Małe-wielkie szczęście...cz2
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Ja wyjdę z domu tylko wtedy, jeśli przestanie wiać
Przypomniałaś mi o ciemierniku, który miał pączki. W przedświątecznym szaleństwie zupełnie o nim zapomniałam. Może kwitnie 
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Ewo, mój biały kwitnie od miesiąca chyba. Najpierw 1, teraz już 3 kwiatami.
Inny też biały kwitł wczesną jesienią.
Bordowy nakarmiony jesienią, też powinien na wiosnę raczyć widokami (To ten z którego nasion nie zdążyłam pozbierać. Na razie siewek nie było. Wiosną będę obserwować. Pamiętam o tobie.)
Dzisiejsze fotki

Inny też biały kwitł wczesną jesienią.
Bordowy nakarmiony jesienią, też powinien na wiosnę raczyć widokami (To ten z którego nasion nie zdążyłam pozbierać. Na razie siewek nie było. Wiosną będę obserwować. Pamiętam o tobie.)
Dzisiejsze fotki

Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Poszedł podwójnie 
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
nie wierze - kwitnące pierwiosnki i to w grudniu
zaś ta róża
chyba muszę się jutro przejść na działkę
zaś ta róża
chyba muszę się jutro przejść na działkę
-
magdala
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Witaj Justynko
Też sprawiłam sobie Przylaszczkę - to moja pierwsza ,ciekawe jak jej będzie u mnie?
Dzisiaj na mojej działce też widziałam gramolące się narcyzy , no i ciemiernik ma już pąki kwiatowe
,ale jesień i zima to właściwie jego odpowiednia pora kwitnienia.
Też sprawiłam sobie Przylaszczkę - to moja pierwsza ,ciekawe jak jej będzie u mnie?
Dzisiaj na mojej działce też widziałam gramolące się narcyzy , no i ciemiernik ma już pąki kwiatowe
,ale jesień i zima to właściwie jego odpowiednia pora kwitnienia.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Denerwuje mnie pogoda
Pada. Jakby mało było, że wieje
Może jutro będzie ładniej, przebiegnę się z aparatem 
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Marto, trochę się tej pogodzie pomieszało.
Rośliny zdezorientowane.
Gorzej jak te młode pędy mróz potraktuje.
Ewo, u nas też do spacerów nie nastraja. Leje, wieje.
U sąsiadów kończą podjazd z kostki i młodzi patrzyli na mnie z aparatem jak na wariata co się z choinki urwał
.
Kto normalny robi zdjęcia w ogrodzie w grudniu
Magdo, przylaszczce, a właściwie tobie, życzę żeby się zadomowiła.
Ciemiernik-róża Bożego Narodzenia. Niby normalne to kwitnienie, ale w poprzednich latach dopiero na Wielkanoc kwitł.
Muszę się przyjrzeć moim cebulowym, mam nadzieję, ze im nie śpieszno. Z tą zimą nigdy nie wiadomo...
Rośliny zdezorientowane.
Gorzej jak te młode pędy mróz potraktuje.
Ewo, u nas też do spacerów nie nastraja. Leje, wieje.
U sąsiadów kończą podjazd z kostki i młodzi patrzyli na mnie z aparatem jak na wariata co się z choinki urwał
Kto normalny robi zdjęcia w ogrodzie w grudniu
Magdo, przylaszczce, a właściwie tobie, życzę żeby się zadomowiła.
Ciemiernik-róża Bożego Narodzenia. Niby normalne to kwitnienie, ale w poprzednich latach dopiero na Wielkanoc kwitł.
Muszę się przyjrzeć moim cebulowym, mam nadzieję, ze im nie śpieszno. Z tą zimą nigdy nie wiadomo...
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Ciemierniki kupiłam w zeszłym roku, wiosną jeden zakwitł. Nie liczyłam na tyle szczęścia, że zakwitnie także zimą, a na to się zanosi.
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Justynko, z ciekawości zapytam jakie róże będziesz kupowała wiosną? pewnie już nie raz o tym rozmawiałyśmy, ale potrzebuję uporządkowania w swojej głowie ;)
-
magdala
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
A kto normalny w grudniu (prawie już styczeń nawet..) przygotowuje ziemię pod grządki ?klarysa pisze: Kto normalny robi zdjęcia w ogrodzie w grudniu![]()
.
