Rodzinny ogródeczek :)

[Gosia123A]

Tereniu Ta ostatnia chryzantema jest piękna.Naprawdę taka inna.Podoba mi się też ta bordowa i biała.Pamiętaj.

[Wanda7]

A powiedz mi Tereniu, czy te późnokwitnące chryzantemy mają podczas normalnych zim, trwających od połowy listopada, szansę w ogóle zakwitnąć? Może jest tak, że mają pąki i mróz je od razu ścina? Jakie masz z nimi doświadczenie?

[kropelka]

Tereso, a ja zawsze zostawiam chochoły chryzantem, astrów do wiosny. Dopiero wtedy je ścinam. Ponoć to chroni dodatkowo korzenie przed mrozem... tak gdzieś czytałam i od kilku lat stosuję z powodzeniem

[Jatra]

Gosia123A tak to prawda ona jest urocza zwłaszcza jak zaświeci na nią słońce.

Gosiu obie pokazane powyżej są póżnymi odmianami ,zakwitającymi pod koniec pażdziernika , przy takiej ciepłej zimie maja szanse kwitnąć .Jak co to zapiszę .

wanda7 odmiany póżne są troszkę odporniejsze na mróz ich kwiatki wytrzymują tak od -3 do -5 stopni .Jednak gdy mróz będzie utrzymywał się dłużej i nie będzie ocieplenia to je zetnie ,a pąki już się nie rozwiną. Odmiany o delikatniejszych płatkach , nie maja szans aby dalej kwitnąć .
Ostanie lata są jednak łaskawe dla chryzantem ,oczywiście zależy to też od rejonu .

kropelka każda metoda , którą u siebie wypróbujemy i się sprawdzi jest dobra .

Ja swoje chryzantemy nie ścinam przy samej ziemi zostawiam im patyczek i parę gałązek .Głównej mierze usuwam kwiaty .

W przypadku jesiennych sadzonek , sprawi szybsze zaklimatyzowanie i rozwinięcie lepszego systemu korzeniowego .Chryzantemy nawet zima przy dodatnich temperaturach puszczają młode kłącza .
W starszych sadzonkach szybsze puszczenie nowych kłaczy .
Poza tym jeśli chryzantemy nam chorowały miały grzyba najlepiej je ściąć ,aby grzyb nie dostawał się do systemu korzeniowego .Bo to może sprawić zagrzybienie i w końcu obumarcia rośliny .

Astry jeśli miały mączniaka najlepiej jest je ściąć przed zima ,aby również nie dostały się do młodych kłączy bo potem również będą chorowały .

[Margo2]

Czyli ja wszystko źle zrobiłam. Posadziłam w piasku, co prawda z dobrą ziemią, ale mało jej było, a w dodatku nie ścięłam kwiatów. Ja porządki zawsze robię wiosną. Ciekawe, czy moje 3 chryzantemki dotrwają do wiosny

[Jatra]

Margo2 nie koniecznie ,żle .To ,że nie obciełaś im kwiatostanów nie oznacza ,że nie wypuszcza młodych pędów .Ścinając dajemy im większą szansę , ja też nie wszystkim obcinam kwiatostany ,ale moje kilkuletnie obserwacje potwierdziły ,że nieścięte kwiatostany mają wpływ na przyrost młodych pędów .Jeśli posadzimy sadzonki póżną jesienią to ścinając im kwiatostany sprawiamy ,że szybciej się ukorzeniają .

Jak tylko nadejdą ciepłe wiosenne dni możesz je przesadzić do właściwego podłoża i wszystko będzie O.K..

[Jatra]

Ciepła pogoda sprawia ,ze niektóre rośliny zawiązują pąki i kwitną .Ciekawa jestem jak będzie wyglądała wiosna ,pewnie ta ciepła zima nie będzie miała dobrego wpływu na rośliny .



Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us

Jeszcze kwitnąca chryzantema



Uploaded with ImageShack.us

Młode pędy chryzantemy



Uploaded with ImageShack.us

[Bogumilka]

U Ciebie to ciągle jesień w ogrodzie Ja też się boję ataku zimy w lecie

[Margo2]

Wiosną je przytnę. Ja zazwyczaj wszystko wiosną ścinam. Dzięki temu mam dużo siewek jednorocznych. I jakoś mi przyjemniej wiosną sprzątać.

[Jatra]

Bogusiu tak się cieszę,że mnie odwiedziłaś . Wiem jakie to trudne ,gdy jest się tak daleko .

Obawiam się właśnie tego ,że za miast wiosny będziemy mieć zimę i wszystko się opóżni lub co gorsza wymarznie .Bo większość roślin już się obudzi z zimowego snu .

Margo
ja też niektóre zostawiam aż do wiosny .Dzięki temu chryzantemy gdy jest ciepło tak jak teraz nadal kwitną i jest kolorowo .

Wspomnienia


Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us

[Jatra]

Dzisiaj zawitała wiosna +8 C ciepła i słonko .

Wspomnień ciąg dalszy


Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us

[Helios]

Jatra napisała:
Ciepła pogoda sprawia ,ze niektóre rośliny zawiązują pąki i kwitną .Ciekawa jestem jak będzie wyglądała wiosna ,pewnie ta ciepła zima nie będzie miała dobrego wpływu na rośliny .
Młode pędy chryzantemy



Uploaded with ImageShack.us[/quote]

A mówiłam, że będą kwitły do wiosny
Helena

[Wanda7]

No cóż, piękną mamy wiosnę tej zimy. U mnie to juz nawet zauważyłąm malutkie wypustki na powojnikach, nie mówiąc o różach, które mają nabrzmiałe pąki, a nawet maleńkie listeczki. Machnęłam na to ręką. Co ma być, to będzie. Na razie jest fajnie, więc się cieszmy.

[Jatra]

Helenko miałaś całkowita rację , możesz pracować w meteorologii .

Wandziu zima prawdziwa wiosna , dwa dni pracowałam w ogródku, przygotowałam nowe rabatki pod liliowce .Coś niesamowitego pogrzebać o tej porze w ziemi .Człowiek od razu poczuł się lepiej .Dostrzegłam wychodzące krokusy i zimowity .



Uploaded with ImageShack.us

[malgocha1960]

wITAJ,pierwszy raz zajrzałam do ciebie i wsiąkłam na dłużej.Mam pytanie,bo jesienią wsadziłam patyki róż do ziemi i nie zrobiłam w butelkach dziurek,czy jest szansa,że sie przyjmą czy lepiej ponacinac teraz?