Czekając na wiosnę..... w ogrodzie Doroty - cz.5
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Czekając na wiosnę..... w ogrodzie Doroty - cz.5
Właśnie jesienią kupiłam Comte
Obsypałam kompostem i czekam wiosny. Kosmosy i u mnie sięgały takich rozmiarów, dlatego muszę znaleźć miejsce, gdzie nie będą przeszkadzać. Mam takie, z bardzo paskudną glebą, jak się okazało. Posadziłam tam wcześniej malwy, które sięgnęły wysokości moich kolan
Dam kosmosom szansę
Siewki malw przeniosę, może coś się uratuje, pełne były 
Re: Czekając na wiosnę..... w ogrodzie Doroty - cz.5
zamieściłaś moja ulubienicę Ja z niej tworzę kawalek plotu i ciekawie jak wysoko wyrośnie nie okrylam ich w tym roku i zobaczymy czy faktycznie takie wytrzymaleTwoja ma ciasnawo , a moje nalace...wręcz wietrznie.
Zapraszam Ogród irysowy Ewy F
Re: Czekając na wiosnę..... w ogrodzie Doroty - cz.5
Wszędzie kwietne wspominki, a świąteczna atmosfera gdzie? Nie chodzi mi o gotowanie, sprzątanie ale o aktualne, zimowe zdjęcia z ogrodu.
Dorotko, w Gorlicach chyba też sypnęło śniegiem? Szykują się białe święta.
Dorotko, w Gorlicach chyba też sypnęło śniegiem? Szykują się białe święta.
Pozdrawiam. Romek.
Lata wcześniejsze
Lata wcześniejsze
- roots23
- 500p

- Posty: 790
- Od: 23 sie 2010, o 16:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa/Myślenic
Re: Czekając na wiosnę..... w ogrodzie Doroty - cz.5
piękna ta róża 
Pozdrawiam wszystkich ogrodników Renata 
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Czekając na wiosnę..... w ogrodzie Doroty - cz.5
Kochani, święta coraz bliżej, czasu coraz mniej na zaglądanie na forum.
Dziękuję, że wpadacie do mojego ogródka
Jolu, tez lubię takie róże, ale podobają mi się tez te o pojedynczych kwiatach. Z reszta które róże mi się nie podobają
Ewunia, Comte ponoć bardzo odporny i na mrozy i na gorsze gleby. Mojemu muszę poprawić byt nawozem, bo miejsca mu raczej nie zmienię. Ta zimę wcale go nie zabezpieczałam. mam nadzieje, że to nie był błąd, tym bardziej, że na razie o zimie nie słychać.
Kosmosy z żalem chyba będę musiała pożegnać. Nie mam za bardzo miejsca na takie kolosy. Chyba żeby chciały rosnąć w takim miejscu pod siatką.
Ewo, jak miło
Rzadko do mnie zaglądasz więc tym bardziej się cieszę. Bardzo mi się spodobała ta róża. Właśnie obawiam się, że może mieć trochę ciasno, ale na razie nic nie zmienię. Miejsca innego jej nie mogę wymyślić.
Bardzo ciekawa jestem twojego szpaleru tej róży. Jaki to będzie wspaniały widok.... i zapach
Romku, na razie atmosfery świątecznej nie widać. Ani w domu ani w ogrodzie. Dziś dekoracje domowe przygotuję. W ogrodzie było trochę bieli, ale dziś już cieplej i wszystko spływa. Ale może uda mi się jakąś fajną fotkę ustrzelić.
Renatko, zgadzam się z tobą
Miłych i pogodnych świąt wam życzę, spędzonych w rodzinnej atmosferze, pełnych miłości i spokoju
Dziękuję, że wpadacie do mojego ogródka
Jolu, tez lubię takie róże, ale podobają mi się tez te o pojedynczych kwiatach. Z reszta które róże mi się nie podobają
Ewunia, Comte ponoć bardzo odporny i na mrozy i na gorsze gleby. Mojemu muszę poprawić byt nawozem, bo miejsca mu raczej nie zmienię. Ta zimę wcale go nie zabezpieczałam. mam nadzieje, że to nie był błąd, tym bardziej, że na razie o zimie nie słychać.
Kosmosy z żalem chyba będę musiała pożegnać. Nie mam za bardzo miejsca na takie kolosy. Chyba żeby chciały rosnąć w takim miejscu pod siatką.
Ewo, jak miło
Bardzo ciekawa jestem twojego szpaleru tej róży. Jaki to będzie wspaniały widok.... i zapach
Romku, na razie atmosfery świątecznej nie widać. Ani w domu ani w ogrodzie. Dziś dekoracje domowe przygotuję. W ogrodzie było trochę bieli, ale dziś już cieplej i wszystko spływa. Ale może uda mi się jakąś fajną fotkę ustrzelić.
Renatko, zgadzam się z tobą
Miłych i pogodnych świąt wam życzę, spędzonych w rodzinnej atmosferze, pełnych miłości i spokoju
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Czekając na wiosnę..... w ogrodzie Doroty - cz.5
Swoim różom, nawet odpornym na mróz, sypię kopce. Dmucham na zimne, bo pogoda nieprzewidywalna. Moje kosmosy też wylecą pod siatkę 
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Czekając na wiosnę..... w ogrodzie Doroty - cz.5
Witajcie świątecznie
Jak tam brzuchy? Spacer pewnie by sie przydała, ale u nas pogoda taka, że psa trudno wygnać. Leje, wieje, brrr....
To na rozgrzanie liliowce. Nie mam ich za wiele, odmiany też nie najciekawsze, ale lubie je, obficie kwitną i dla mnie to jest najważniejsze.







