Chciałem sie też pochwalić że jak dotąd z 1 kostki (60x40cm) podłoża zebrałem w 3 rzutach ponad 8kg pieczarek i ciągle jeszcze coś z niej wychodzi, druga zaczyna "owocować" i kolejne 2 kostki mam od tygodnia przykryte gazetą











 i mały kompostownik. I tu moje pytanie. Czy to co znajduje się w kompostowniku, czyli kurzak z słomą przegnity czyli tak zwany "obornik", "gnój"  po zmieszaniu z gipsem będzie dobrym podłożem do zaszczepienia grzybni ? Interesuję mnie jakieś 4 m2 uprawy. Czekam na odpowiedź.
 i mały kompostownik. I tu moje pytanie. Czy to co znajduje się w kompostowniku, czyli kurzak z słomą przegnity czyli tak zwany "obornik", "gnój"  po zmieszaniu z gipsem będzie dobrym podłożem do zaszczepienia grzybni ? Interesuję mnie jakieś 4 m2 uprawy. Czekam na odpowiedź.
Pięknie Ci przerosła.sledzik1102 pisze:Witam, moja kostka z podłożem waży coś około 10kg (tak na oko bo dokładnie nie ważyłem), waga kostki przed okryciem jej torfem oczywiście, wymiary kostki to 60x40x20cm, od tygodnia mam kostki przykrytą wilgotną gazetą i trzymam je w temperaturze ok 21-22 stopnie, przerastająca grzybnia wyglada u mnie tak jak na zdjęciech poniżej

Przygotowanie podłoża do uprawy pieczarek: najlepszy obornik koński plus kurzy nie starszy jak ze dwa tygodnie ,może być słomiasty, ale nie przekompostowany, bo inaczej nie zagrzeje się.Najlepiej i więcej doczytać w literaturze, jak " Uprawa pieczarek".Simer17 pisze: Czy to co znajduje się w kompostowniku, czyli kurzak z słomą przegnity czyli tak zwany "obornik", "gnój" po zmieszaniu z gipsem będzie dobrym podłożem do zaszczepienia grzybni ? Interesuję mnie jakieś 4 m2 uprawy. Czekam na odpowiedź.


 :);)
:);)

 tylko dzień przed nalożeniem okrywy wlewałem ok 2-2,5 litra wody do niego i tak sobie stało to 24 h i wtedy dopiero na podłoże.
 tylko dzień przed nalożeniem okrywy wlewałem ok 2-2,5 litra wody do niego i tak sobie stało to 24 h i wtedy dopiero na podłoże. najwęcej muszek miałem na początku mojej zabawy w uprawę pieczarek gdy jako okrywe stosowałem ziemie kwiatową.
 najwęcej muszek miałem na początku mojej zabawy w uprawę pieczarek gdy jako okrywe stosowałem ziemie kwiatową.