Danusiu - damapi 
dziękuję
Siberia 
dzięki za mądre rady, tak zrobię, a jak się ukorzeni, będzie dla Ciebie

Wolę, żeby rósł w szerz, a nie wzdłuż.
Rysiu - rico62 
wygląda na to, że Twój laur taki sam jak mój, tylko mój zamknięty w czterech ścianach, w ogóle ogrodu nie widział

Rysiu, a ja miałam Ci zaproponować na PW, żebyś na NK poszukał wspólnych znajomych.
Dziękuję za odwiedziny na nk.
Miłeczko - takasobie 
piszesz, że domowe robactwo go nie znosi, hmmm ... much w mieszkaniu nie mam, bo koty wyłapią, komarów też nie mam, ale moli nie mogę się pozbyć

Po całym mieszkaniu goździki porozsypywane, bagno powtykane, gdzie się da, mięta wisi, w szafach zawieszki przeciw molom, a mole buszują na całego po całym mieszkaniu.
Dobrze by było, żeby laur odstraszył mole.
Agusiu - aguniada 
miło mi i ślicznie dziękuję, że do mnie zawitałaś
Mój ogród dopiero jest w trakcie tworzenia, duuużo jeszcze przede mną, ojjj dużo.
Tereniu - TerDob 
ja miałam mój wawrzyn szlachetny wywieść na działkę, ale w końcu zapomniałam i został w domu. Bałam się o niego, że może warunków pokojowych nie przetrzymać, ale udało się. Już na zawsze zostanie w domu
Tereniu, no to mamy wspólne chciejstwo - topinambur.
Daluniu - dala 
nie obrywam listków lauru, kupuje w sklepie, ale ja już tak mam, w ogródku rośnie, a ja w sklepie kupuję
azalia Gibraltar