Ogród nad Oranią

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
Orania
500p
500p
Posty: 646
Od: 23 sty 2008, o 02:51
Lokalizacja: pomorskie

Re: Ogród nad Oranią

Post »

Bufo! Witaj w Ogrodzie nad Oranią! :D Dzięki za wpis. Wiem, wiem, Ty z Pomorskiego :wink:
Tujko i Miczku, dzięki za uwagi o portulace. :D
Mam takie jedne miejsce w Ogrodzie, gdzie może być naprawdę sucho - jest to czarna skrzynia stojąca przed altanką i na razie wypróbowałam z kwitnących obficie i wytrzymałych na suszę roślin pelargonie, w minionym sezonie aksamitki i ...dalej nie wiem co. Portulaka w takim razie będzie na liście "skrzyniowych". I doczytałam, że jest portulaka warzywna, do jedzenia. :roll:
Siberia :D - dzięki za posłonkę, zerknęłam na jej charakterek - jest świetna, pomyślałam od razu o Rustykalnym i ... o Łączce w Ogrodzie.

Ogólnie, trochę odchorowałam cięcie drzew w Ogrodzie. Musiałam przyciąć buk, gdyż rozrósł się przepięknie ale zanadto jak na ogród działkowy.

Obrazek

Obrazek


No tak, nie tyle mi żal tych spróchniałych drzew, - chociaż poprzednia koncepcja ogrodu jak najbardziej miała zachować "szacunek do starości" ale koncepcja się zmieniła i Ogród nie będzie tajemniczy tylko młody, tryskający zdrowiem i życiem. Oczywiście wszystkie zdrowe drzewa owocowe pozostają ale przez wycięcie tych kilkunastu dziczek Ogród jest już inny. To już nie jest ogród nieznany...
Na szczęście w wycinką zdążyłam przed wielkimi wichurami, które parę dni temu przeleciały nad Ogrodem. Jedno drzewo, które po kolejnych wichurach traciło konary, na pewno przewróciłoby się.
A najpiękniejszy kolor z wycinanych drzew miała renkloda - intensywnie różowy.
Popiół z ogniska po spalanych wciąż gałęziach zasila warzywniak.

Obrazek


Do dzisiaj - wciąż kwitnie chryzantema żółta,

Obrazek

Obrazek

Róża pnąca planuje zakwitnąć...

Obrazek

a ta różyca zdobiła Ogród do niadawna.

Obrazek

Ziemia jest bardzo przesuszona. Wodę wyłączono, więc noszę butelki z wodą i po kolei podlewam zimozielone. Przekopuję ziemię wokół przyciętych drzew, by potem ją wyrównać i posiać trawę. I jak zwykle niespodzianka- poprzedni właściciel rozcielił pomiędzy drzewami coś na wzór agrowłókniny lecz ta sprzed 40 lat jest jak bandaż elastyczny, który zdążył przerosnąć trawą i nie tylko. Szpadel wchodzi tylko na centymetr, nie przebija się przez te gumki, więc będę chyba musiała wziąć nóż i poprzecinać darń na niewielkie kawałki, by móc to wytaszczyć. Yyyyyyy......
Nie mówię już o sortowaniu gruzu, który po jakiejś nocy pojawił się w Ogrodzie - komuś po drodze było ale było to dawno, więc jakby ten gruz to już mój.
No, ale żem recyklingowo nastawiona, zwłaszcza w Ogrodzie, naturalne kamyczki- osobno, cementowe stłuczki -osobno jako podład pod taras drewniany -( marzenie...), stare, czerwone cegły młotkiem oczyszczam od cementu i na warzywniak jako murek oporowy, szkło jedzie na osiedlowy śmietnik, pozostają tylko ciekawe eksponaty.
Krótko rzecz ujmując, wielkie sprzątanie i kopanie. :D
Ogród nad Oranią
Z miłością do Ogrodu - Orania
Awatar użytkownika
Bufo-bufo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4889
Od: 26 lip 2009, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze Gdańskie

Re: Ogród nad Oranią

Post »

Oranio widzę, że nie tracisz zapału do prac działkowo-ogrodowych mimo niezbyt przyjemnej temperatury. Portulakę warzywną np. możesz obejrzeć u mnie.
Awatar użytkownika
MiCz
200p
200p
Posty: 264
Od: 15 cze 2007, o 15:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wschowa/lubuskie

Re: Ogród nad Oranią

Post »

Oranio, Twoje chryzantemy są urzekające!!!
Buki przepiękne!!! Mają niesamowity kolor liści ;:108
I podziwiam Twój zapał do pracy w taką pogodę!
Pozdrawiam Mirka
Siberia
---
Posty: 2310
Od: 5 lut 2010, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogród nad Oranią

Post »

Co to jest w ognisku, jakaś rura doprowadzająca powietrze?
Awatar użytkownika
Wisienka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4090
Od: 9 lis 2006, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Strefa 6a

Re: Ogród nad Oranią

Post »

Rudbekia i buki - cóż za piękne kolory! Uwielbiam je!

