Kwiaty Patrycji

[socurek]

Uprzejmie przepraszam- o fotkach pokoju przeczytałam w wątku Maryli, przyszłam tu i zamiast pomyśleć/popatrzyć- od razu chlapnęłam
Obczaiłam wszystkie fotki i powiem Ci, że podoba mi się to jeszcze bardziej niż poprzednio ja chyba w całym mieszkaniu nie mam tyle kwiatów co Ty w pokoju Zazdroszczę takiego otoczenia ;)

[Stokrotkania]

Mam wrażenie, że te Twoje półki, za chwilę pękną pod ciężarem.
Piękna gwiazda, takie prezenty, to aż miło dostawać.

[x-F-7]

Pięknie dziękuję za życzenia.

Zacznijmy od kwiatuszków dzisiaj:) Wiem wiem wszyscy zapewne zapracowani w kuchni, a ja chwilkę znalazłam, by tu zajrzeć;)


Najpierw zdjęcia ludisii w rozkwicie:




Wszystkie zroślichy szaleją z wypuszczaniem nowych listków.


Wszystkie brassie jak dziś je przeglądałam, wypuszczają nowe psb, nawet te w moim żłobku mają przyrosty;)

I zygusie tez nie próżnują




Ostatnio wzięte kawałki grudnika ze sklepu otrzymały nowy domek


Epiphyllum w żłobku wypuściło 2 przyrościki takie centymetrowe, od maja na nie czekałam;).


A tak moje grudniki strajkują z kwitneniem i wypuszczają kolejne młode listki


Niedawno kupione zamioculcasy rozwijają po listeczku;).


Heliconia w stanie spoczynku, mam ja pierwszy raz w życiu i się martwię czy nie uschnie do końca...


Multiflora odstawiona w kąt na zapomnienie, bo straciła wszystkie liście zaczyna odżywać.


Wczoraj będąc na zakupach zakupiłam regalik drewniany na kwiatuszki. Zlikwidowałam pułkę nad komoda i zobaczcie jaki efekt uzyskałam:).


Wszystkim dziękuję za życzonka świąteczne i życzę Wam aby ten nadchodzący rok był pelen szczęścia, miłości i ciepła rodzinnego, aby wszystkie wasze marzenia się pospełniały i abyście byli zdrowi;)

[mmaryla]

Witaj Pati, ale u Ciebie wszystko pięknie rośnie. Półeczka zamontowana na komodzie pięknie się prezentuje, kwiaty ludisii ciekawe, nawet doczekałaś się kwitnienia swoich małych grudników

[socurek]

Super choinka! Z ta półeczką świetnie to wykombinowałaś...
A'propos życzeń- życzę, aby parapety się rozciągały, kwiaty chętnie kwitły i się rozrastały, świąt spędzonych w rodzinnej atmosferze wśród ukochanych osób, żeby nadchodzący rok przyniósł same sukcesy, zarówno w życiu prywatnym jak i zawodowym, zdrowia, szczęścia i spełnienia wszystkich marzeń...

[x-F-7]

Marylko to kwitnienie grudnika sklepowego, kawałek odłamanego grudnika kwitnącego znalazłam w sklepie wziełam i wsadziłam do ziemii.I się rozwinął kwiatuszek;).

[-Iwona-]

Ja kibicuję helikonii i bardziej boje się czy kłącza nie zgniją (widzę że ziemia mokra a coraz mniej liści).
U nas zimą prawdopodobnie ma za mało światła, powinnaś postąpić tak jak z kaną tzn. ściąć i kłącze przechować przysypane ziemią w chłodnym pomieszczeniu, prawie bez podlewania. Ale to tylko takie moje zdanie, ja tak robię z kannami. A na wiosnę obejrzeć kłącze, (odkroić gdyby był ślad gnicia, zasypać miałem węgla drzewnego), podzielić i zasadzić do nowej ziemi. Ja nie miałam helikonii ale widzę że rośnie bardzo podobnie do paciorecznika. A na wiosnę może byśmy się wymieniły, marzę o malutkim kłączu helikonii.
Pozdrawiam i życzę Wesołych świąt. Iwona (dawna Claudia).

[x-F-7]

ziemia mokra, bo zdjęcie robione tuz po podlaniukwiatka:D

[felekkartofelek]

No no piękności. Grudniczek śliczny. Gratuluję kwitnienia ludisii. Półeczka faktycznie piękna.

[x-F-7]

Dziękuję:).

[rapunzel]

Patrycjo, oj dzieje się u ciebie, a u mnie prawie wszystkie rośliny uznały chyba, że poczekają do wiosny, pewnie to z powodu braku światła, którego nawet latem nie jest wiele w północnym pokoju. Co do półeczki, to ja bym pomyślała o pomalowaniu jej jakąś lakierobejcą czy czymś takim na kolor zbliżony do mebli.

[x-F-7]

Ta półeczka zostanie w naturalnym kolorze, ja lubię surowe zdrewno:).Kiedyś ta półka będzie stała na moim balkonie jak już zamieszkam u siebie:).

[socurek]

Myślę, że faktycznie warto ją zabejcować lub chociaż polakierować jeśli ma stać na zewnątrz- w przeciwnym razie szybko straci swój urok a byłoby szkoda, bo jest naprawdę ładna... wiem z doświadczenia po moich drewnianych podestach, które i zabejcowane i polakierowane, a i tak warunki atmosferyczne mocno dały im się we znaki...
Naprawdę podziwiam Twoją kreatywność w dziedzinie zwiększania "przestrzeni użytkowej"

[x-F-7]

Dziękuję;) Macie racje, kupię farbę bezbarwną taką, po której regalik nie straci swego kolorku;). A w planach mam jeszcze 1 regalik na kwiaty ale myślę jak go umieścić, chyba bym musiała biurko i półki nad nim zlikwidować by go zmieścić.
Myślę nad takim regałem aby przeznaczyć go na kwiatuszki:):

[rapunzel]

Patrycjo, jeśli masz zamiar kiedykolwiek postawić te półkę na balkonie musisz ją zaimpregnować, więc nie ma sensu kupowanie zwykłego lakieru bezbarwnego, tylko zaopatrz się w bezbarwny impregnat do drewna. Mam w przedpokoju boazerię z drewnianych kasetonów, którą wymieniamy stopniowo na panele, bo po kilkunastu latach wygląda naprawdę okropnie, mimo ze kasetony były czymś polakierowane