Jak tam brzuchy? Spacer pewnie by sie przydała, ale u nas pogoda taka, że psa trudno wygnać. Leje, wieje, brrr....
To na rozgrzanie liliowce. Nie mam ich za wiele, odmiany też nie najciekawsze, ale lubie je, obficie kwitną i dla mnie to jest najważniejsze.







- agatka123
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4159
- Od: 23 sty 2011, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Czekając na wiosnę..... w ogrodzie Doroty - cz.5
Witaj Dorotko .
Gdzieś Cie zgubiłam , ale już teraz będę pilnować
Wątek jak zwykle śliczny . Spokojnych Świąt
Gdzieś Cie zgubiłam , ale już teraz będę pilnować
Wątek jak zwykle śliczny . Spokojnych Świąt
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Czekając na wiosnę..... w ogrodzie Doroty - cz.5
Brzuszki poświateczne w porządku, dziękujemy
Szlachetne zdrowie na razie pozwala raczyć się przysmakami (bo domowe - w restauracji człowiek raczej nie dałby rady
)
Comte de Chambord mam na wiosennej liście - dwie sztuki
Cieszę się, że powtarza kwitnienie, rzeczywiście często to jesienne jest lepsze niż wiosenne.
Comte de Chambord mam na wiosennej liście - dwie sztuki
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Re: Czekając na wiosnę..... w ogrodzie Doroty - cz.5
Liliowce bardzo gustowne, chyba nie tęsknisz za tymi odpustowymi? 
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Czekając na wiosnę..... w ogrodzie Doroty - cz.5
Agnieszko, dziękuję
Święta spokojne, bo siedzę w domu zasmarkana
Cieszę sie, że mnie odnalazłaś
Aga, no właśnie, coś w tym jest, że domowe jakoś mniej szkodzi. Ja niestety a może raczej na szczęście zakatarzona straciłam węch i smak w związku z tym nie spożywam bo mi nie smakuje. Krową nie jestem i nie będę mielić po próżnicy
Comte to wspaniała róża. Ja jestem bardzo zadowolona. Pani też będzie
Siberia, rzeczywiście te moje liliowce takie stonowane kolorystycznie. Dopiero teraz to do mnie dotarło
Za odpustowymi nie tęsknię ale mam marzenie o takim bardzo ciemnym. Niestety trzy razy próbowałam i trzy razy pudło
Chyba tylko na forumowa dobrą dusze przyjdzie mi liczyć
O takiego jeszcze mam

Przesiaduję ostatnio na alledrogo i wybieram floksy. Jeden szczególnie mi przypadł do gustu, taki dziwak troche. Ciekawe jak będzie wyglądał w realu http://www.cebulki-kwiatowe.pl/product_ ... ts_id=8692 jak myslicie? warto spróbować?
Cieszę sie, że mnie odnalazłaś
Aga, no właśnie, coś w tym jest, że domowe jakoś mniej szkodzi. Ja niestety a może raczej na szczęście zakatarzona straciłam węch i smak w związku z tym nie spożywam bo mi nie smakuje. Krową nie jestem i nie będę mielić po próżnicy
Comte to wspaniała róża. Ja jestem bardzo zadowolona. Pani też będzie
Siberia, rzeczywiście te moje liliowce takie stonowane kolorystycznie. Dopiero teraz to do mnie dotarło
Chyba tylko na forumowa dobrą dusze przyjdzie mi liczyć
O takiego jeszcze mam

Przesiaduję ostatnio na alledrogo i wybieram floksy. Jeden szczególnie mi przypadł do gustu, taki dziwak troche. Ciekawe jak będzie wyglądał w realu http://www.cebulki-kwiatowe.pl/product_ ... ts_id=8692 jak myslicie? warto spróbować?
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Czekając na wiosnę..... w ogrodzie Doroty - cz.5
No, no bardzo aldny ten floksik
Najbardziej podoba mi się w opisie ...Wykopywanie: zimuje
Ale jako dodatek to tylko do wyższych różyczek zdaje się
Ale jako dodatek to tylko do wyższych różyczek zdaje się
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Czekając na wiosnę..... w ogrodzie Doroty - cz.5
Jolu, własnie myslałam o nim wewnątrz rabaty różanej
Następna z róż na C - Coral Palace (Schackenborg Castle)
Róża bukietowa, kupiłam ją latem 2010r. w donicy. Kwitnie obficie, w tym roku lepiej jesienią. Ma średniej wielkości, płaskie kwiaty w nietypowym kolorze. Ładnie sie krzewi. Niestety nie pachnie. Pod koniec sierpnia zaczęła ją lekko atakować plamistość, ale prędko opanowałam. Kwitła długo






Następna z róż na C - Coral Palace (Schackenborg Castle)
Róża bukietowa, kupiłam ją latem 2010r. w donicy. Kwitnie obficie, w tym roku lepiej jesienią. Ma średniej wielkości, płaskie kwiaty w nietypowym kolorze. Ładnie sie krzewi. Niestety nie pachnie. Pod koniec sierpnia zaczęła ją lekko atakować plamistość, ale prędko opanowałam. Kwitła długo






- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4585
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Czekając na wiosnę..... w ogrodzie Doroty - cz.5
Śliczna róża
Co jakiś czas zaglądam obejrzeć zdjęcia twoich różyczek,Litera C no to jeszcze sobie pooglądam 
Re: Czekając na wiosnę..... w ogrodzie Doroty - cz.5
Floks pewnie będzie wyglądać tak: 
http://en.album.ee/node/23455693/50230645
Granatowy kolor spokojnie można pomiędzy bajki włożyć, zieleni będzie troszkę miał

http://en.album.ee/node/23455693/50230645
Granatowy kolor spokojnie można pomiędzy bajki włożyć, zieleni będzie troszkę miał