Znam ten ból Oranio - przy okazji stawiania płotu tył działki został "ucywilizowany"
i brakuje mi tego mojego tajemniczy gąszczu.
Trochę drzewek oczywiście ocalało z pogromu i ciekawa jestem,
jak ten zakątek będzie wyglądał latem, gdy wszystko się zazieleni.
Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
Orania
500p
500p
Posty: 646
Od: 23 sty 2008, o 02:51
Lokalizacja: pomorskie

Re: Ogród nad Oranią

Post »

Och, Wisienko! :D Miód na serce, to Twoje zrozumienie! ;:167
Dla mnie takie zarośla, które po części jeszcze się ostały w końcu Ogrodu, są bardzo ważne ze względu na drobne ptactwo, dla którego takie zarośla, to jedyne mniejsce na założenie gniazda i schronienie od srok. W planach mam posadzenie nieformowanego żywopłotu przed i za ogrodzenie, by gąszczu było jeszcze więcej. I w ogóle jestem dumna, że do Ogrodu przylatuje wiele ptaków na wyżerkę.
Z zasady ptaków nie karmię, najwyżej raz, dwa razy na przedwiośniu. Wielkie znaczenie mają dla mnie ułożona z gruzu za kompostownikiem jakby pryzma, pod którą mogą na zimę chować się wszelakie biegacze, pajączki, ropuchy ziemne ( te uwielbiam, gadam z nimi i źdźbłem trawy głaszczę je po łebku, mrużą wtedy oczy i lekko przysiadają, zupełnie tak samo jak mój domowy kot). Pryzma z gruzu jest dyskretna, obłożona z góry gałązkami i zupełnie estetyczna.


Siberio, najciekawsze jest to, że masz rację, chociaż to nieprawda. :uszy
Ta rura to dachówka, jest ich cztery i ułożone są na osi wschód- zachód - północ -południe. Są ozdobą, ale nie tylko.
Po pierwsze potrzebowałam jakiegoś wzmocnienia wrażenia związanego z ogniem - piec, komin, ciąg powietrza i do tego wypalona ceramika,- kojarzy się z palenieskiem. Kamienie ułożone wokół są tylko zabezpieczeniem przeciwpożarowym i nie zabardzo kojarzą się z ogniem.
Gdyby palenisko znajdowało się w ogródku przydomowym, użyłabym coś, co kojarzy się z kowalskimi miechami.
Drugie zadanie tych dachówek to uchronić korzenie i ziemię od przepalenia, gdyż miejsce pod ognisko znajduje się nieopodal wielkiej śliwy. Po środku paleniska położona jest metalowa klapa, taka od kuchenki gazowej. Popiół z ogniska lekko się wybiera, gdyż wystarczy tylko unieść tę klapę z popiołem i wysypać na kompost lub warzywniak.
Zazwyczaj, kiedy popiół ostygnie na tyle, by się nie usmażyć, przypełzają ślimaki i się grzeją. I takie tam różne inne (z awatarka).
Wokół klapy ułożone są, znalezione w Ogrodzie płytki ceramiczne jak również te wielkie cztery dachówki zabrane z osiedlowej "bazy".
Latem, oczyszczone palenisko to ceramiczna, symetryczna mozaika (no, za dużo powiedziane mozaika) ale widać logiczny wzór.

Miczku! :D Buk przepiękny, z żalem go skróciłam, ale i tak będzie odrastał, bo znosi cięcia. Muszę tylko dla niego dopasować odpowiedni kształt.
Żółte chryzantemy naprawdę sprawiają mi radość, nie wiem dlaczego jak patrzę na nie przypomina mi się zupełnie nie związany z nimi jakiś szczęśliwy dzień z późnej wiosny? :shock:

Bufo! :D Zapał nieustający, tylko gdzie rezultaty tego zapału?! ;:14
Czasami chciałabym mieć już wszystko zagospodarowane i mieć czas na samą pielęgnację roślin, ale może na szczęście Ogród - nielitościwy potopijca!

-- Śr 07 gru 2011 21:10 --

Kilka zaległych fotek z jesiennego Ogrodu. To nie wiosenne zdjęcia. M posadził malwy w nadziei na przyszły rok a tu prawie przed przymrozkami, jednoroczna malwunia zakwitła.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Podobnie, w ostatniej chwili zakwitł tojad. Mam go pierwszy rok w Ogrodzie i byłam nim zachwycona!


