PS: z osobistych doświadczeń ja bym dąbrówki nie sadziła, tego ustrojstwa nie da się wyplewić potem, gdy zmienisz zdanie
Na zbitej glinie
- roots23
- 500p

- Posty: 790
- Od: 23 sie 2010, o 16:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa/Myślenic
Re: Na zbitej glinie
witaj
te narcyzy ładnie Ci się rozrosły
i tulipanki moje ukochane widzę w tle
a i dziwaczka u mnie pod dostatkiem 
PS: z osobistych doświadczeń ja bym dąbrówki nie sadziła, tego ustrojstwa nie da się wyplewić potem, gdy zmienisz zdanie
pozdrawiam
PS: z osobistych doświadczeń ja bym dąbrówki nie sadziła, tego ustrojstwa nie da się wyplewić potem, gdy zmienisz zdanie
Pozdrawiam wszystkich ogrodników Renata 
- Xellos
- 200p

- Posty: 229
- Od: 7 lip 2011, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrów Wlkp.
Re: Na zbitej glinie
Marto - no parę roślin jest
Tylko jednolite mocno, to mi się nie podobało. Co mi po tysiącach cebulek narcyzy jednej odmiany...no aparat dobry jest po to, by inne osoby zainteresować fotką
Wiesz dla mnie moje zdjęcia są wystarczające bo robiłem je aby i wyłącznie poglądowo dla siebie, na pamiątkę. Tak bym za 10 lat sobie spojrzał...aha to było tak i tak, to zrobiłem, to zmieniłem itp. Do tego mi jakaś super jakość zbędna, ale by się pokazać innym...no cóż
Trzeba tutaj podgonić, bo wstyd w kontekście fotek innych forumowiczów
Renatko - dąbrówka całkiem fajnie wygląda jak kwitnie w innym miejscu u mnie
Też jako wypełniacz ale czego innego :P Wszystko ma swoje miejsce
Trzeba tylko wymyślić, ograniczniki. Np. ja mam sporo konwalii i nawet chce zrobić gigantyczną plagę, ale wiem o co lata dlatego będę wkopywał obrzeża, wkopałem już ale stwierdziłem że za krótkie i nie tak, w następnym sezonie, od nowa będę robił obrzeża w ziemi 20 cm, tak by automatycznie je ograniczyć 
To teraz historia studni
Studnia niestety została zasypana...z powodu podmakającego domu. Niestety...ponieważ jak przyjechałem tu i tak zrobiłem drenaż przy domu, więc studnia by mogła być z darmową wodą
A jeszcze bardziej mnie wnerwia, że sam brałem udział w jej zasypywaniu...ale skoro już jest jak jest, to oczywiście miałem multum koncepcji co z nią zrobić...ostatecznie stanęło na tym:




Przy okazji widać po lewej moją powstającą rabatę
Wcześniej tam istniała tylko jeżówka i sadzone dziwaczki wśród chwastów. Trochę kamieni i do środka kompost.



Wiosną mnie tu zaskoczyły cebulowate. Robiąc prace w 2009 sporo ich wykopałem usuwając chwasty tworząc te ścieżki wokół, nie wiedziałem jednak, że tam bliżej słupków jest jeszcze tyle cebulek i w sam raz wzdłuż moich kamieni wyrosły.

Trochę malw posadziłem i przegorzan. A niżej widać już przesadzone piwonie wychodzą
W tle powstaje trawnik, tam też był niezły syf.

No i powstał z popiołów gigant
( a raczej ze złomu
gdyż ja wykorzystuje wszystko co znajdę w szopie, każdy złom robi u mnie za odmalowany stelaż ) Z tym był nielada problem by to chwycić i tam wstawić, 4 metry ponad miała cała konstrukcja. Ale dałem radę.


Renatko - dąbrówka całkiem fajnie wygląda jak kwitnie w innym miejscu u mnie
To teraz historia studni
Studnia niestety została zasypana...z powodu podmakającego domu. Niestety...ponieważ jak przyjechałem tu i tak zrobiłem drenaż przy domu, więc studnia by mogła być z darmową wodą




Przy okazji widać po lewej moją powstającą rabatę



Wiosną mnie tu zaskoczyły cebulowate. Robiąc prace w 2009 sporo ich wykopałem usuwając chwasty tworząc te ścieżki wokół, nie wiedziałem jednak, że tam bliżej słupków jest jeszcze tyle cebulek i w sam raz wzdłuż moich kamieni wyrosły.

