
Ja też jestem tego zdania że czekać warto i czekałam . Jak bedę miała nasionka żółtej to też będę czekać bo nic innego zrobić nie mogę :P
Pozdrawiam serdecznie Jola
Cierpliowści, nasiona kiełkują nawet po roku od wysiewu. W tamtym roku kupiłem nasiona P. ludlowii i wykiełkowała połowa z nich, teraz patrzę a w szklarni pojawiły się nowe siewki obok starych.judyta pisze:A ja się pokusiłam o wysianie nasionek drzewiastych...i nic się nie dzieje...czeeekam i czeeekam-zagladam do doniczki i nic..kiedy one takie będą jeśli wykiełkują
Niekoniecznie, ale nie ma powodów do zmartwienia. W pierwszym roku po wzejściu piwonie wytwarzają jeden trójdzielny listek i korzonek długości jakieś 6-7 cm. W drugim roku wytwarzają większy liść, a korzeń przyrasta. W trzecim roku dopiero wytwarzają łodyżkę z kilkoma listkami, a kwitną w czwartym-piątym roku. Ale za to potem kwitną regularnie i obficie przez najbliższe pół wieku albo i dłużej. W ogrodzie moich śp. dziadków na Mazurach rosną do dziś piwonie posadzone przed wojną, a gdy dziadkowie sprowadzili się w 1948 r. do tego domu, już były wyrośnięte.judyta pisze:Xipe..to dodałeś mi otuchy i dalej uzbrajam się w cierpliwość i czekam. Mam nadzieję, że jak się doczekam wschodów roślinki będą" rosły w oczach"!