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Moje marzenie - naparstnica o której marzyłam a ona samoistnie wysiała się w Ogrodzie, jak na zamówienie.
Purpurowa i biała. Niestety fotki przepadły, ostała się jedna, M-owska.
No przepiękne są te kwiatule!

Obrazek

Dwonek ogrodowy kwitł do przymrozków ale już na niskich pędach.

Obrazek

Obrazek


Och, och! Mnie sie wydaje, że zima tak nieznacząco przemknie po naszych ogrodach i znów wiosna nastanie. Niewątpliwie! :heja
Ogród nad Oranią
Z miłością do Ogrodu - Orania
Siberia
---
Posty: 2310
Od: 5 lut 2010, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogród nad Oranią

Post »

Rozumiem zachwyt nad tojadem :-)

Tyle badyli już mam, a dzwonka ogrodowego nie mam! Choć już kilkakrotnie kupowałam a nawet siałam :;230
Więcej nie będę pytać na bazarze czy mają dzwonki ogrodowe, bo skoro wykopane z ogrodu to zawsze twierdzą, że mają ;-)
Awatar użytkownika
Orania
500p
500p
Posty: 646
Od: 23 sty 2008, o 02:51
Lokalizacja: pomorskie

Re: Ogród nad Oranią

Post »

Siberio, nie ma co, trzeba spróbować jeszcze raz. :D
Fakt, że nie kiełkują jak rzeżucha, ale kiedy już nabiorą siły, są dość wytrzymałe.
Myślę, że lubią lekkie zacienienie, no na pewno nie prażące słońce. Taki subtelny klimacik z przepuszczalną, wilgotną ziemią.
Jak to zwykle mają dwuletnie, najpiękniej kwitną w drugim roku.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Z nasion wyrosła również lawenda.

Obrazek

Obrazek

Bodziszek wspaniały

Obrazek

Do cienistych zakątków niezastąpiony.
Ogród nad Oranią
Z miłością do Ogrodu - Orania
Siberia
---
Posty: 2310
Od: 5 lut 2010, o 10:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ogród nad Oranią

Post »

Te pozostałe już mam :-)
A z dzwonkiem będę do upadłego próbować, bo masz bardzo urodziwe. Nigdzie takich nie widziałam!!!
Awatar użytkownika
pamelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7280
Od: 30 gru 2009, o 00:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Ogród nad Oranią

Post »

Witaj Oranio, wpisuję się pierwszy raz obyś mi nie umknęła :wit
Ciekawa jestem tych pionowych, ogórkowych upraw ;:108
Awatar użytkownika
katja
500p
500p
Posty: 666
Od: 2 paź 2008, o 13:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/ogród Mazury Zachodnie

Re: Ogród nad Oranią

Post »

Też się wpisuję i witam :wit
Kolejny ciekawy wątek do czytania ;:138
Pozdrawiam
Kasia
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8926
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Ogród nad Oranią

Post »

Jak cudnie niebiesko się zrobiło! Dzwonków mam mnóstwo różnych, tylko ogrodowych mi brakuje. Bardzo je lubię.
Jednak malwy to twardziele. Jednak warto stawiać na nasze rodzime rośliny. Malwy nieodmiennie kojarzą mi się z dzieciństwem i wakacjami u Babci nad morzem. Podobnie nagietki i nasturcje.
Awatar użytkownika
Bufo-bufo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4889
Od: 26 lip 2009, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze Gdańskie

Re: Ogród nad Oranią

Post »

Dzwonki piękne, uprawiałam je rok temu ale chyba zachorowały, w każdym razie dość szybko usunęłam z rabaty. W tym roku mam nową rozsadę (jeszcze jest zielona), zakwitnie za rok i mam nadzieję że dłużej :).
Awatar użytkownika
[Iza]
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1847
Od: 26 paź 2009, o 17:47
Lokalizacja: Poznań

Re: Ogród nad Oranią

Post »

Ale piękne te dzwonki. Ja miałam karpackie, ale jakoś mi sie nie udają i zanikają. Chyba brakuje im słońca i żyznej ziemi. Lepiej sprawują się u mnie naparstnice,a też podobne :D Oranio, dziękuję za ciekawe pomysły :D Odpowiedziałam w moim wątku.
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7945
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Re: Ogród nad Oranią

Post »

Miałam kiedyś takie dzwonki. Pięknie się same rozsiewały, ale później wyginęły... i tak jakoś o nich zapomniałam.
Koniecznie muszę to zmienić!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”