Baza - róże angielskie - Austin

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Aszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4039
Od: 16 wrz 2008, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B

Re: Róże angielskie - Austin

Post »

Graham Thomas-to moje trzecie podejście do tej róży.Dwa nieudane.Jedno z allegro,drugie z woskowaną końcówką przeszło już do historii.Latem kupiłam ukorzeniony,kwitnący krzak i jestem również zachwycona kwiatami chociaż barwa Golden Celebration bardziej mi odpowiada.
Urósł mi sporo,kwitł nieomal cały czas,może bez szaleństwa ale jednak :wink: ,zabezpieczyłam na zimę i czekam
Obrazek
Awatar użytkownika
Aszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4039
Od: 16 wrz 2008, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B

Re: Róże angielskie - Austin

Post »

Mary Rose-w ubiegłym roku tzn.2010 nie pokazała praktycznie nic ,po zimie przemarzła ,przycięłam i został jeden zdrowy pęd.Ale potem ruszyła kolejnymi pędami i w końcu zobaczyłam sporo kwiatów.Nie chorowała i mogę powiedzieć,że ją lubię
Obrazek
Awatar użytkownika
Aszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4039
Od: 16 wrz 2008, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B

Re: Róże angielskie - Austin

Post »

Queen of Sweden-tegoroczny nabytek.Niewielki krzaczek,kwiaty jak kubeczki w odpowiadającym mi kolorze.Zdrowa
Takich mogłabym mieć więcej ;:108
Obrazek
Awatar użytkownika
Aszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4039
Od: 16 wrz 2008, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B

Re: Róże angielskie - Austin

Post »

Warwic Castle-jedna z pierwszych ,kupiona z woskowana końcówką.Było ich cztery sztuki została jedna i niewykluczone,że po zimie nie będzie już tej.No chyba,że ma wielką wolę przetrwania.Kwiaty porównywalne do Leonarda da Vinci i to jest plusem,minusy-choruje,nie buduje ładnego krzaczka właściwie od początku nie pokazuje nic ciekawego.Przesadziłam w odpowiedniejsze [chyba] miejsce i zobaczę co dalej.W tym roku miała tylko 1 kwiat :roll:


Wiliam Szekspir
Właściwie nie wiem co o niej sądzić.W tym roku po raz pierwszy "coś" pokazała i nawet długo nie chorowała.Kwiaty ładne ale to chyba nie moje kolory co jej oczywiście nie dyskwalifikuje :P
Obrazek
Awatar użytkownika
Aszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4039
Od: 16 wrz 2008, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B

Re: Róże angielskie - Austin

Post »

I na koniec Pilgrimm-również trzeci sezon u mnie i jak inne kupowane na początku jest z Allegro.I same kłopoty od początku.Po zimie zostało niewiele i rósł sobie powoli.I jak prawdziwy Pielgrzym w końcu doszedł .Zakwitł jednym kwiatem wczesną jesienią.Kwiat - skojarzenie z jajkiem sadzonym. ;:137 Ale ładny i szkoda by było gdybym go straciła
Obrazek

I to wszystkie moje angielki.Takie popularne.I moje spostrzeżenia
Najbardziej odpowiadają mi kolory pastelowe,nie przemawiają w kolorze Szekspira.
Kupować sprawdzone nigdy przypadkiem.Mam wrażenie,że one są słabe [nie wszystkie oczywiście] i po jakimś czasie wypadają.
I chyba trzeba czekać aż porządnie się ukorzenią -Mary Rose i Szekspir
Całych nie pokazywałam bo nie zbudowały jeszcze krzaczków które zasługiwały na zdjęcie.
Czy będę kupowała kolejne-pewnie tak bo przeglądając wątek już zauważyłam kilka przy których zapikało mi serce.Nie skreślam ich pomimo braku sukcesów w uprawie
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Róże angielskie - Austin

Post »

Queen of Sweden
W ogrodzie mam ją 3 rok. Pokrój ma taki drapakowaty, rośnie prosto do góry, ma kilka pędów, kwitła kilkoma kwiatami. Kwiaty są średniej wielkości o ciekawym kształcie. Jest zdrowa, nie chorowała jeszcze do tej pory. Ogólnie 4 na 10 - nie jestem zbyt z niej zadowolona. U Austina jej wysokość to 1m na 0,75m, u mnie 80 cm.

Obrazek
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Róże angielskie - Austin

Post »

Chianti
Jest to jedna z najstarszych odmian róż angielskich - 1967 rok, swoim zachowaniem bardzo przypomina inną róże - Constance Spry. Kupiłam ją przypadkiem i mimo drobnych problemów z plamistością bardzo mi się podoba. Chianti ma kwiaty ciemno purpurowe, kwitnie tylko raz, zapach jest podobny do starych róż. Na stronach Austina podają że róża Chianti ma w swoich genach domieszkę róż francuskich. Obecnie ma już wysokość 140 cm, dużą ilość pędów, duże i ostre kolce, rozrasta się rozłogami. Wysokość podana u Austina to 1,8m na 1,5m. Ja ze swojej strony daję jej 9 na 10 punktów. Odmiana ta jest formą wyjściową do róż angielskich o ciemno purpurowych kwiatach.

