Jesienno-zimowe pogawędki ..... z widokiem :-)

[Sylwek-zx]

Jolu, nie potrzeba Ci wabika, by z wielką ochotą zaglądać do Twojego ogrodu ;) ale jeśli zapragniesz zmian, nawet w tytule wątku, to czemu nie ;)

[pamelka]

Sylwek tyle mam nowych pomysłów mam nadzieję, ze chć cześć uda mi się zrealizować .....
Bardzo dziękuje za miłe słowa
Dzisiaj był piękny dzionek, po powrocie z wyjazdu na ogrodowe pogawędki pospacerowałam chyba z godzinę po ogrodzie, zdjęłam jednak niektóre okrycia i zatęsknilm za pełnią sezonu Sloneczko pięknie świeciło, choć temeperatura zaledwie jeden stopień na plusie Łagodnie bardzo rozpoczął się grudzień w tym roku.
Zauważyłam, ze cebulowe już próbują gramolić się na świat, oj nie będzie chyba wesoło
Za to we wczorajszy wieczor Lublin powitał mnie zamiecią śnieżnej krupy zdaje się, brrrr świata nie było widać

[Sylwek-zx]

Jola, pomysły zawsze błądzą po głowie, ja sam już nawet nie zapisuję, tylko przyjdzie wiosną - będę myśleć ze szpadlem w ręku ;) np ostatnia myśl, a i za sprawą Twoją, Janka i Pawła to Sosna długoigielna, trzeba będzie poszukać i ściągnąć do siebie ;)
a pogoda dziś dopisała, słonecznie, lekki przymrozek, trochę normalności jak na grudzień przystało ;)

[Siberia]

To już wiem jaki powojnik chce mieć Twój Summer Snow to to samo co Paul Farges?

[dodad]

Te twoje powojnikowe ściany są nie do przebicia
Gdzież to skierujecie wiosna swoje kroki?
Forumkowe spotkanie - zazdroszczę bardzo, choć i ja miałam wieczór ogrodowych tematów

[pamelka]

Sylwek Palustriska jest pięknym drzewkiem, jedyny problem może być z wnoszeniem do domu, kiedy będzie coraz starsza i coraz większa oczywicie
A ja się jeszcze zastanawiam, czy elementów architektury ogrodowej nie dokupić, jakieś kratki, pergole są teraz przecenione o kilkadziesiąt procent
Siberko to jest on bardzo żarłoczny, jak się okazało w drugim roku, więc proponuję sporo miejsca mu przeznaczyć.
Dorotko chciałabym, aby moje powojniki w kolejnym roku choć w połowie dorównały Twoim Będę się starała z pewnością, ale wiele zależy od tego, jak przezimują.
Szkółking ...... jak już pisałam szkółka kwaśnolubów i iglastych unikatów w okolicy, zapewne trawowo-bylinowa szkółka, a w maju tradycyjny wyjazd na południe Jak ja się nie mogę tego doczekać
W większości ogrodów wiosenne wspomnienia, a u mnie letnie
kilka nienazwanych jeżówek

[artam]

Jeżówki nie nazwane na fotkach, ale znaczniki są? Czy pożarte przez psy? Soczyste letnie barwy w wiosenny wieczór! Jaka szkółka kwasolubów? Znaczy wiem, jaka, ale dlaczego? Azalie?

[vita]

Pewnie dlatego, że nie może sobie darować odstawienia jednej azalii...

[Siberia]

Takie psy to skarb, od razu ogród normalniej wygląda

[ZbigniewG]

Dziewczyny się zmawiają i znowu miniemy się (na zakręcie) jak w Krzywaczce
tym razem w Tatry jadę przez Goczałkowice i Pisarzowice

[takasobie]

Nazwane, nienazwane, ale jeżówki są pięęęęęęęęęęękne!

[pamelka]

Marta o takie cosik znalazłam, aby wyrazić nasze wiosenne dążenia

Tej azalii sobie darować nie mogę, jak słusznie Vita zauważyła.
Siberko masz pewnie rację, tylko potem zidentyfikowac to i owo trudno, dobrze, że w kajeciku zapisana, większość przynajmniej
Zbyszku chyba tak źle to juz w tym roku nie będzie, musimy się umówić. Ostatnie spotkanie, nieświadome zupełnie było naszym ostatnim.
Naprawdę nie widziałeś całego naszego rozbawionego towarzystwa, nie słyszałeś znajomych tonów w okolicy???
Ooo w Pisarzowicach tez ponoć mamy być juz prawie domówione jesteśmy
I bardzo mądrze napisałaś Miłko
Kilka mogłabym nazwać, ale skoro nie wszystkie, to .....

[ZbigniewG]

Naprawdę nie widziałeś całego naszego rozbawionego towarzystwa, nie słyszałeś znajomych tonów w okolicy??? .....

Jolu bo ja duży ale bardzo nieśmiały chłopak jestem i na dodatek prawie samotnie po górach chodzący,
płochliwy jak te kozice obiecuje jednak poprawę

[Jagodka]

Że ( nie lubiem , ale muszem tak zacząć ) się wtrącę . Zibi , nie opowiadaj głupot , że jesteś , jak ta dziewica - Kozica - chciałaby , ino boi się . Taki płochliwy , to chyba nie jesteś . Raczej nie powiedziałabym , że na takiego wyglądasz .
A jak na Pisarzowice , to zahaczysz / zboczysz w lewo z drogi w mym kierunku ?
Jolka z Martą pojadą do Krzywaczki , potem do mnie , a potem do Pisarzowic . Ale to chyba raczej na wiosnę .

[gorzata76]

I koniecznie będą musiały wziąć długi urlop