Elizabetka po śląsku cz. 5

[Tosia1]

Eluś moje maki to bylinki Ach te Twoje róże!!!!!

[JAKUCH]

Jak nie będzie jutro lecieć deszcz to zrobia zdjęcie pędom Glorii

[basjak]

Niby też mam Glorię, ale corocznie przesadzaną więc nie może pokazać całej swojej krasy. Na pewno jest wyjątkowo zmienna. Wydaje mi się jednak, że pędy ma zielone...zobaczymy, co Jadzia stwierdzi. U niej Gloria, jak malowana
A New Dawn z wiesiołkami i tak mi się podoba. Oryginalne połączenie, wiesiołek spełnia swoje zadanie nie rozrasta się tragicznie korzeniami, więc nie powinien zagłuszyć powojnika. Ciekawa jestem, jak ta trójca będzie wygląda w następnym sezonie.

[duduś]

Witam proszę jeszcze raz napisać jakie róze widać na tym pierwszym zdjęciu?



...sucho jak pieprz
Cudna Pastella sadzona jesienią 2010 a już tyle kwiatków...brzidal z niej okropny

Giardina następny młodziutki brzidal...

Nostalgia dzielnie sobie radzi na patelni.
Maria Theresia pierwszy kwiatek
Gertrude Jekyll
...chciałam wkleić fotkę moich butów ogródkowych ale przecież nie jestem sławną ogrodniczką....do całości brakuje jeszcze różyczki Munsted Wood. :P[/quote]

[aguskac]

o mamo.... nie możesz nas raczyć takimi fotkami

Już mnie gna do ogrodu coś porobić, cokolwiek Przez Ciebie polecę chyba zaraz końskie kupy mieszać z ziemią, bo sąsiad mi wywalił kilka taczek tego złota na ogród.

Kiedy się naoglądam takich cudowności, to nie mogę usiedzieć na miejscu ...

[JAKUCH]

ELUSIA masz racje w tej chwili patyczki sa czerwono brązowe . Moze one juz idą spać i dlatego mają taki kolor, bo wydawałało mi sie ,że przedtem miały zielone
potem je usuna ,

[an-ka]

O,tak niech nas raczy.
Eluś moja Gertruda mizerna i obdarzyła mnie 2 kwiatkami.Nadal czekam cierpliwie-może ruszy.

[Elizabetka]

Tosiu ...znowu Cię ubiegłam...już wiem, że to bylinowe tylko jeszcze koloru jestem ciekawa.
Jadźko ta moja róża ma jeszcze inne te pędy.....jutro cykna fotka.
Basiu mam nadzieję, że New Dawn jeszcze ładniej zakwitnie.....a wesiołek płytko się korzeni więc na pewno się sprawdza w walce z chwastami a powojnik sobie poradzi...tylko ten kolor wiesiołka wolałabym żeby był ciemno różowy albo biały to byloby super. Na razie musi tak być...cóż począć.
Dudusiu Na pierwszej fotce z przodu to Blaze Superior u nóg Mariatheresia i Aspirin Rose za drzewem Astrid Lindgren a w głębi Flammentanz.
Agnieś jeszcze mnie wzięło za maliny.....przekopałam kawałek trawnika pod płotem i w środę jak pogoda dopisze przesadza parę krzaków malin....bo się rozrosły ....czujesz? ...nie idzie usiedzieć.
Aniu.....moja Trudka poszła ostro w górę....ma parę pędów na prawie 2 metry...sadzona X 2010 kwiatów też miała mało....czyżby szykowała jakąś niespodzinkę w przyszłym roku

[duduś]

nie ukrywam ze chodzi mi o te dwie pnące; różową z przodu i czerwoną z tyłu

[Elizabetka]

Duduśko ta różowa z przodu tak naprawdę jest czerwona...tylko aparat przekłamuje, natomiast ta z tyłu to Flammentanz.
Blaze Superior z innej strony.
tu znajdziesz o niej szczegółowe informacje http://www.helpmefind.com/gardening/l.p ... 02.4&tab=1

-- So 10 gru 2011 20:53 --

Literka "S"

Silver Star

Souvenir du docteur Jamain

Sympathie

-- So 10 gru 2011 21:22 --

Literka "T"

Therese Bugnet


The Queen Elizabeth

[Tosia1]

Moje maki Elżunia, mają taki kolorek jak na fotce. Identyczny!!! Pomarańcz!!! Róże masz katalogowe.

[Elizabetka]

Tosiu piękne te pomarńczowe maki...jaka szkoda, że nie mam ich jak zestawić.....choć do wiosny trochę czasu zostało to jest szansa.


No i literka "W"
William Shakespeare

Koniec remanentu różanego.....łącznie wszystkich róż posadzonych 85szt.

[empuza]

Elizabetko tylko 85 szt? Niee, niemożliwe!
Na pewno coś tam przemyciłaś nie licząc okorzenianych...
La France .... no trudno nie ma już miejsca.

Buziaki

[kogra]

Elutka czy Silver Star wpada w fiolecik czy to tylko na fotce tak wygląda ?

[Elizabetka]

Agnieś ja mam sporo róż już rozrośniętych sięgających 3 metry i datego tak to wychodzi....tzw. sztuczny tłum A co do ukorzenionych to jedna ukorzeniona poszła do sąsiadki, jedna w góry i jedna na miejscu. Nie liczyłam tych, które się ukorzeniają. Mam nadzieję, że wszystkie moje różyczki a zwłaszcza te nowo posadzone przetrwają zimę i ładnie zakwitną.

Grażko kolor jest identyczny jak na fotce.....tu jeszcze inne ujęcie