W moim ogródeczku ... Halina ;-) 2011 r /cz.7
Re: W moim ogródeczku ... Halina ;-) 2011 r /cz.7
Proponuję ściąć czubek i spróbować ukorzenić (np. dla mnie)
Wtedy roślinka zacznie się rozgałęziać i będzie miała więcej listków do podłoże i innych potraw 
- rico62
- 500p

- Posty: 675
- Od: 19 lip 2010, o 20:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: KATOWICE
- Kontakt:
Re: W moim ogródeczku ... Halina ;-) 2011 r /cz.7
Witam Halinke
piekny okaz
Laur Szlachetny czy to jest to samo co ja mam? Podobno zagranicą (Sosnowiec,i okolice) rosnie jako drzewo!!
mój pierwsza zima w ogrodzie na razie jest ok,odwiedziłem CIE wczoraj na NK ,Pieknie wyglądasz
Pozdrawiam
piekny okaz
mój pierwsza zima w ogrodzie na razie jest ok,odwiedziłem CIE wczoraj na NK ,Pieknie wyglądasz
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9841
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: W moim ogródeczku ... Halina ;-) 2011 r /cz.7
A gzdie można laur nabyć? Ponoć domowe robactwo go nie znosi. Uciekają muchy, komary, mole, mkliki!
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Re: W moim ogródeczku ... Halina ;-) 2011 r /cz.7
Halinko, jestem
a to będę miała lekturę na kilka wieczorów - nie spodziewałam się aż 7-iu części!
po pierwszych odsłonach Twojego zielonego zakątka napiszę tylko, że robi wspaniałe wrażenie sielskiego miejsca - uwielbiam takie dojrzałe ogrody, których obfitość tworzą rozrośnięte krzewy... no i ten urokliwy staw... lecę czytać dalej a tymczasem serdecznie Cię pozdrawiam i cieszę się, że do Ciebie trafiłam (dzięki temu, że Ty trafiłaś do mnie
).
a to będę miała lekturę na kilka wieczorów - nie spodziewałam się aż 7-iu części!
- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: W moim ogródeczku ... Halina ;-) 2011 r /cz.7
Halinko
Witaj w nowym roku . Piękny wawrzyn szlachetny
ja swój zostawiłam na działce i przeżył tylko jedną zimę
Będę próbować jeszcze raz - może będzie bardziej odporny . Widzę że zachorowałaś na Topinambur - ja też ,na wiosnę będę sadzić na pewno .
Pozdrawiam serdecznie
Będę próbować jeszcze raz - może będzie bardziej odporny . Widzę że zachorowałaś na Topinambur - ja też ,na wiosnę będę sadzić na pewno .
Pozdrawiam serdecznie
-
x-d-a
Re: W moim ogródeczku ... Halina ;-) 2011 r /cz.7
Halinko, a obrywasz listki Twojego lauru do celów kulinarnych, czy Ci szkoda?
Pozdrawiam w Nowym Roku!
Pozdrawiam w Nowym Roku!
- HalinaK
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9422
- Od: 12 paź 2008, o 11:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: W moim ogródeczku ... Halina ;-) 2011 r /cz.7
Danusiu - damapi
dziękuję 
Siberia
dzięki za mądre rady, tak zrobię, a jak się ukorzeni, będzie dla Ciebie 
Wolę, żeby rósł w szerz, a nie wzdłuż.
Rysiu - rico62
wygląda na to, że Twój laur taki sam jak mój, tylko mój zamknięty w czterech ścianach, w ogóle ogrodu nie widział 
Rysiu, a ja miałam Ci zaproponować na PW, żebyś na NK poszukał wspólnych znajomych.
Dziękuję za odwiedziny na nk.
Miłeczko - takasobie
piszesz, że domowe robactwo go nie znosi, hmmm ... much w mieszkaniu nie mam, bo koty wyłapią, komarów też nie mam, ale moli nie mogę się pozbyć
Po całym mieszkaniu goździki porozsypywane, bagno powtykane, gdzie się da, mięta wisi, w szafach zawieszki przeciw molom, a mole buszują na całego po całym mieszkaniu.
Dobrze by było, żeby laur odstraszył mole.
Agusiu - aguniada
miło mi i ślicznie dziękuję, że do mnie zawitałaś
Mój ogród dopiero jest w trakcie tworzenia, duuużo jeszcze przede mną, ojjj dużo.
Tereniu - TerDob
ja miałam mój wawrzyn szlachetny wywieść na działkę, ale w końcu zapomniałam i został w domu. Bałam się o niego, że może warunków pokojowych nie przetrzymać, ale udało się. Już na zawsze zostanie w domu
Tereniu, no to mamy wspólne chciejstwo - topinambur.
Daluniu - dala
nie obrywam listków lauru, kupuje w sklepie, ale ja już tak mam, w ogródku rośnie, a ja w sklepie kupuję

