Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 3
- zwkwiat
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3081
- Od: 12 lut 2011, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pow. legnicki
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 3
Aga, napisz czy smaczna, mam aronię ale robię tylko sok. Ale z wielu innych owoców robię. 

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 3
Kochani, ładny był dziś dzień w ogrodzie, ciepły, z przesmykami słońca... kolejne kopce krecie sprzątnięte i w każdy korytarz włożyliśmy trutki, także podstawowa robota zrobiona...
Zosiu - nalewka aroniowa jest pyszna! w mojej opinii na drugim miejscu, zaraz po wiśniówce.
zostawiam Wam kilka zdjęć:
















udanego weekendu!
Zosiu - nalewka aroniowa jest pyszna! w mojej opinii na drugim miejscu, zaraz po wiśniówce.
zostawiam Wam kilka zdjęć:
















udanego weekendu!
- Sure
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3527
- Od: 5 lip 2010, o 21:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: północ
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 3
Aga, dzięki za relację, w Twoim ogrodzie jesień nadal piękna! 

pozdrawiam, Agata
ogród Agaty - cz.4
ogród Agaty - cz.4
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 3
Widzę w Twoim ogrodzie , że kotki na wierzbie są już takie jak wczesną wiosną .
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 3
ooooo bazie widzę, no szok normalnie
ale piękna jesień jest u Ciebie....
te czerwone owoce mi się najbardziej podobają, taka fajnusia ozdoba
a mi się wiosna juz marzy....no kupiłam 10 cebuleczek anemonów - moja kolejna zachcianka działkowa
no po 30 gr były to jak ich nie brać? 

ale piękna jesień jest u Ciebie....


te czerwone owoce mi się najbardziej podobają, taka fajnusia ozdoba

a mi się wiosna juz marzy....no kupiłam 10 cebuleczek anemonów - moja kolejna zachcianka działkowa



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 3
Aguś wypoczywasz w ogrodzie po ciężkim tygodniu i właśnie taki wypoczynek jest najfajniejszy. A w Twoim ogrodzie fajnie jest o każdej porze roku i dnia, zielono a czasem z kolorowymi akcentami. Główka daje funkcjonować to wtedy robi się bardzo przyjemnie. A Sebastian tak jak napisała Jule to przystojny badylek. 

- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 3
Aga,
również miłego wypoczynku dla Ciebie. Przyroda jest piękna i tak cudownie uspokaja. 


- zwkwiat
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3081
- Od: 12 lut 2011, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pow. legnicki
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 3
Aga, w następnym sezonie robię, nie ma co!!!!!!!!!!!!!
Choć ja wolę z malin niż z wiśni, chociaż wiśniowa to tortów czekoladowych niezastąpiona.

Choć ja wolę z malin niż z wiśni, chociaż wiśniowa to tortów czekoladowych niezastąpiona.
- klamber
- 100p
- Posty: 124
- Od: 29 sie 2011, o 06:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie-Otwock
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 3
Aguś, piękna jesień tego roku, inni narzekają że nie ma co pstrykać, a ja w listopadzie zrobiłem 101 fotek. Jak się ma odpowiednią ilość drzew i krzewów, a jak są jeszcze trawy, to nie ma siły żeby nie znaleźć czegoś do cyknięcia. Ciekawy jestem jak twoje kreciki się wypasą, bo ja kupiłem trutkę na turkucia i lipa.
- Mirabela
- 1000p
- Posty: 1899
- Od: 30 wrz 2011, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 3
Aga witaj! Wiem, że to nie estetycznie wygląda, ale spróbuj te butelki. Butelki umieść na tyle gęsto w te miejsca gdzie były kopce i na dość wysokich kijkach bambusowych. Pod wpływem wiatru będą się kręcić i hałasować. Chyba, że te miejsca kopców znajdują się blisko okien( sypialni). Może dokuczać terkotanie butelek.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16299
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 3
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 3
Wandziu, ja też myślę o wiośnie, ale staram się uchwycić ostatnie uroki jesieni... niewiele już takich akcentów w ogrodzie, ale dziś był na tyle ładny dzień, że można było pochodzić z aparatem... czytałam, że jeszcze 15 róż planujesz? to wspaniale 
Mirko, patent z butelkami na razie nie zadziałał... uparta bestia z tego mojego futrzaka... zobaczymy czy krecik złapie przynętę...
Robert, zajrzę do Ciebie - wstawiłeś te nowe zdjęcia na pewno
krety w tym roku wyjątkowo uciążliwe są, jak czytam...
Zosiu, ja też uwielbiam maliny, ale prawdę mówiąc nie miałam okazji pić malinowej nalewki... może sama się pokuszę w przyszłym roku... podzielisz się przepisem?
Majeczko, wzajemnie - relaksującej wyprawy na działeczkę
Maju, ja uwielbiam odpoczywać w ogrodzie, ale zwykle to dość czynny odpoczynek, graniczący z urobieniem się ;) dzisiaj zaczęłam spokojnie, ale na koniec dnia mogę powiedzieć, że sobota nie była relaksem, tylko orką... jestem jednak zadowolona, że tyle udało się zdziałać, a odpoczywać będę jutro
ściskam!
Marto, mnie też zadziwiły kotki na wierzbie, ale przy tych temperaturach u niektórych kiełkują krokusy ;) anemonki - będziesz zadowolona z tych wdzięcznych kwiatuszków
Staszku, Su - dzięki za odwiedziny!

Mirko, patent z butelkami na razie nie zadziałał... uparta bestia z tego mojego futrzaka... zobaczymy czy krecik złapie przynętę...
Robert, zajrzę do Ciebie - wstawiłeś te nowe zdjęcia na pewno

Zosiu, ja też uwielbiam maliny, ale prawdę mówiąc nie miałam okazji pić malinowej nalewki... może sama się pokuszę w przyszłym roku... podzielisz się przepisem?

Majeczko, wzajemnie - relaksującej wyprawy na działeczkę

Maju, ja uwielbiam odpoczywać w ogrodzie, ale zwykle to dość czynny odpoczynek, graniczący z urobieniem się ;) dzisiaj zaczęłam spokojnie, ale na koniec dnia mogę powiedzieć, że sobota nie była relaksem, tylko orką... jestem jednak zadowolona, że tyle udało się zdziałać, a odpoczywać będę jutro

Marto, mnie też zadziwiły kotki na wierzbie, ale przy tych temperaturach u niektórych kiełkują krokusy ;) anemonki - będziesz zadowolona z tych wdzięcznych kwiatuszków

Staszku, Su - dzięki za odwiedziny!

- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 3
Ja się podpinam pod słowa Wandzi.U mnie teraz leje deszcz i silnie wieje wiatr.Deszcz potrzebny,wyreczy mnie z podlewaniem kwasolubnych na zimę.
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 3
Gosiu, a jaka dziś u Ciebie pogoda? u mnie mocno wieje, ale jest ciepło... nie zanosi się na deszcz.
Oznak wiosny w ogrodzie nie dostrzegam... może nieco nabrzmiałe pąki ma forsycja, ale reszta roślin - poza wierzbowymi baziami - raczej śpi... w każdym razie krokusy nie kiełkują











miłej niedzieli!
Oznak wiosny w ogrodzie nie dostrzegam... może nieco nabrzmiałe pąki ma forsycja, ale reszta roślin - poza wierzbowymi baziami - raczej śpi... w każdym razie krokusy nie kiełkują












miłej niedzieli!