Muszę pomyśleć nad takim konceptem robienia zdjęć co roku z jednego miejsca
U Przemka w ogrodzie cz.II
- Xellos
- 200p

- Posty: 229
- Od: 7 lip 2011, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrów Wlkp.
Re: U Przemka w ogrodzie cz.II
ano zimy nie ma
ja nadal nie kopczykuje winorośli, bo jeszcze wiosna przyjdzie i zacznie rosnąć
Muszę pomyśleć nad takim konceptem robienia zdjęć co roku z jednego miejsca
A może nawet kilka razy w roku.
Muszę pomyśleć nad takim konceptem robienia zdjęć co roku z jednego miejsca
Jedyne co w życiu jest ważne to miłość, Renatka ;*
Pozdrawiam Paweł
Pozdrawiam Paweł
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3723
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: U Przemka w ogrodzie cz.II
Witaj Przemku!
Twojemu ogrodowi, to żadna pogoda nie zaszkodzi
Będziesz mógł własne róże ściąć do wazonu na świąteczny stół
Nie mów przynajmniej głośno, bo się obrażą
Helena
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
- Xellos
- 200p

- Posty: 229
- Od: 7 lip 2011, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrów Wlkp.
Re: U Przemka w ogrodzie cz.II
Znalazłem 

A co dalej się z nią działo, może zapodasz więcej fotek w przekroju całego sezonu.

A co dalej się z nią działo, może zapodasz więcej fotek w przekroju całego sezonu.
Jedyne co w życiu jest ważne to miłość, Renatka ;*
Pozdrawiam Paweł
Pozdrawiam Paweł
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: U Przemka w ogrodzie cz.II
Przemku, podziwiam Twoje donice.
Ja też takie muszę zrobić. Tzn. nie ja tylko muszę namówić mojego tatę.
Będę tam rosły warzywka. Nie mam innego na nie miejsca.
Ja też takie muszę zrobić. Tzn. nie ja tylko muszę namówić mojego tatę.
Będę tam rosły warzywka. Nie mam innego na nie miejsca.
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: U Przemka w ogrodzie cz.II
Przemku, przedzieranie się przez metrowe zaspy ja też pamiętam z ub. zimy, dlatego tak jak jest teraz (deszcze prawie jak wiosną) podoba mi się. Fotki porównawcze nie dają wątpliwości.
Zastanawiałem się, co to za czerwone owoce a to Twoja piękna jabłoń! Takie fajne, a ja z mojej zjadłem owoce
Zastanawiałem się, co to za czerwone owoce a to Twoja piękna jabłoń! Takie fajne, a ja z mojej zjadłem owoce
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 31991
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: U Przemka w ogrodzie cz.II
Przemku daj kilka zdjęć z ogrodu , u Ciebie na pewno pięknie .
A na zjazd mógłbyś się wybrać
.
Zamawiałeś coś w Lilypolu?
A na zjazd mógłbyś się wybrać
Zamawiałeś coś w Lilypolu?
Re: U Przemka w ogrodzie cz.II
No właśnie- gdzie te fotki
Przyszłam obejrzeć 'Goldy' 
- przemekg
- 1000p

