Czekając na wiosnę..... w ogrodzie Doroty - cz.5
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Czekając na wiosnę..... w ogrodzie Doroty - cz.5
O widzisz Dzięki
Arabella by mi pasila, bo nie za duza jest i do tego sie nie czepia, czyli nie trzeba bedze jej pilnowac zeby na inne rosliny nie wlazila. Mnie by sie taka ladna naziemna wstazeczka pod Mme Isaac-zkami przydala 
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Czekając na wiosnę..... w ogrodzie Doroty - cz.5
Drugi powojnik u mnie niezawodny to Multi Blue.
Zawsze pełny, rozpoczynający kwitnienie pod koniec maja, potem z przerwą znów w sierpniu.
Rośnie od południowej strony przy tarasie, lekko przysłonięty daszkiem (nie leje po nim deszcz).
Drugi rok u mnie. Dotychczas bez żadnych chorób.
Ładnie wygląda nawet przekwitając. Takie jeżyki mu zostają




Zawsze pełny, rozpoczynający kwitnienie pod koniec maja, potem z przerwą znów w sierpniu.
Rośnie od południowej strony przy tarasie, lekko przysłonięty daszkiem (nie leje po nim deszcz).
Drugi rok u mnie. Dotychczas bez żadnych chorób.
Ładnie wygląda nawet przekwitając. Takie jeżyki mu zostają




- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Czekając na wiosnę..... w ogrodzie Doroty - cz.5
Dorotka mnie też zachwyca Multi Blue, Twój zjawiskowy
Powiem szczerze, że w tym roku druga połowa sezonu nie była u mnie dla niego łaskawa
Zobaczymy na wiosnę.
Za to bardzo podobny do niego, tegoroczny nabytek Blue Light kwitł zdecydowanie obficiej
Rośnie mi konkurencja
Wracając do Pillu uwielbiam jego pełnie kwiaty
Powiem szczerze, że w tym roku druga połowa sezonu nie była u mnie dla niego łaskawa
Za to bardzo podobny do niego, tegoroczny nabytek Blue Light kwitł zdecydowanie obficiej
Wracając do Pillu uwielbiam jego pełnie kwiaty
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Czekając na wiosnę..... w ogrodzie Doroty - cz.5
Wiem, wiem, twoje powojniki są bezkonkurencyjne. U mnie Blue Light też kwitł do mrozów.
Pełnych kwiatów Pillu nie widziałam. Mam nadzieję w przyszłym roku
Pełnych kwiatów Pillu nie widziałam. Mam nadzieję w przyszłym roku
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Czekając na wiosnę..... w ogrodzie Doroty - cz.5
O cudności, dziękuję 
- HalinaK
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9422
- Od: 12 paź 2008, o 11:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Czekając na wiosnę..... w ogrodzie Doroty - cz.5
Dorotko
pięknie dziękuję za cenne informacje na temat hodowli powojników 
Zdjęcia - mistrzostwo świata!!!
Zdjęcia - mistrzostwo świata!!!
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Czekając na wiosnę..... w ogrodzie Doroty - cz.5
Halinko, fajnie, że komuś mogą się przydać moje doświadczenia.
Następny powojnik - też dwulatek Snow Queen
Rośnie przy jednej podporze z Multie Blue, ale wzrost na znacznie słabszy. Nie wiem czy to wina słabszej sadzonki czy odmiany, zobaczymy,
Olbrzymie kwiaty koloru białego lekko wpadające w fiolet, ciemne pylniki stanowią wspaniały kontrast.
Kwitnie w maju-czerwcu i powtórnie jesienią. U mnie ostatnie kwiaty rozwijały się pod koniec października.


Następny powojnik - też dwulatek Snow Queen
Rośnie przy jednej podporze z Multie Blue, ale wzrost na znacznie słabszy. Nie wiem czy to wina słabszej sadzonki czy odmiany, zobaczymy,
Olbrzymie kwiaty koloru białego lekko wpadające w fiolet, ciemne pylniki stanowią wspaniały kontrast.
Kwitnie w maju-czerwcu i powtórnie jesienią. U mnie ostatnie kwiaty rozwijały się pod koniec października.


- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Czekając na wiosnę..... w ogrodzie Doroty - cz.5
Dorotka, bardzo ładnie wyglądają oba na podporze, oby się ładnie rozrosły w kolejnym sezonie 
- semper
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2538
- Od: 27 lis 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 160km od Pragi
Re: Czekając na wiosnę..... w ogrodzie Doroty - cz.5
Zajrzałem do kolejnego ogrodu i znowu Mi szczęka opadła.Chyba przestane bo może nie wrócić i jak ja będę wyglądał.
Pozdrawiam i życzę miłego dnia
Jurek z górek
Pozdrawiam i życzę miłego dnia
Jurek z górek
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Czekając na wiosnę..... w ogrodzie Doroty - cz.5
Jola, mam nadzieję, że pokażą na co je stać.
Jurku witam i zapraszam częściej. Szczęka bez oba wróci na miejsce
Może przerwa w powojnikach. Kilka wiosennych fotek, bo i temperatury bardziej wiosenne niż zimowe. Tylko deszczu jak nie było tak nie ma
Gorzej, że rybki sie obudziły, będzie bieda jak znów mróz chwyci



Jurku witam i zapraszam częściej. Szczęka bez oba wróci na miejsce
Może przerwa w powojnikach. Kilka wiosennych fotek, bo i temperatury bardziej wiosenne niż zimowe. Tylko deszczu jak nie było tak nie ma
Gorzej, że rybki sie obudziły, będzie bieda jak znów mróz chwyci



- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Czekając na wiosnę..... w ogrodzie Doroty - cz.5
DorotkoTwoja Comtesse de Bouchaud tak ładnie eksponuje swoje kwiaty na wprost...fakt ,ze bestyjka wielka może urosnąć .U mnie kwiaty do nieba zwrócone...?
pozostaje drabina i z lotu ptaka ją uwieczniać...
Wiosna w pełni to jest to...w taką szarość za oknem...
Wiosna w pełni to jest to...w taką szarość za oknem...
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4585
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Czekając na wiosnę..... w ogrodzie Doroty - cz.5
Dorotko a jak radzisz sobie z przekwitającymi tulipanami tz z ich liśćmi po kwitnieniu?
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24809
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Czekając na wiosnę..... w ogrodzie Doroty - cz.5
Dorotko ależ śliczności nam pokazujesz, uwielbiam powojniki, jednak niestety mogę sobie pozwolić tylko na kilka, brak miejsca skutecznie ogranicza
Twoje to wspaniałe okazy.....samo zdrowie i piękno
Wiosenne widoczki też zachwycają, pierwiosnki omszone to moje ulubione.....w tym roku wysiewałam....zobaczymy czy sadzonki przetrwają do wiosny....niestety muszą stać w domu na parapecie, bo były takie maleńkie, że wczesną jesienią nie miałam sumienia wynieść na dwór.....
Wiosenne widoczki też zachwycają, pierwiosnki omszone to moje ulubione.....w tym roku wysiewałam....zobaczymy czy sadzonki przetrwają do wiosny....niestety muszą stać w domu na parapecie, bo były takie maleńkie, że wczesną jesienią nie miałam sumienia wynieść na dwór.....
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Czekając na wiosnę..... w ogrodzie Doroty - cz.5
Nelu, Comtesse może dlatego kwitnie na wprost, że z każdej innej strony ma głęboki cień
Zachęam ją by pięła się po thui za plecami, może w przyszłym roku się uda, bo podpora teraz jakby bliżej. Marzy mi sie ukwiecony iglak
Gosia, moje tulipany w 95% rosną w doniczkach, więc jak przekwitną to donice hyc z ziemi i w jakieś spokojne, niewidoczne miejsce za krzaczkami
Tylko musze pamiętac o podlewaniu. W lipcu wywalam zawartość doniczek, susze segreguję a jesienią znów do doniczek do nowej ziemi. U mnie ten system się sprawdza.
Aga, powojniki miejsca dużo nie zajmą, chyba że w pionie. Dotychczas pokazałam takie bardziej zadomowione, wkrótce prezentacja tegorocznych nabytków.
Zaszlałam tego toku i w przyszłym też zamierzam
Pierwiosnki omszone... przepadłam jak powąchałam. Wykupiłam całą (niewielką trzeba przyznać) dostawę w ogrodniczym
Nastawiam się nawet na próbę siania, choć przy moim braku sukcesów na tym polu efekty pewnie będą mizerne
Jeszcze takie roslinki, które przybyły w tym roku do mojego ogrodu - oczywiście pod wpływem forum




Gosia, moje tulipany w 95% rosną w doniczkach, więc jak przekwitną to donice hyc z ziemi i w jakieś spokojne, niewidoczne miejsce za krzaczkami
Aga, powojniki miejsca dużo nie zajmą, chyba że w pionie. Dotychczas pokazałam takie bardziej zadomowione, wkrótce prezentacja tegorocznych nabytków.
Zaszlałam tego toku i w przyszłym też zamierzam
Pierwiosnki omszone... przepadłam jak powąchałam. Wykupiłam całą (niewielką trzeba przyznać) dostawę w ogrodniczym
Nastawiam się nawet na próbę siania, choć przy moim braku sukcesów na tym polu efekty pewnie będą mizerne
Jeszcze takie roslinki, które przybyły w tym roku do mojego ogrodu - oczywiście pod wpływem forum








