Siberio, u mnie też przybyły dwa dzielżany i myślę, że na tym nie koniec. Muszę poszukać jasnożółtych.
Krysiu, dziękuję
Z historii mojego ogrodu nadmienię jeszcze, że było tam kiedyś lokalne wysypisko śmieci, co potwierdzają moje "znaleziska"
A dziś praca jak w kamieniołomie. Próbuję przywrócić świetność innemu zakątkowi, gdzie był chyba skład pustaków, bo wywożę całe taczki pustakowego gruzu