Ja z moim mężem dzisiaj szaleliśmy z grabiami i łopatą, wybieraliśmy korzenie, chwasty i to wszystko co robi się wiosną (lub wczesną jesienią)...
Ale jak fajnie było
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Ewo, moje też stosunkowo młode. Najstarszy-sadzonka ma chyba 3 lata. Pozostałe to wiosenne zakupy.
Marzy mi się jeszcze cuchnący.
Mam jeszcze kilkanaście małych sadzoneczek nn, które dostałam wiosna od
forumki. Ciekaw co z nich wyrośnie.
Aguś, lista jeszcze nie sprecyzowana. Na szczycie zapisano:
Munstead Wood ,
Veilchenblau,
Falstaff ,
Heidi Klum ,
Heritage ,
Rosarium Uetersen,
Piruette,
Astrid Grafin von Hardenberg,
Chopin
Nie wiem czy w wiosennych czy jesiennych zakupach. Powinnam trochę przemeblować w ogrodzie i wreszcie zrobić porządne ścieżki. Na to mam wakacje.
Pewnie lista się wydłuży
Magda, nie wątpię, ze fajnie. Po świętach ruch potrzebny, no i na swoim...Wiem coś o tym.
A że grudzień, nie ma się co czepiać.
Na wiosnę jak znalazł. Roślinki pójdą na docelowe kwaterki.
Marzy mi się jeszcze cuchnący.
Mam jeszcze kilkanaście małych sadzoneczek nn, które dostałam wiosna od
Aguś, lista jeszcze nie sprecyzowana. Na szczycie zapisano:
Munstead Wood ,
Veilchenblau,
Falstaff ,
Heidi Klum ,
Heritage ,
Rosarium Uetersen,
Piruette,
Astrid Grafin von Hardenberg,
Chopin
Nie wiem czy w wiosennych czy jesiennych zakupach. Powinnam trochę przemeblować w ogrodzie i wreszcie zrobić porządne ścieżki. Na to mam wakacje.
Pewnie lista się wydłuży
Magda, nie wątpię, ze fajnie. Po świętach ruch potrzebny, no i na swoim...Wiem coś o tym.
A że grudzień, nie ma się co czepiać.
Na wiosnę jak znalazł. Roślinki pójdą na docelowe kwaterki.
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Też przymierzam się do myśli o porządnym kopaniu
Veilchenblau kupiłam wiosną-sięgnęła ok. 2 m. Potrzebuje trochę miejsca 
- klarysa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5895
- Od: 11 mar 2011, o 17:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Ewo, dlatego zostawiam to na lato.
Wtedy mam czas i trochę więcej kaski (przynajmniej tak planuję).
Wybrałam sporo fioletowych. Co nie znaczy, ze wszystkie kupię, pewnie jeszcze nie raz to zmienię. Już widzę, ze zabrakło białego różanego "potwora'.
Wtedy mam czas i trochę więcej kaski (przynajmniej tak planuję).
Wybrałam sporo fioletowych. Co nie znaczy, ze wszystkie kupię, pewnie jeszcze nie raz to zmienię. Już widzę, ze zabrakło białego różanego "potwora'.
Justyna
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Za miedzą...i troszkę dalej.
Moje wątki W rozczochranym..., aktualna cz. 7 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 58&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje "wyczyny'...
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Justynko, piękna lista... widzę że ciągną nas mocne kolorki, nie umniejszając urody bladawcom... tych ostatnich przybyło jednak do mnie sporo w minionym sezonie, więc tym razem nastawiam się głównie na purpury i karminy w stylu Falstaffa, Munstead Wood, Ascot, Rotkappchen, W.Shakespeare'a czy Papę M. Z bladawców na pewno zaproszę Gentle Hermione i Larissę...
Będzie się działo tej wiosny, a podziwiać to wszystko będzie można w wielu forumowych ogrodach
Będzie się działo tej wiosny, a podziwiać to wszystko będzie można w wielu forumowych ogrodach
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Małe-wielkie szczęście...cz2
Mnie jeszcze fascynacja bladawcami nie minęła
Przede wszystkim takich będę szukać.