Obrazek
aleb-azi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3833
Od: 29 gru 2009, o 18:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Krakowa okolice
Kontakt:

Re: Róże angielskie - Austin

Post »

Queen of Sweden - u mnie też trzeci rok i bez zachwytu. Dorosła do 60 - 80 cm. Pokrój wąski, wyprostowany. Kwiaty pojawiają się na jednej wysokości, jak od linijki. Może fajnie wyglądać jako... niski żywopłot. Bardzo charakterystyczne, odmienne od innych angielek liście- małe, okrągłe, matowe, szarawe. Choroby grzybowe nie utkwiły mi w pamięci, ale po ataku przędziorków róża bardzo długo nie mogła dojść do siebie.

Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Róże angielskie - Austin

Post »

Queen of Sweden i u mnie trzeci rok ma za sobą.
Wysokość ok. metra, rośnie wąsko i strzeliście. Liście, jak pisze Izabelka ma charakterystyczne, ciemniejsze i bardziej okrągłe. Pięknie komponują się z kolorem kwiatów.
Bardzo zdrowa odmiana, długo trzyma liście, pierwsze kwitnienie obfite, potem kwiaty pojawiają się cały sezon pojedynczymi rzutami.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Róże angielskie - Austin

Post »

Tea Clipper
Jedna z nowszych angielek o morelowych kwiatach, które często podczas przekwitania zmieniają odcień na pasteloworóżowy, ćwiećrozetowe, pełne, przewieszające się.
Zapach intensywny, cytrusowo-herbaciany.
Liście ciemnozielone, matowe.
Pokrój wzniesiony, wąski, pędy długie, prawie bez kolców.
Odporna na deszcz, zdrowa, odporna na choroby grzybowe.
Na razie brak obfitego kwitnienia, raczej były to pojedyncze rzuty ale prawie przez cały sezon.

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Deirde
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7332
Od: 18 cze 2007, o 10:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Róże angielskie - Austin

Post »

Constance Spry
Róża pnąca, u mnie jest 4 rok, dorosła do 300 cm. Pędy ma długie, młode są strasznie wiotkie i łatwo się łamią dlatego róża potrzebuje od początku pergoli. Kwiaty różowe, okrągłe, pachną mirrą. Kwitnie tylko raz w czerwcu i moja róża czasem ma inne kwiaty - pełne o zielonym środku. Jest to odmiana z 1961 roku, wysokość podana w katalogu Austina to chyba pomyłka bo tylko 1,75m na 1,75 a róża potrafi nawet dorastać do 5 m. Choroby grzybowe nigdy jej się nie trzymały, jedyne co obserwuje to że liście czasem wyglądają jakby się spaliły od słońca. Daje jej 9 na 10 punktów. Do tej pory radziła sobie z małym kopczykiem - nie przemarzała.

Obrazek
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Róże angielskie - Austin

Post »

Summer Song
Kwiaty w intensywnym odcieniu pomarańczowoczerwonym, aż jarzą w oczy, w trakcie przekwitania tracą na intensywności i lekko przechodzą w łososioworóżowy kolor.
Pełne, dość duże.
Źle reagują na upał i suszę, szybko więdną i obwisają.
Zapach mocny, owocowo-herbaciany.
Krzew jak na razie ma wąski pokrój (a ma być bardziej rozkrzewiony), pędy są dość sztywne, proste, średnio kolczaste.
Końcem sezonu lekko łapie czarną plamistość.

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Róże angielskie - Austin

Post »

Spirit Of Freedom
Moja miłość ;:167
Pokochałam ją za kolor, wypełnienie, ułożenie płatków i zapach.
Kwiaty lilioworóżowe, duże, o średnicy do 14 cm, bardzo pełne, o lekko zagłębionym środku.
Kłopotliwe jest tylko uginanie się pędów pod ciężarem tych kwiatów (jest pod czym..), ale liczę na to, że im będzie wyższy, starszy krzew, będzie lepiej.
Krzew jest dobrze rozgałęziony, szybko rośnie.
Bardzo zdrowa róża.

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11746
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Róże angielskie - Austin

Post »

Teasing Georgia u mnie od wiosny tego roku.Wydała dwa kwiaty dosyć spore.

Nico Vermulen pisze o tej odmianie: "Może to niesprawiedliwe porównywać tę piękną różę angielską do sadzonego jaja, ale podobieństwo jest uderzające. Bardzo pełne kwiaty, często ćwierćrozetkowe, mają barwę żółtek w białej oprawie dużo jaśniejszych, nieco wywiniętych zewnętrznych płatków"; bardzo atrakcyjna róża angielska, silna, zdrowa, odporna na czarną plamistość; bardzo ozdobna ze względu na kształt kwiatów i wygląd liści. Dorasta do 1m.Mrozoodporność do - 26 stopni C.Kilkakrotnie powtarza kwitnienie.

Obrazek
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Róże angielskie - Austin

Post »

No.. Bo ja też mam Abrahamka :wink:
Ale mój się nie sprawdza, za co winię głównie swoją osobę.
Tyle razy, ile on był przesadzany..
To była moja druga róża w ogrodzie (pierwszą była Sympathie), wówczas nie miałam jeszcze wizji ogrodu...
Więc chyba ze cztery razy przesadziłam mojego Abrahama.
Zniszczyłam go, dopiero w ubiegłym sezonie dałam mu spokój, więc może jeszcze coś z niego będzie.
Tak czy siak, rośnie mi słabo, wypuszcza pędy długie, powyżej metra, ale pojedyncze, gdy reszta pędów w tym czasie od ziemi nie zamierza odrosnąć.
Słabo mi kwitnie, szybko opadają kwiaty.
Ale gdy już zakwitnie.. to mu wszystko wybaczam ;:167
I nawet mi nie choruje zbytnio :D

Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Róże”