Elizo, akurat ziemniaczków nie piekliśmy tylko kiełbaski, smakowały bardzo, bardziej niż latem,
Jacku, patrz wyżej, ale może w następnym sezonie spróbujemy jak będzie taka zima jak obecnie,
Simbi, bardzo to lubią i mam nadzieję że tak będzie. Jeżeli wezmą wzór ze swoich rodziców to nie będą chodzić na bale tylko w góry. Córka z mężem jeździli w Beskidy na Kubalonkę i tam spędzali Sylwestra w większym gronie przy ognisku i gitarze.
Tosia 1, bardzo się cieszę, że wiosna tuż, tuż. Ale przykro mi bo kiełbaskę zjadłam,
Remi, staramy się i robimy wszystko aby było wesoło,
Małgosiu a co przeszkadza w Twoim wieku to powtórzyć? przecież nie masz wiele więcej lat,
Wandziu nie mam żadnego doświadczenia z tymi kwiatami, do niedawna nie wiedziałam że takie istnieją.
W czasie spacerów widuję je w ogrodach z reguły mają taki kolor jak opisałaś, ale wydaje mi się, że one trochę się przebarwiają
Czytałam, że te które mają kwiaty zielone stanowią ciekawostkę. Może to te Twoje?