
Mój ogród iglaków macierzanek goryczek krwawników
- adrianic
- 1000p
- Posty: 1232
- Od: 4 maja 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ZAGŁĘBIE FUKSJOWE
- Kontakt:
Re: Mój ogród iglaków macierzanek goryczek krwawników
I ja bym się z tego cieszył ale przyzwyczajenie ludzi robi swoje i kupują głównie czerwone - jak dla mnie ze szkodą dla krajobrazu 

- Marta_S
- 500p
- Posty: 816
- Od: 3 wrz 2010, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mój ogród iglaków macierzanek goryczek krwawników
Piękny ten Twój przetacznik
czy ma on jakieś specjalne wymagania glebowe?

Zapraszam
Ogród Marty_S
Ogród Marty_S
- adrianic
- 1000p
- Posty: 1232
- Od: 4 maja 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ZAGŁĘBIE FUKSJOWE
- Kontakt:
Re: Mój ogród iglaków macierzanek goryczek krwawników
Kompletnie żadnych wymagań, znosi przesuszenie jak i spore opady - oczywiście lepiej żeby nie stał w kałuży 

- Marta_S
- 500p
- Posty: 816
- Od: 3 wrz 2010, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mój ogród iglaków macierzanek goryczek krwawników
Dzięki
Czyli na mojej piachowatej glebie powinien sobie poradzić. Dopiszę go sobie do listy roślin, które mogę posadzić 


Zapraszam
Ogród Marty_S
Ogród Marty_S
- Jagusia
- 1000p
- Posty: 3193
- Od: 24 lis 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puławy
- Kontakt:
Re: Mój ogród iglaków macierzanek goryczek krwawników
Adrianie 
A ja powiem coś, co Ci się pewnie nie spodoba: a mianowicie: nie lubię pelargonii.
A dlaczego? Bo one są ładne jako małe roślinki: takie zwarte zielone krzaczki, a potem jak zaczynają kwitnąć to się wyciągają i łysieją
i to już mi się nie podoba. I przyszłam tu do Ciebie jako do eksperta, spytać gdzie robię błąd? Czy one muszą tak wyrastać? Czy ja je powinnam jakoś podcinać... ale jak będę podcinała to przecież nie będą kwitły.... poradź coś, proszę.

A ja powiem coś, co Ci się pewnie nie spodoba: a mianowicie: nie lubię pelargonii.
A dlaczego? Bo one są ładne jako małe roślinki: takie zwarte zielone krzaczki, a potem jak zaczynają kwitnąć to się wyciągają i łysieją

Nie traktuj życia serio i tak nie wyjdziesz z niego żywy!
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
- adrianic
- 1000p
- Posty: 1232
- Od: 4 maja 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ZAGŁĘBIE FUKSJOWE
- Kontakt:
Re: Mój ogród iglaków macierzanek goryczek krwawników
Pelargonie wydłużają się zazwyczaj jak mają mało światła.
Ogrodnicy, którzy hodują pelargonie w dużych ilościach (w dziesiątkach tysięcy i więcej) stosują tak zwane skarlacze: Cycocel albo BNine, który "zatruwa" roślinę.
Skarlacze powodują, że pelargonia zagęszcza soki (jest odporniejsza przy hodowli na niższe temperatury i pasożyty), skraca międzywęźla przez co jest zwarta i gęsta oraz zaczyna kwitnąć już w marcu.
Takie pelargonie wyglądają idealnie gdy są sprzedawane. Problem zaczyna się już u tego kto je kupił. Kiedy skarlacz zostaje wypłukany z rośliny (ogrodnicy opryskują zazwyczaj 3 razy) roślina nagle dostaje kopa i chce nadrobić wzrost. Dodatkowo nowy właściciel dba o nią, nawozi no i temperatury są coraz wyższe, a dni coraz dłuższe, nie przycina bo już kwitnie...
I później masz taki efekt o którym piszesz.
Ja z zasady nie używam skarlaczy i nikt z europejskich hodowców takich jak ja (robiących dużo odmian w małej ilości) nie używa skarlaczy.
Moje sadzonki są "wydłużone" od razu (są zazwyczaj po 2 cięciach) bo sadzonki stoją blisko siebie ale później kiedy trafiają do nowych właścicieli to właśnie nadrabiają zagęszczenie od dołu bo w końcu mają więcej światła.
No i jest jeszcze jeden błąd w hodowli roślin robiony już przez nowych właścicieli, a mianowicie praktycznie każdy chce żeby roślina zakwitła jak najszybciej i stara się minimalizować albo nawet eliminować cięcie. Oczywiście roślina będzie kwitła dużo szybciej ale już w czerwcu, a na pewno w lipcu będzie brzydka wydłużona na 2-3 pędach. Ja wolę mieć kwiaty w czerwcu i cieszyć się piękną rośliną do października niż zachwycać się pierwszym kwiatem w kwietniu
U mnie tak wyglądają moje sadzonki w czerwcu po kilku cięciach - to są dwie sadzonki w dwóch osobnych doniczkach

