Ogród za borem cz. 2

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Siberia
---
Posty: 2310
Od: 5 lut 2010, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: ogród za borem cz. 2

Post »

My tu, jak wiesz, bardzo jesteśmy cierpliwi :;230 Czekamy aż wszystko jako tako ogarniesz :-)
A już myślałam, że fotka będzie :tan a tu zło(płoto)czyńcy weszli w paradę!!!

Na dłuższy komentarz nie zasługują :evil: Świat jest pełen troglodytów!
jola z izer
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 951
Od: 9 paź 2010, o 15:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: ogród za borem cz. 2

Post »

Jakie cudne okienko :roll: :roll: :D . A tych bezmózgowców-fachowców na pal bym wbiła ;:14
x-o-1
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1042
Od: 3 cze 2007, o 20:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: ogród za borem cz. 2

Post »

:wit Witaj, to roboty nie brakuje, na dwa gospodarstwa :)

pozdrawiamy
Ewa
Awatar użytkownika
Danio
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1887
Od: 8 lis 2006, o 18:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: ogród za borem cz. 2

Post »

Kochane dziewczyny dziękuję za słowa otuchy. Mam nadzieję, że cała moja praca nie poszła na marne. Ważne, że będzie ogrodzone, bo mamy przecież psa i jak pracowałam przy rabacie, to ciągle musiałam pilnować łobuza, żeby mi nie uciekł.
Jutro wybieram się na działkę "borową". Nie byłam tam już 2 tygodnie. Wczoraj wieczorem strasznie wiało, przez chwilę nie było prądu /po raz pierwszy pracowałam przy lampie naftowej /, a jak wracałam do domu po pracy, to musiałam omijać leżące na jezdni gałęzie. Trochę się więc niepokoję, czy nie narobiło mi szkód w ogrodzie.
Muszę przywieźć sobie z chaty sianko na stół wigilijny i zadołowne warzywa.

Zielone wspomnienia

Obrazek Obrazek
Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Siberia
---
Posty: 2310
Od: 5 lut 2010, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: ogród za borem cz. 2

Post »

A ja dziś zapomniałam sianka, a też miałam taki plan! ;:223
Ale jak się wpada raz na tydzień, to tyle jest do obejrzenia i zrobienia, że strach ;-)

To Twoje własne hosty (z siewu) tak już kwitły? :-)
Awatar użytkownika
Danio
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1887
Od: 8 lis 2006, o 18:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: ogród za borem cz. 2

Post »

Siberio ja mam ostatnio problem z zapamiętywaniem - staram się zapisać wszystko na kartce, problem w tym, że gubię kartki :roll:
Hosty z siewu kwitną jak szalone i obficie zawiązują nasiona. Widocznie ten typ tak ma :D
Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Siberia
---
Posty: 2310
Od: 5 lut 2010, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: ogród za borem cz. 2

Post »

Cóż mogę Ci powiedzieć... będzie coraz gorzej :;230 :;230 :;230
Trzeba robić nalewki na zapas, żeby mieć czym tego robaka zalewać :;230
Awatar użytkownika
Danio
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1887
Od: 8 lis 2006, o 18:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: ogród za borem cz. 2

Post »

Siberio mam już nalewkę z aronii, ale jakoś robakowi nie szkodzi :;230 , smaczna, ale niestety aronia działa na mnie migrenotwórczo, wolę pigwówkę. Pochwalę się, że wreszcie udało mi się kupić pigwę gruszkokształtną :heja

Troszkę domowo - balkonowych ozdób świątecznych, produkcja własna

Obrazek Obrazek Obrazek
Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
alinaK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1801
Od: 16 lut 2010, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kalwaria zebrzydowska

Re: ogród za borem cz. 2

Post »

Dorotko nadrabiam wizyty i tyle zmian u ciebie. powodzenie i cierpliwości przy przeprowadzce . dla mnie to było bardzo stresujące doświadczenie. to teraz będzie nowe wyzwanie z nowym ogrodem
Siberia
---
Posty: 2310
Od: 5 lut 2010, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: ogród za borem cz. 2

Post »

Aroniówkę spożywaj w mniejszych ilościach ;-) albo najpierw podnieś sobie czymś innym ciśnienie... może rozmarynówką? :;230

Dekoracje świąteczne urocze, muszę zrobić noworoczne postanowienie systematycznego gromadzenia półproduktów na przyszłe święta ;-)
andrzejek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2736
Od: 17 sie 2010, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kwidzyn

Re: ogród za borem cz. 2

Post »

ozdoby własne zawsze najładniej wyglądają ;:63 .ciekawa nazwa pigwa gruszkoksztaltna .Czego to teraz nie wymyślą ,żeby przyciągnąć
Awatar użytkownika
Danio
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1887
Od: 8 lis 2006, o 18:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Re: ogród za borem cz. 2

Post »

Siberio czy zdażyło Ci się kiedyś spełnić noworoczne postanowienie? Bo mnie nigdy :;230

Andrzejku pigwa to starożytny krzew, ponoć to jego owoc otrzymała piękna Helena Trjańska, oczywiście odmiany jabłkokształtnej :) Ja kupiłam gruszkokształtną, bo owoce są smaczniejsze, mają mniej komórek kamiennych

Wspomnienia letnich dni
Obrazek Obrazek
Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Awatar użytkownika
TerDob
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9593
Od: 13 sty 2008, o 17:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc

Re: ogród za borem cz. 2

Post »

Dorotko :wit Jak ja tęsknię za tymi letnimi dniami - cudowne wspomnienia ;:63
Pozdrawiam już wiosennie - a co już niedługo ;:196
x-ja
---
Posty: 4936
Od: 11 wrz 2008, o 19:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: ogród za borem cz. 2

Post »

Dorotko piękne wspomnienia , hosty i lilia w doborowym towarzystwie , fajne kompozycje ;:138 Choroba hostowo/żurawkowa u mnie trwała dość krótko , obsadziłam to i owo ale nie do przesady za to lilie i liliowce nadal śnią mi się po nocach a w dzień spisuję nazwy odmianowe które powinny zamieszkać w moim ogrodzie :wink:
Doczytałam o nowym zakupie pigwie gruszkowej , ciekawa .
Dorotko tak mnie zaciekawiło .... co z tą zmianą pracy ;:224
Pozdrawiam Cię cieplutko ;:196
jola z izer
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 951
Od: 9 paź 2010, o 15:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: ogród za borem cz. 2

Post »

Owoce pigwy gruszkokształtnej dostaję co roku od mojej sąsiadki i robię nalewkę z miodem, część łączę z jabłkami i gruszkami na taki mus, który służy do szarlotki, do deserów itp. ... bardzo dobry owoc. A własne to mam krzewy pigwowców - uwielbiam ich kwiaty - jedna kwitnąca gałązka i już cały stroik w stylu japońskim :D Z owoców też robię przecier. Do zakwaszania potraw lepszy niż ocet.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”