- Posty: 1672
- Od: 9 sty 2010, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północne Mazowsze
Re: U Przemka w ogrodzie cz.II
Witam Gości
Jacku róznice z pewnością są ogród się zmienia rozrasta, coś przybywa i ubywa, ale jawiększa różnica to pogoda, zimę mamy dziwna w tym roku, co prawda dziś trochę się pokazała, ale am nadzieję ze nie na zbyt długo.
Paweł ja tez sobie postanowiłem zrobić sobie tak przekrojowo zmieniający się ogród w ciągu roku z jednego miejsca.
Heleno róże w tym roku pobiły absolutny rekord, pojedyńcze kwity były i w święta jak i dotrwały do stycznia
. Mam nadzieję że się nie obrażą, a nie mam juz na nie miejsca bo i innne chciejstwa chcą dość do głosu
Gosiu w moich skrzyniach planuję posadzic pelargonie, a może i kulki na dodatek
, będą nie w ogrodzie tylko na podwórku przed garażem.
Jacku to prawda w tym roku zima łagodnie nas traktuje, ja tych tyci jabłek nie zjadłem i wiszą do dziś
Grzesiu nigdzie nie uciekam, no może czasem jeszcze gdzieś zerknę
ogród w uśpieniu to nie ma sensu robic aktualnych fotek i nie chce mi się do tego, a na powtórki też nie mam ochoty, poczekam do wiosny :P
Wątek o tym spotkaniu przeglądałem już nie raz, tylko jak dla mnie poznać setkę forumowiczów za jednym razem to chyba za dużo, lubię spotkania forumowe ale w mniej przytłaczajacym liczebnie gronie.
Geniu ostatnio się mocno przyzięiłem, to i chęci na nic nie mam, również na bieganie z aparatem po ogrodzie, zapewniam Cię że teraz tak pięknie nie jest
Dziś wszystko pod śniegiem więc tymbardziej nic nie widać, jak trochę odżyję to z pewnością i fotki będą.
Nie zamawiałem jeszcze, próbuję się oprzeć, bo przecież kulki zgodnie z postanowieniem w tym roku miałem tylko kupować
, a i tak już pelargonii kupiłem więcej niż planowałem, przyznaję że kilka liliowców mnie tam bardzo kusi, o i iryski tez niezwykłe
nie wiem czy nie ulegnę
Aniu Goldy malutka i pod śniegiem zerkam przez okno, a fotki jeszcze nie zrobiłem, przy najbliższej odwilży zrobię bo kolorek ma teraz ciekawy
Jacku róznice z pewnością są ogród się zmienia rozrasta, coś przybywa i ubywa, ale jawiększa różnica to pogoda, zimę mamy dziwna w tym roku, co prawda dziś trochę się pokazała, ale am nadzieję ze nie na zbyt długo.
Paweł ja tez sobie postanowiłem zrobić sobie tak przekrojowo zmieniający się ogród w ciągu roku z jednego miejsca.
Heleno róże w tym roku pobiły absolutny rekord, pojedyńcze kwity były i w święta jak i dotrwały do stycznia
Gosiu w moich skrzyniach planuję posadzic pelargonie, a może i kulki na dodatek
Jacku to prawda w tym roku zima łagodnie nas traktuje, ja tych tyci jabłek nie zjadłem i wiszą do dziś
Grzesiu nigdzie nie uciekam, no może czasem jeszcze gdzieś zerknę
Wątek o tym spotkaniu przeglądałem już nie raz, tylko jak dla mnie poznać setkę forumowiczów za jednym razem to chyba za dużo, lubię spotkania forumowe ale w mniej przytłaczajacym liczebnie gronie.
Geniu ostatnio się mocno przyzięiłem, to i chęci na nic nie mam, również na bieganie z aparatem po ogrodzie, zapewniam Cię że teraz tak pięknie nie jest
Nie zamawiałem jeszcze, próbuję się oprzeć, bo przecież kulki zgodnie z postanowieniem w tym roku miałem tylko kupować
Aniu Goldy malutka i pod śniegiem zerkam przez okno, a fotki jeszcze nie zrobiłem, przy najbliższej odwilży zrobię bo kolorek ma teraz ciekawy
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 31991
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: U Przemka w ogrodzie cz.II
Przemku to zdrowiej .
A z tym ograniczaniem kupowania rozumiem , ja na razie zamówiłam lilie OT i2 liliowce i kilka irysów w Lilypolu i też się opieram przed kupowaniem , choć na pewno jeszcze coś zamówię.
Genia
A z tym ograniczaniem kupowania rozumiem , ja na razie zamówiłam lilie OT i2 liliowce i kilka irysów w Lilypolu i też się opieram przed kupowaniem , choć na pewno jeszcze coś zamówię.
Genia
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: U Przemka w ogrodzie cz.II
No to zdrówka Ci życzę i szybkiego powrotu do dobrej formy. 
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12473
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: U Przemka w ogrodzie cz.II
Witaj
wpadłam do Twojego ogrodu przypadkiem i.....no cóż -jestem pod wrażeniem , będę zagladać i cieszyć oko szczególnie teraz gdy za oknem szaro ,buro i ciemno
pozdrawiam
Dorota
wpadłam do Twojego ogrodu przypadkiem i.....no cóż -jestem pod wrażeniem , będę zagladać i cieszyć oko szczególnie teraz gdy za oknem szaro ,buro i ciemno
pozdrawiam
Dorota
Re: U Przemka w ogrodzie cz.II
Dawno nie zaglądałam..ale cudne jesienno-zimowe fotki! 
mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=42468" onclick="window.open(this.href);return false;
- przemekg
- 1000p