azalia Gibraltar
Siberia
Wolę, żeby rósł w szerz, a nie wzdłuż.
Rysiu - rico62
Rysiu, a ja miałam Ci zaproponować na PW, żebyś na NK poszukał wspólnych znajomych.
Dziękuję za odwiedziny na nk.
Miłeczko - takasobie
Dobrze by było, żeby laur odstraszył mole.
Agusiu - aguniada
Mój ogród dopiero jest w trakcie tworzenia, duuużo jeszcze przede mną, ojjj dużo.
Tereniu - TerDob
Tereniu, no to mamy wspólne chciejstwo - topinambur.
Daluniu - dala

azalia Gibraltar
Re: W moim ogródeczku ... Halina ;-) 2011 r /cz.7
Lauru absolutnie nie można zostawiać na zimę w ogrodzie. On wytrzymuje tylko niewielkie mrozy, do ok. 7 stopni.
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9841
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: W moim ogródeczku ... Halina ;-) 2011 r /cz.7
Ja czytałam, że świeże liście lauru trzeba z lekka rozgnieść i do szafek poutykać - wtedy odstrasza. Próbowałam z suszonymi - też działa, ale krótko.
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- rico62
- 500p

- Posty: 675
- Od: 19 lip 2010, o 20:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: KATOWICE
- Kontakt:
Re: W moim ogródeczku ... Halina ;-) 2011 r /cz.7
Witam Halinke
Od rana leje w Katowicach
dobrze bo bardzo sucho u nas na działkach
http://www.youtube.com/watch?v=heqwDTHWKLQ
Od rana leje w Katowicach
http://www.youtube.com/watch?v=heqwDTHWKLQ
- damapi
- 500p

- Posty: 805
- Od: 15 gru 2008, o 09:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki
Re: W moim ogródeczku ... Halina ;-) 2011 r /cz.7
Witam w ten pochmurny szarosmutny dzień, przyszłam się ugrzać w ciepełku słoneczek ze zdjęć
A skoro już tyle słów tu padło na temat topinambura... hmm, chyba troszkę przeceniasz jego walory Halinko
rośnie toto na 3m, kwiatuszki ma wprawdzie ładne, ale jak na takie wielkie roślinki są nieproporcjonalnie małe i wygląda to dość zabawnie
a pozbyć się tego jest na prawdę trudno. Nauczona doświadczeniem z działki pracowniczej, w obecnym ogrodzie posadziłam topinambur za ogrodzeniem, okazało się jednak, że uwielbiają go dziki i załatwiły temat bezpowrotnie w ciągu jednego sezonu - wybrały wszystko, do ostatniej bulwki, najwyraźniej smakował im bardziej niż mnie
, bo ja nie doszukałam się w nim orzechowego smaczku, raczej podmarzniętego, słodkawego ziemniaka
No ale nic tak nie przekonuje, jak własne doświadczenie, może Tobie będzie lepiej smakował
pozdrawiam cieplutko - mimo tego, co za oknem
A skoro już tyle słów tu padło na temat topinambura... hmm, chyba troszkę przeceniasz jego walory Halinko
No ale nic tak nie przekonuje, jak własne doświadczenie, może Tobie będzie lepiej smakował
pozdrawiam cieplutko - mimo tego, co za oknem
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: W moim ogródeczku ... Halina ;-) 2011 r /cz.7
Halinko,u ciebie jak zwykle pieknie.U mnie domowe rosliny wszystkie po kolei padaja,nie wiem co im jest.
Re: W moim ogródeczku ... Halina ;-) 2011 r /cz.7
Małgosiu, może je przelewasz?
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: W moim ogródeczku ... Halina ;-) 2011 r /cz.7
Powiem ci Aguś,że mozliwe,bo od wiosny do jesieni jak jestem zajęta ogrodem i często zapominam o podlaniu to rosna ładnie.Z chwilą kiedy kończy sie ogród i zaczynam dmuchać na domowe to chyba z nadmiaru miłości wypinaja się na mnie.
Re: W moim ogródeczku ... Halina ;-) 2011 r /cz.7
a jak często je podlewasz teraz?