Trochę malw posadziłem i przegorzan. A niżej widać już przesadzone piwonie wychodzą

No i powstał z popiołów gigant


Jedyne co w życiu jest ważne to miłość, Renatka ;*
Pozdrawiam Paweł
Pozdrawiam Paweł
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Na zbitej glinie
Co będzie rosło przy tym stelażu? Studni szkoda, gdyby człowiek wiedział wcześniej...Widać zachodzące zmiany 
- irminka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2990
- Od: 7 lut 2010, o 19:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze
Re: Na zbitej glinie
O dziwaczku Jalapa, ładnym kwiatku, mówią, że świeci, ale nikt tego osobiście nie widział. Ja zawiodłam się też na kocimiętce, w której z upodobaniem mają tarzać się koty. Może nie ta odmiana albo koty leniwe... 
- Kasia1972
- 500p

- Posty: 969
- Od: 18 paź 2008, o 19:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie
Re: Na zbitej glinie
U mnie dziwaczek też nie świecił, zresztą na to nie liczyłam, podobają mi się te malutkie kolorowe kwiatuszki. Cieszę się, że nasionka przezimują i jest szansa, że same mi dziwaczki wyrosną. Zawsze to byłaby jedna robota z sianiem mniej
Co do owadów to nie wiem
może i omijają, nie zauważyłam.
Re: Na zbitej glinie
Jeśli kręgi zostały w ziemi to ja bym zakupiła saperkę i wydobyła cały ten wsypany majdan na zewnątrz.
Studnia jest i przydatna i dekoracyjna!
Woda z wodociągu niektórym roślinom bardzo nie służy.
Studnia jest i przydatna i dekoracyjna!
Woda z wodociągu niektórym roślinom bardzo nie służy.
Re: Na zbitej glinie
Jasne, machniesz parę razy saperką i wodopój dla roślin gotowy!Siberia pisze:Jeśli kręgi zostały w ziemi to ja bym zakupiła saperkę i wydobyła cały ten wsypany majdan na zewnątrz.
Szkoda tej studni, na pewno, ale to już chyba stan nieodwracalny....
Co do jednoodmianowych narcyzów...Sprzedaj na forum i za te pieniądze kup sobie różne inne!
Re: Na zbitej glinie
Nie młodość tylko wiek i doświadczenie 
- Xellos
- 200p

- Posty: 229
- Od: 7 lip 2011, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrów Wlkp.
Re: Na zbitej glinie
Ewa - zaraz zobaczysz co tam rośnie 
Irminka - moja kocimiętka szybko padła, nie wiem czy w nocy jakiś kot się wyżywał na niej czy co, ale nic z niej nie zostało
Kasia - podejrzewam, że jak zostawisz dziwaczka w samopasie, to po paru latach...on produkuje mnóstwo nasion
Siberia -
Ty to masz poczucie humoru
Zdajesz sobie sprawę jakie to jest głębokie ? Do tego całe wysypane gruzem, a dokładniej starym dachem, czyli połupane dachówki, saperka nic tu nie pomoże, tylko wiaderko i rączkami zbierać a im głębiej...tym weselej z wyciąganiem tego
Marto - Sprzedałem dwa zestawy po 100 sztuk na allegro, tak dla jaj, więcej mi się nie chciało :P Stąd ta fotka z cebulkami na ławce, tam jest właśnie 100 sztuk
Ludzie kupują egzotyczne rośliny a nie takie tam pospolite.
Irminka - moja kocimiętka szybko padła, nie wiem czy w nocy jakiś kot się wyżywał na niej czy co, ale nic z niej nie zostało
Kasia - podejrzewam, że jak zostawisz dziwaczka w samopasie, to po paru latach...on produkuje mnóstwo nasion
Siberia -
Marto - Sprzedałem dwa zestawy po 100 sztuk na allegro, tak dla jaj, więcej mi się nie chciało :P Stąd ta fotka z cebulkami na ławce, tam jest właśnie 100 sztuk
Jedyne co w życiu jest ważne to miłość, Renatka ;*
Pozdrawiam Paweł
Pozdrawiam Paweł
- Xellos
- 200p