- Posty: 1672
- Od: 9 sty 2010, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północne Mazowsze
Re: U Przemka w ogrodzie cz.II
Rety
trzaskające mrozy a goście spacerują po ogrodzie
a nawet mnie się nosa nie chce na ogród wytknąć
Dziś już miałem zacząć robic sadzonki w domu oczywiście
ale ziemię kupiłem zamrożoną więc dzisiejsze plany niezrealizowane.
Geniu postanowienia, postanowieniami a i tak człowiek wymęczony zimą łatwiej ulega swoim zachciankom i silnej woli to kupuje.
Grażynko na szczęscie już przeszło choróbsko jak tylko przyszły mrozy
tylko i tych już mam dość.
Dorcia witam i zapraszam, już bliżej jak dalej to bedziemy szukac pierwszych oznak wiosny
Lidko dziękuję
miło że wątek w uspieniu ktos tu zaglada.
Łukasz i Ty po takim mrozie śmigasz
, u mnie śniegu trochę jest na szczęscie, przy obecnych temperaturach, fotek ogrodu brak, wszystko pod śniegiem albo na szybko ostatnio okręcane rośliny czym się dało więc podziwiać nie ma czego, bo teraz ogród ma przetrwać ciężkie chwile a nie zachwycać, ale miejmy nadzieje że za miesiąc już będą pierwsze oznaki budzacego się życia, wtedy rośliny, ludzie i wątki ożyją 
Taka fotka tuż przed pojawieniem się śniegu :P gość w ogrodzie, podobnie jak ubiegłej zimy zaczęły przychodzić bażanty do ogrodu, jednego ranka jednego zdażyłem złapać aparatem

Geniu postanowienia, postanowieniami a i tak człowiek wymęczony zimą łatwiej ulega swoim zachciankom i silnej woli to kupuje.
Grażynko na szczęscie już przeszło choróbsko jak tylko przyszły mrozy
Dorcia witam i zapraszam, już bliżej jak dalej to bedziemy szukac pierwszych oznak wiosny
Lidko dziękuję
Łukasz i Ty po takim mrozie śmigasz
Taka fotka tuż przed pojawieniem się śniegu :P gość w ogrodzie, podobnie jak ubiegłej zimy zaczęły przychodzić bażanty do ogrodu, jednego ranka jednego zdażyłem złapać aparatem

Re: U Przemka w ogrodzie cz.II
Oj, Przemek, Twój ogród jeszcze trochę wypięknieje, a naprawdę już niewiele trzeba, a pawie będą się przechadzać!
A pierwsze oznaki wiosny już są, zobacz, jak ludzie rośliny zaczęli zamawiać, a do nielicznych nawet już paczki z roślinami przyszły!
A pierwsze oznaki wiosny już są, zobacz, jak ludzie rośliny zaczęli zamawiać, a do nielicznych nawet już paczki z roślinami przyszły!

