Datura - praktyczne porady - cz.2 (06.2011-10.2012)

[hiacynta]

W USA w Luizjanie trąby anielskie są drzewami całorocznymi, rosną solidnie i rozłożyście.

[adrianic]

To tak z mojego doświadczenia - szklarnia w lato to porażka w hodowli - chorują dużo częściej ,a kwiaty mają o wiele krótszą żywotność bo dopada je jakiś grzyb i brązowieją.
Po 15 maja wkopuję doniczki do ziemi tak, że wystaje góra 2 cm. Nie robię tego po to żeby puszczały korzenie tylko po to żeby doniczki się nie przewracały przy wietrze. Do każdej doniczki mam kroplownik i codziennie podlewam - przy dużym słońcu to dwa razy dziennie i za każdym razem z nawozem.
Na słońcu i przy stałym wentylowaniu rosną najszybciej i kwitną najbardziej obficie. Żeby wentylacja była dobra to obcinam wszystkie duuuże liście dzięki czemu praktycznie w ogóle nie łapie się ich żaden grzyb.

U siebie mam zawsze minimum 50 dużych donic z daturkami

[x-xm-a]

Iza tu masz link o rozmnażaniu z nasion, dość przystępny na moje oko i foto z nasiennikami, wszystko opisane http://translate.google.pl/translate?hl ... md%3Dimvns

oryginał tu http://www.abads.org/abads/seed/

Twoje nasiona to chyba jakiś mieszaniec Brugmansia suaveolens x ..warto spróbować wysiać
pH mieszanki ok. 6, im świeższe nasiona tym lepiej, więc przetrzymaj je jeszcze na roślinie, bo na wysiew zdecydowanie za wcześnie wg mnie.

[izabela skula]

I znowu nie poczytam....

[zjawka]

Iza dlaczego nie poczytasz?
w Google wpisz http://www.abads.org/abads/seed/ i wyświetli Ci się możliwość tłumaczenia ...

[izabela skula]

nie wyświetla mi się tłumaczenie strony, a nie znam angielskiego - i tyle...

[xipe]

nie wyświetla mi się tłumaczenie strony, a nie znam angielskiego - i tyle...

Fragmenty tekstu możesz też +- przetłumaczyć korzystając z http://translate.google.pl/ na zasadzie kopiuj/wklej.

[x-xm-a]

udało ci się?
wejdź w link, który podał Xipe, w ramkę wklej http://www.abads.org/abads/seed/ i po prawej stronie masz już link w tłumaczeniu (nieudolnym, ale zawsze coś) i wystarczy tylko najechać kurosem, użyć paluszka i gotowe

i jeszcze coś, na dole strony, którą podał xipe jest "włącz tłumaczenie na bieżąco", jak wciśniesz to przy każdym wejściu w google powinnaś mieć od razu możliwość tłumaczenia

[izabela skula]

Dzięki Aneta - bardzo ciekawa lektura.

[adrianic]

Nie produkuję nasion.
U siebie dbam o rzetelność odmianową, a to eliminuje hodowlę z nasion.
Robię tylko nowe odmiany fuksji i to w trochę innych warunkach niż amatorsko bo do opisu z czego powstała odmiana muszę mieć 100% pewność, która roślinka z którą się seksiła Żeby to osiągnąć to dane rośliny są wstawiane do miejsca gdzie nie mają dostępu owady itp.

[x-xm-a]

szkoda.. bo chyba wyrzucasz a może jakiś fajny mutant by się trafił klientowi
szkoda też, że Twoja 'rzetelność odmianowa' jest później kawałkowana i bezkarnie sprzedawna ..ale to już inna sprawa

[markonix]

A mie spotkała niespodzianka - miałem badylki , które sobie stały sobie w piwnicy , część wypuściła niewielkie odrostki , ale nagle większość mi po prostu bez powodu zgniła !!!!!!
Nawet te które mają odrosty póki co nie ma śladów przyszłych korzonków , tak więc z badylków został tylko jeden .....

[Dyshia]

Moje datury wczoraj w końcu poszły pod nóż, ale tylko dwie. Trzecia jeszcze stoi i kwitnie i w końcu rozwiała moje wątpliwości dotyczące koloru - kwiat rozwinął się dwa dni temu i okazał się biały. Jak przekwitnie róznież ją przytnę i schowam do garażu. Mam nadzieję, że będą się miały dobrze, bo tnąc starałam się zostawić "y", a większość była jeszcze częściowo zielona...

[Dyshia]

Mam problem z moimi uciętymi zielonymi "badylkami". Po ścieciu stały dzień w wodzie i było wszystko ok, wczoraj moczyłam je w ukorzeniaczu i powsadzałam do doniczek, obficie podlałam. Dziś rano poszłam zobaczyć, co u nich i wszystkie leżały na płasko, bez wigoru. Proszę o pomoc, co robić... Wyciągnąć je z doniczek i wsadzić ponownie do wody? Stoją w chłodniejszym pomieszczeniu (15-18*C) przy oknie. Oberwałam też przed sadzeniem większe liście, by nie obciążały rośliny.

[izabela skula]

Wsadziła bym je z powrotem do wody... ale nich się inni wypowiedzą