Ogrodnicy, którzy hodują pelargonie w dużych ilościach (w dziesiątkach tysięcy i więcej) stosują tak zwane skarlacze: Cycocel albo BNine, który "zatruwa" roślinę.
Skarlacze powodują, że pelargonia zagęszcza soki (jest odporniejsza przy hodowli na niższe temperatury i pasożyty), skraca międzywęźla przez co jest zwarta i gęsta oraz zaczyna kwitnąć już w marcu.
Takie pelargonie wyglądają idealnie gdy są sprzedawane. Problem zaczyna się już u tego kto je kupił. Kiedy skarlacz zostaje wypłukany z rośliny (ogrodnicy opryskują zazwyczaj 3 razy) roślina nagle dostaje kopa i chce nadrobić wzrost. Dodatkowo nowy właściciel dba o nią, nawozi no i temperatury są coraz wyższe, a dni coraz dłuższe, nie przycina bo już kwitnie...
I później masz taki efekt o którym piszesz.
Ja z zasady nie używam skarlaczy i nikt z europejskich hodowców takich jak ja (robiących dużo odmian w małej ilości) nie używa skarlaczy.
Moje sadzonki są "wydłużone" od razu (są zazwyczaj po 2 cięciach) bo sadzonki stoją blisko siebie ale później kiedy trafiają do nowych właścicieli to właśnie nadrabiają zagęszczenie od dołu bo w końcu mają więcej światła.
No i jest jeszcze jeden błąd w hodowli roślin robiony już przez nowych właścicieli, a mianowicie praktycznie każdy chce żeby roślina zakwitła jak najszybciej i stara się minimalizować albo nawet eliminować cięcie. Oczywiście roślina będzie kwitła dużo szybciej ale już w czerwcu, a na pewno w lipcu będzie brzydka wydłużona na 2-3 pędach. Ja wolę mieć kwiaty w czerwcu i cieszyć się piękną rośliną do października niż zachwycać się pierwszym kwiatem w kwietniu
U mnie tak wyglądają moje sadzonki w czerwcu po kilku cięciach - to są dwie sadzonki w dwóch osobnych doniczkach

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8552
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Mój ogród iglaków macierzanek goryczek krwawników
ale Adrian fajne sa Twoje wskazówki......nie wiedziałam o tym skarlaniu itd 

- Jagusia
- 1000p
- Posty: 3193
- Od: 24 lis 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puławy
- Kontakt:
Re: Mój ogród iglaków macierzanek goryczek krwawników
Piękne dzięki za odpowiedź. To jeszcze takie pytanko od laika: co jaki czas skracać takie pelargonie, żeby się ładnie zagęściły i oczywiście ładnie kwitły? I czy przestać skracać jak roślina zaczyna kwitnąć?
Nie traktuj życia serio i tak nie wyjdziesz z niego żywy!
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
- adrianic
- 1000p
- Posty: 1232
- Od: 4 maja 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ZAGŁĘBIE FUKSJOWE
- Kontakt:
Re: Mój ogród iglaków macierzanek goryczek krwawników
Przejrzyj moje filmiki dotyczące cięcia fuksji - pelargonie obcina się dokładnie tak samo. Najpierw obcinasz czubek nad pierwszą parą liści, z tego pędu będą dwa pędy, które wyjdą pomiędzy łodygą a liśćmi. Jak z tych pędów wyrosną kolejne liście to znowu obcinasz czubeczek nad kolejną parą liści.
Jeśli kupujesz pelargonię na giełdzie/targu to obetnij po prostu wszystkie wierzchołki wzrostu pod którymi są liście
Tu masz link do filmiku na którym pokazuje jak ciąć fuksję:
http://www.youtube.com/watch?v=meu9l1b8aEk
Ja tnę przynajmniej 4-6 razy więc ty jak dostaniesz sadzonkę to przynajmniej 2-3 razy
Jeśli kupujesz pelargonię na giełdzie/targu to obetnij po prostu wszystkie wierzchołki wzrostu pod którymi są liście
Tu masz link do filmiku na którym pokazuje jak ciąć fuksję:
http://www.youtube.com/watch?v=meu9l1b8aEk
Ja tnę przynajmniej 4-6 razy więc ty jak dostaniesz sadzonkę to przynajmniej 2-3 razy
- Jagusia
- 1000p
- Posty: 3193
- Od: 24 lis 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Puławy
- Kontakt:
Re: Mój ogród iglaków macierzanek goryczek krwawników
Obejrzałam filmik - bardzo fajny, zapisałam sobie do zakładek... dzięki.
Nie traktuj życia serio i tak nie wyjdziesz z niego żywy!
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
Re: Mój ogród iglaków macierzanek goryczek krwawników
Witaj Adrianie,
Rozumiem ze prowadzisz sprzedaż swoich roślin czy tak?,jestem zainteresowana bardzo daturami ,goryczkami ,masz stronę internetową z ofertą i od kiedy sprzedaż?

Rozumiem ze prowadzisz sprzedaż swoich roślin czy tak?,jestem zainteresowana bardzo daturami ,goryczkami ,masz stronę internetową z ofertą i od kiedy sprzedaż?
- adrianic
- 1000p
- Posty: 1232
- Od: 4 maja 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ZAGŁĘBIE FUKSJOWE
- Kontakt:
Re: Mój ogród iglaków macierzanek goryczek krwawników
W stopce masz linki do sklepu 

Re: Mój ogród iglaków macierzanek goryczek krwawników
Adrianie,
No na pewno zrobimy interes ,bo masz dużo roślin które będę chciala mieć w nadchodzącym sezonie
No na pewno zrobimy interes ,bo masz dużo roślin które będę chciala mieć w nadchodzącym sezonie

- semper
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2538
- Od: 27 lis 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 160km od Pragi
Re: Mój ogród iglaków macierzanek goryczek krwawników
Witaj Adrianie.
Przeglądałem ofertę Twojego sklepu internetowego.Już nie mogę się doczekać wiosny żeby zrobić małe zakupy.
Przeglądałem ofertę Twojego sklepu internetowego.Już nie mogę się doczekać wiosny żeby zrobić małe zakupy.
- adrianic
- 1000p
- Posty: 1232
- Od: 4 maja 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ZAGŁĘBIE FUKSJOWE
- Kontakt:
Re: Mój ogród iglaków macierzanek goryczek krwawników
Mam małe ilości z danej odmiany i spora ilość odmian kończy się już w styczniu