- Posty: 229
- Od: 7 lip 2011, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrów Wlkp.
Re: Na zbitej glinie
Malwy mam od różowych do czarnych. Ale usuwam te różowe i zostawiam najbardziej czarne. Chce mieć same czarne. Bo z nich można robić herbatę :P Pozostałych nie widziałem w sprzedaży zielarskiej. Więc uznaje, że pije się tylko czarne
Jedno foto poniżej prezentuje malwy 
Tegoroczna studnia:


















Trzy ostatnie fotki są z dzisiaj :P Niestety dopadł nas śnieg
Oby sobie poszedł :P
Tegoroczna studnia:


















Trzy ostatnie fotki są z dzisiaj :P Niestety dopadł nas śnieg
Jedyne co w życiu jest ważne to miłość, Renatka ;*
Pozdrawiam Paweł
Pozdrawiam Paweł
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Na zbitej glinie
To męczennica? Nie wiedziałam, że ma takie okazałe owoce
Jeszcze nie uprawiałam, ale bardzo ładnie rośnie u Ciebie. Nie zmarznie? Kot ma zbójecki pyszczek
Wydaje mi się, że zmarzły mu nóżki i zechce pomieszkać trochę w domu 
- Xellos
- 200p

- Posty: 229
- Od: 7 lip 2011, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrów Wlkp.
Re: Na zbitej glinie
To najbardziej odporna odmiana caerulea, co nie znaczy że mrozoodporna. Ale jakby ta zima się utrzymała co jest teraz to nawet bez okrycia da radę. Różne źródła różnie podają, maksymalnie spotkałem się z informacją o -10 jeżeli chodzi o wytrzymałość.
Warto zauważyć, że ja ją posadziłem w końcówce marca. Jak były majowe przymrozki, w ogóle nie zareagowała, nic się nie ugotowało, młode pędy rosły dalej. Podczas gdy rosnące obok winorośle, ugotowane w 100%. Więc aż tak słaba na minusy na pewno nie jest.
Cały czas mam torf w pogotowiu
Będę kopczykował spód jakby prawdziwa zima miała nadejść.
To samo zresztą z winoroślami.
A kot, faktycznie trochę posiedział w środku
Ale po 2 godzinach zdecydowanie miał dość i znów chciał wyjść.
Zrobiłem też wczoraj fotki rośliny, która mnie ciekawi i nie wiem co to jest. Ciekawi dlatego, że nie ma kwiatostanu a mimo to się rozsiewa i co roku od nowa rośnie. W tym roku słabo urosła bo były susze, a ja tego nie podlewam. W tamtym to wysokie było.


Warto zauważyć, że ja ją posadziłem w końcówce marca. Jak były majowe przymrozki, w ogóle nie zareagowała, nic się nie ugotowało, młode pędy rosły dalej. Podczas gdy rosnące obok winorośle, ugotowane w 100%. Więc aż tak słaba na minusy na pewno nie jest.
Cały czas mam torf w pogotowiu
A kot, faktycznie trochę posiedział w środku
Zrobiłem też wczoraj fotki rośliny, która mnie ciekawi i nie wiem co to jest. Ciekawi dlatego, że nie ma kwiatostanu a mimo to się rozsiewa i co roku od nowa rośnie. W tym roku słabo urosła bo były susze, a ja tego nie podlewam. W tamtym to wysokie było.


Jedyne co w życiu jest ważne to miłość, Renatka ;*
Pozdrawiam Paweł
Pozdrawiam Paweł
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7197
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Na zbitej glinie
Czy ja czegoś nie doczytałam? Zoastawiasz passiflorę na zewnątrz? Oj raczej nie przezimuje
Piękni Ci sie rozrosła
Postępy ogrodowe zacne. ciekawe jak będzie w kolejnym sezonie
Postępy ogrodowe zacne. ciekawe jak będzie w kolejnym sezonie


