Majkowy zielony dom i ..... cz. 3

[Sure]

Pieski są bardziej wrażliwe na hałasy, jak myślę. Moje koty łagodnie zniosły huki i błyski - szarak oglądał z ciekawością, czekoladka co prawda się schowała do pokoju syna, ale bardziej przed gośćmi, bo ona nieśmiała panienka jest...

wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!

[MaGorzatka]

Majeczko, zapraszam Ciebie i inne, zaglądające tu różomaniaczki, do mojego wątku. Wkleiłam tam dziwną różyczkę do rozpoznania.

Już nieaktualne, Deirde błyskawicznie mi już ją ochrzciła

[an-ka]

Maju to już wiosenna lista souvenirów?Z tego linku francuskiego wiele róż jest cudnych,mnie wpadł w oko(ale tylko wpadł)Hamid.(jakiśtam-bo już zapomniałam całej nazwy )
U nas jeszcze dzisiaj szaleja z petardami i kocio nadal jest w stresie.Biedne zwierzaczki.
Noworoczne -wszystkiego najlepszego.

[krysad71]

Dosiego Roku !

Czytam, że cały czas robicie ciekawe plany, więc życzę udanych zakupów.

[edulkot]

Majeczko ojjj ... szalejesz z zakupami

Widzę, że nie możesz oprzeć się żadnej różyczce

Halinko to nie prawda, umiem się oprzeć żółtym i niby-niebieskim bo takie kolory róż to nie dla mnie, no i różyczka musi mieć w sobie to coś. Niekoniecznie 100 płatków i obłędny zapach, ale swoisty urok, np: Dainty Bess http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=2.1416 albo Bassino http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=2.540 albo Jacqueline du Pre http://www.helpmefind.com/gardening/l.php?l=2.3451 Mają po kilka płatków ale jakie urocze.

Jadziu to dobrze że Twoje śpią, o bylinowe się nie martwię ale Barbara jak przymrozi to może stracić swoje pączki.

Aga czyli Twój Szarak odważny facet a młodej panience trzeba wybaczyć wstydliwość, toć to dobra cecha.

Małgosiu byłam, zobaczyłam i wyraziłam swoje zdanie. Ja mam podobną sytuację po zmarzniętej róży ale moja to jest cudna. Kwitnie raz ale za to jak, nie pozbędę się jej na pewno, dostała powojnika do towarzystwa i będzie za nią kwitł w lecie.





Aniu tak, 12 Souvenirów do kupienia i kilka innych do towarzystwa, jeszcze muszę zamówić w dwóch miejscach a reszta może kiedyś tam. Cudne te francuskie róże i może uda się jesienią jakieś zamówić, oczywiście Souveniry.

Krysiu dziękuję za życzenia a no staramy się urozmaicić sobie niby zimowe dni.

[Jule]

Bosh ta ostatnia to jest cudo po prostu Dobrze ze mam juz Direktora, bo byla bym normalnie chora A mowilam Ci ze sobie Sweet Pretty kupilam i jestem przeogromnie jej ciekawa

[edulkot]

Wiem że masz Sweet Pretty, mnie ona też ujęła za i pewnie dlatego teraz poszukuję takich małopłatkowych. Chyba na tą Jacqueline du Pre się skuszę.

[ewamaj66]

Ale róża Do tej pory podobały mi się (i nadal podobają ) te pełne, jednak pokazywane w linkach są świetne. Zaczęłam zwracać na takie chude uwagę Pewnie oznaka dojrzałości

[edulkot]

Ewa a może chęć urozmaicenia.

[Jule]

Gdyby Jacqueline du Pre nie byla taka duza, to moze .... a kysz a kysz
Ewcia, to nie dojrzalosc tylko zmiana stylu hihi mnie znowu zawsze takie pol pelne ciagnely tz ciagnal mnie nadal ale pelnymi nie gardze teraz chociaz raczej wole zeby byly luzno pelne

[ewamaj66]

A mnie się właśnie ta róża spodobała najbardziej, bo duża

[edulkot]

Ja raczej tak jak Julcia, szukam takich mniejszych ale kto wie czy na tą się nie zdecyduję wszak hektarów mam moc.

[ewamaj66]

Hektarów brak (sąsiadka nie chce sprzedać ), ale takie duże mnie kręcą. Tymczasem kupuję normalne albo rabatówki Skusiłam się jednak na Nahemę, wyczytałam, że może sięgać i 3 m. Zobaczymy

[Jule]

To my z Maja sobie bedziemy maluchy wybierac a Tobie Ewcia takie wielkoludy
Szkoda ze nie wiedzialam, to bym Ci od Schultheis-a Direktor Benschop - City of York przywiozla, to taka 6 metrowka moze byc

[ewamaj66]

Jule-coś akurat dla mnie Jak Ci jakiś potwór wpadnie w oko, zaraz mnie powiadom