) część druga
Zroślicha oczywiście chwyciła mnie za serce
i nie chce puścić 
Choć wydaje mi się, że mam taka samą..
Ja na moje hiacynty muszę poczekać do czwartku, cały czas u kupeli..
Ale wiecie dobrze, że ją poprosiłam, bo dzisiaj pojechałam do biedro (tak wiem powinnam kurować się w domu) i nie było ani ciut hiacynta..
Choć wydaje mi się, że mam taka samą..
Ja na moje hiacynty muszę poczekać do czwartku, cały czas u kupeli..
Ale wiecie dobrze, że ją poprosiłam, bo dzisiaj pojechałam do biedro (tak wiem powinnam kurować się w domu) i nie było ani ciut hiacynta..
- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Jagoda - zielono mi :) część druga
W mojej biedronce było jeszcze sporo tych hiacyntów, ale białe w sumie tylko trzy. Wybrałam białego.
W sumie to sama nie wiem, po co ja go kupiłam, niech będzie, że dla wazonika.
Od razu podrzucam wersję niemiecką dla porównania.
Wazon wypełnić wodą w taki sposób, żeby dół cebuli nie dotykał wody. Cebulę hiacynta ustawić, w chłodnym (5-10 stopni), ciemnym i przewiewnym miejscu. Co tydzień sprawdzać poziom wody. Po 10-12 tygodniach, kiedy pęd (w oryginale nos
) wyrośnie z cebuli naokoło 8 cm, można postawić cebulę w pokoju (20 stopni)
Co ciekawe, na niemieckiej stronie na temat pędzenia hiacynta w szkle, napisali, żeby wlać do wazonu letnią wodę oraz żeby ją wymieniać raz w tygodniu. Szukałam tego "nosa", ale na stronie oczywiście znalazłam określenie pączek. Ten "nos" to chyba określenie dla kompletnych laików.
justus, dzięki
Stokrotkaniu to faktycznie ci się udało.
mmarylo, wa takim razie chyba zaadaptuję słoik po chińskim sosie, bo on się tak zwęża ku górze i wsadzę jakąś cebulę dla mojego m. Może wreszcie uzna, że to forum daje jakieś korzyści.
Od razu podrzucam wersję niemiecką dla porównania.
Wazon wypełnić wodą w taki sposób, żeby dół cebuli nie dotykał wody. Cebulę hiacynta ustawić, w chłodnym (5-10 stopni), ciemnym i przewiewnym miejscu. Co tydzień sprawdzać poziom wody. Po 10-12 tygodniach, kiedy pęd (w oryginale nos
Co ciekawe, na niemieckiej stronie na temat pędzenia hiacynta w szkle, napisali, żeby wlać do wazonu letnią wodę oraz żeby ją wymieniać raz w tygodniu. Szukałam tego "nosa", ale na stronie oczywiście znalazłam określenie pączek. Ten "nos" to chyba określenie dla kompletnych laików.
justus, dzięki
Stokrotkaniu to faktycznie ci się udało.
mmarylo, wa takim razie chyba zaadaptuję słoik po chińskim sosie, bo on się tak zwęża ku górze i wsadzę jakąś cebulę dla mojego m. Może wreszcie uzna, że to forum daje jakieś korzyści.
- mniodkowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4302
- Od: 14 maja 2009, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Jagoda - zielono mi :) część druga
Jagoda
kilka dni nie byłam na FO wchodzę, a Ty nie dość, że przytargałaś te zygo...coś tam
(z Tesco? bo ja u mamy w Tesco widziałam i w ręku trzymałam...
) to jeszcze i KOLEJNEGO hiacynta sobie sparwiłaś
ale rozumiem - to ta ciekawość sposobu pędzenia "po niemiecku" pewnie Cię tam pogoniła
tak czy siak - będę przychodzić w oczekiwaniu na kwiatki
a te zygo.. to jak się hoduje? bo nie powiem, żeby nie kusiło... jak jakieś łatwe to może w moim Tesco też będzie...?
kilka dni nie byłam na FO wchodzę, a Ty nie dość, że przytargałaś te zygo...coś tam
tak czy siak - będę przychodzić w oczekiwaniu na kwiatki
a te zygo.. to jak się hoduje? bo nie powiem, żeby nie kusiło... jak jakieś łatwe to może w moim Tesco też będzie...?
Pozdrawiam teraz z centrum... Aga
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
- Wiktoria_W
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2364
- Od: 21 sty 2011, o 03:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Jagoda - zielono mi :) część druga
Czyli to samo, co po angielsku. Tylko u nas robi się to jakoś inaczej
.
Koniecznie pokaż ten szczypiorek, kiedy już wypuści
(hiacynta z resztą również
).
Koniecznie pokaż ten szczypiorek, kiedy już wypuści
- Stokrotkania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3035
- Od: 3 maja 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
- Kontakt:
Re: Jagoda - zielono mi :) część druga
Ja też dzisiaj natchniona włożyłam cebulę do wazona 

