jak sadzić drzewa owocowe ?

[karol607]

witam

mam pewny problem nie wiem jak sadzić takie drzewa nie mam zbyt dużego doświadczenia w ogrodnictwie. Znalazłem taką stronę dorota-ogrody.blogspot dużo w niej informacji o Ogrodach ale nie wiem jak to dokładnie zrobić samemu potrzebuje wskazówek. Chce kupić jabłoń i nie wiem jaką odmianę, czy trzeba ja nawozić i jak często, jaka ziemia, jak ją ochronić przed mrozami i jak ja dalej pielęgnować?

[Ogrodnik88]

A z jakiego regionu jesteś i kiedy chcesz żeby jabłoń owocowała?

[Rossynant]

Doradziłbym lekturę:
http://www.forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=1345
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 34&t=15877
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=20230
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=1858
i cokolwiek jeszcze potrzeba: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=34&t=15339

[karol607]

Pochodzę z podlaskiego. A u nas zimy potrafią byc ostre. A owoce oczywiście na jesień i żeby dłużej poleżały

[Ogrodnik88]

Z jesiennych jabłoni najlepsze są Malinówki,niedaleko mnie rośnie taka co ponad 20lat nikt o nią nie dba i dalej owocuje ale przemiennie.Do tego Antonówka śmietankowa jako zapylacz tylko że słabo się przechowuje.

[Rossynant]

Najbardziej mrozoodporne jabłonie, które też nadają się do chłodnego rejonu (z grubsza w kolejności dojrzewania): Oliwka Inflancka (Papierówka), Suislepper, Melba, Ananas Berżenicki, Grafsztynek Inflancki (nie mylić z Grafsztynkiem prawdziwym czy czerwonym), Korobówka, Antonówka, Sawa, Beforest, Kardynalska, Wealthy, Księżna Luiza, Honeygold, Macoun (i Alwa), Zorza. Każdą z tych odmian sam bym posadził, dobre na własny użytek. Jeszcze jakieś się znajdą ale trzeba posprawdzać w opisach.
Mniej odporne, ale zwykle dają radę: Kronselska, Kosztela, Malinowa - co kto lubi.
Z tego podatna na parch jest Melba i Kronselska - ale smaczne oraz Macoun/Alwa - ale długo przechowujące (podobnie Honeygold -którego i tak się pewnie nie dostanie). Reszta mało wrażliwa lub całkiem odporna na choroby.

Jest sporo także rosyjskich odmian (Charłamowska, Titówka etc) które nie są warte sadzenia bo smak kiepski.
Natomiast typowe odmiany późnozimowe (do bardzo długiego przechowywania) są południowe i na mróz czy chłodny klimat nie nadają się.
Z tych powyżej późniejsze da się przetrzymać do marca w domowych warunkach. Jedyna trudność to te odmiany kupić

[romix]

Jest sporo także rosyjskich odmian (Charłamowska, Titówka etc) które nie są warte sadzenia bo smak kiepski.

Titówka, kiepski smak . Dobrze, że romixowa nie widzi tej opinii . To jej smak z dzieciństwa. W tym roku dostałem zadanie - bezwzględnie zdobyć titówkę. Znalazłem, zasadziłem i czekam na owoce. Sam jestem ciekaw tego smaku.
Oczywiście to rzecz indywidualnego gustu.

Pozdrawiam

[Rossynant]

De gustibus... et caetera
Wybór letnich odmian jest duży, a Titówka ma sporo wad - kwiaty wrażliwe na przymrozki a wcześnie kwitnie, bez dobrego zapylacza (też wczesnego) z plonowaniem krucho, drewno też kruche, owoce łatwo się osypują. Trzeba odpowiednio uformować, nisko a rozłożyście. Owoce ładne ale kwaśne i nie przechowują się dobrze.
Jeśli ktoś lubi to sadzić warto, wszak trudno o lepszy powód

Z ukłonami dla szacownej Małżonki

[karol607]

Dziękuję wszystkim za cenne porady.