Mój ogród 07 - leosta
- bogusia177
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5556
- Od: 14 wrz 2007, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wodzislaw Śląski
Leszku coś co uważałam za pustynnik wygląda tak;) 
nie wiem jak dalej się to rozwinie, ale wygląda interesująco
.
Co do piwonii, przesadzić ja musiałam, bo choć rośnie na mojej działce, to połowa zwykle kwitła u sąsiada, bo kilka lat temu przy przenosinach z pozostałości babcinego ogródka, posadziłam ja za blisko płotu. Okazało się jednak, że przesadzenie to nie łatwa sprawa i wyglądało to trochę jak w Rzepce J. Tuwima. Korzeni małą tak grube i głębokie, że ostatecznie nie obeszło się bez ich uszkodzeń. Niestety
, dołek miała wymoszczony kompostem i widziałam, że ładnie wypuszcza, ale tak jak pisałam, myślę, że nie zakwitnie, tylko się będzie regenerowała.

nie wiem jak dalej się to rozwinie, ale wygląda interesująco
Co do piwonii, przesadzić ja musiałam, bo choć rośnie na mojej działce, to połowa zwykle kwitła u sąsiada, bo kilka lat temu przy przenosinach z pozostałości babcinego ogródka, posadziłam ja za blisko płotu. Okazało się jednak, że przesadzenie to nie łatwa sprawa i wyglądało to trochę jak w Rzepce J. Tuwima. Korzeni małą tak grube i głębokie, że ostatecznie nie obeszło się bez ich uszkodzeń. Niestety
Edyta
- leosta
- 500p

- Posty: 992
- Od: 29 sty 2008, o 08:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Stargard
Witaj Edyto. To jest pustynnik. Mój był przykryty dość dużym kopcem torfu i dopiero odkryty i dlatego jest trochę wyciągnięty i trochę blady. Twój zapewne to też pustynnik (chociaż troszkę przypomina koronę cesarską). Co do piwini to przy przesadzaniu zawsze dzieje się roślinie krzywda. Czy będzie kwitła ? Miejmy nadzieję że tak. Wielkich uszkodzeń nie było.
;:25
Pozdrawiam Leszek.
Pozdrawiam Leszek.
Witaj Leszku!!!
Nareszcie dotarłam do końca!!!Warto było!!!Ogród przepiękny!!!
A skoro pozwoliłeś mi dopytywac o szczegóły swojego płotu to już się pytam:
-jak sobie radzisz z trwałością?(moje doświadczenia z brzozą nie są najlepsze , wegług mnie szybko próchnieje )czy stosujesz jakieś impregnaty? A może główne kołki wbijane w ziemię są po prostu z innego gatunku drzewa?
Pozdrawiam Ola
Nareszcie dotarłam do końca!!!Warto było!!!Ogród przepiękny!!!
A skoro pozwoliłeś mi dopytywac o szczegóły swojego płotu to już się pytam:
-jak sobie radzisz z trwałością?(moje doświadczenia z brzozą nie są najlepsze , wegług mnie szybko próchnieje )czy stosujesz jakieś impregnaty? A może główne kołki wbijane w ziemię są po prostu z innego gatunku drzewa?
Pozdrawiam Ola
- leosta
- 500p

- Posty: 992
- Od: 29 sty 2008, o 08:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Stargard
Witaj Olu. Radzę sobie w ten sposób. Brzoza swoje walory zawdzięcza swojej białej korze. Stosuję ją po to aby rozjaśnić najbardziej "mroczne" zakątki mojej działki. Dla tego stosowanie impregnatów mija się funkcją jaką spełnia brzoza. Wyjście jest tylko jedno- co 3 lata zmieniam. Faktycznie dobrze zauważyłaś niektóre kołki są z bardziej trwałego drewna a niektóre to rurki. Wymaga to trochę pracy ale praca jest dla mnie lekarstwem a dla pięknych widoków warto się poświęcić.
;:2
Pozdrawiam Leszek.
;:2 Pozdrawiam Leszek.
Ojej Leszku!!! Myślałam , że mnie trochę pocieszysz, niestety nie mogę pozwolic sabie na taki luksus
z braku czasu jak też mężczyzn chętnych do pomocy
.Proszę jednak Ciebie o informację na temat głównych kołków tzn. jakie drzewo do tego celu używasz? i czy ochraniasz je jakoś przed wkopaniem w ziemię?
Pozdrawiam Ola
.Proszę jednak Ciebie o informację na temat głównych kołków tzn. jakie drzewo do tego celu używasz? i czy ochraniasz je jakoś przed wkopaniem w ziemię?
Pozdrawiam Ola
- leosta
- 500p

- Posty: 992
- Od: 29 sty 2008, o 08:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Stargard
Witaj Olu. Każde inne drewno. Bo brzoza wytrzymywała w ziemi najwyżej 2 lata. Impregnatów nie używam bo nie ma sensu. Po 3 latach i tak wszystko wymieniam, a te dwa czy trzy kołki więcej nie ma znaczenia i nie ma co zatruwać gleby. W miejscach bardziej wilgotnych to tylko rok wytrzymuja dla tego stosuje rurki. Niedaleko mnie jest taki zagajnik brzozowy, także mam w miarę blisko.
;:91
Pozdrawiam Leszek.
;:91
Pozdrawiam Leszek.
- giga45
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4108
- Od: 28 lut 2008, o 12:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Legnica
Witaj Leszku. dziękuję Ci za rady. Nie ma to jak posłuchać doświadczonego działkowca. Masz rację nie bedę się rozklejac tylko ostro się biorę do pracy. Jeszcze raz od początku obejrzałam dzisiaj Twój ogród. Cudowne hosty. Posadziłam wczoraj takie dwie małe u siebie (zakupione w biedronce) ale nie wiem czy to dobry pomysł, że juz te maluchy ( po 2 cm ) wkopałam do ziemi. Pewnie nic z nich nie wyjdzie. Na opakowaniu nie było określonego terminu sadzenia, a ja nie bardzo sie na tym znam. No trudno będą to będą. Leszku bardzo mi sie podoba u Ciebie płotek z brzozy- pomysłowo i super to wygląda. Co do mojego klombu na trawniku to już go powiększyłam i przy okazji w najbliższym czasie będe się Ciebie radzic jakie roślinki oprócz iglaków tam mogą rosnąć. Ale najpierw musze zrobić fotkę. Jeszcze raz Ci dziękuje za wizytę i fachowe słowa. Pozdrawiam papa ;:12





