Potrawy Wigilijne

[RomciaW]

Misiu, krupczatka jest super na kruche ciasto ,wypróbowałam O matko nie nadążam Mariolka, robię śledzie identyczne tylko dokładam rodzynki

[Jagusia]

Pierożki Bogumiłki

Sposób wykonania
-na brzegu placka nalożyć farsz
-zwinąć placek i przyłożyć foremkę
-dobrze przycisnąć



Pierożki po zamrożeniu wkładam do woreczków i czekam na święta Życzę wszystkim łatwego wykonania pierożków i smacznego

TO JEST LEJEK Do głwoy by mi nie przyszło.... Super pomysł

-- Śr 30 lis 2011 08:32 --

Dwa w jednym ze śledzia: sałatka i rolmopsiki

Składniki:
Kilo filetów śledziowych solonych
2 łyżki przecieru pomidorowego
5 cebul średniej wielkości
grzybki, ogórki, papryka marynowane pokrojone w kostkę ok.1cm
garść rodzynek
garść pokrojonych drobniutko orzechów włoskich
olej, ocet, sól, pieprz, woda
wykałaczki

Najpierw robię rolmopsiki:
Z każdego fileta wykrawam tak jakby skórę [czyli kładę fileta na desce i nożem kroję wzdłuż stołu tak na 2 mm - nóż płasko do stołu leży. hmmm nie wiem czy to zrozumiałe. Chodzi o to żeby otrzymać taki filet bardzo cieniutki a długi]. Otrzymujemy w ten sposób filet o wymiarach mniej więcej długości 15 cm szerokości 4 cm grubości 2 mm. Każdy z nich rozkroić wzdłuż żeby miały po 2 cm szerokości. i z takich długich, wąskich paseczków zwijam rolmopsy. Na każdy paseczek kładę krążek cebuli [jak są za duże to z każdego zdejmuję zewnętrze kółka, będą do sałatki], na cebulę ogórka i albo paprykę albo grzybka, zwijam i spinam wykałaczką i do słoika. Jak już wszystkie są w słoiku robię zalewę w proporcjach na szklankę wody, pół szklanki oleju, sól, pieprz i ocet do smaku. Jedni wolą ostrzejsze inni mniej. Wszystko miksuję i zalewam śledzie. Można zrobić i tydzień wcześniej. trzymać w chłodnym miejscu. Gdyby ktoś chciał przechowywać dłużej [bo można i ponad miesiąc] to wtedy bez wody zalewa.

Sałatka śledziowa:
Pozostałą część śledzia [to zostało po wykrojeniu filetów na rolmposy] kroję w kostkę 1 cm, kroję też drobniutko pozostałą po robieniu filetów cebulkę. Cebulę obsmażam na szklisto na oleju, dorzucam śledzie, przecier,2-3 łyżki wody, rodzynki i orzechy. Jeszcze chwilę to wszystko duszę i ciepłe nakładam do słoików, żeby się macerowało.

mam nadzieję że zrozumiecie... jak będę robiła na święta to cyknę zdjęcia.

[mirdem]

Jagusia to coś dla mnie lubię zrobic kilka dni wcześniej.

Powiedz tylko te śledzie do sałatki to podduszasz na ogniu czy dodajesz juz po zdjęciu z ognia.

A lejek do pierogów też mam taki , kupiłam za 2zł kiedys na bazarze .Robię jak Bogusia tylko pierogi zamrażam na surowo

[Jagusia]

Jakieś dwie minutki na malutkim ogniu.

[Baryczka]

Świetny wątek- przyda się, bo to będą moje pierwsze święta z Mężem. Dziękuję!

U nas od lat na Wigilię przygotowuje się kutię-
składniki dodajemy zwykle "na oko":
- gotowana pszenica "pęczak",
- gotowany, mielony trzykrotnie mak ( ten z puszek jest zbyt słodki),
- miód,
- bakalie- orzechy włoskie, laskowe drobno siekane; suszone śliwki, morele, figi, skórki pomarańczowe drobniutko krojone, rodzynki,
- aromat do ciast np. migdałowy.


Czy ma ktoś z Was sprawdzony przepis na zupę z suszonych owoców? Mąż ponoć taką uwielbia, a u mnie w domu czegoś takiego nie jadamy. Może podrzucicie przepis?

[x_o-a]

Nie słyszałam o zupie z suszu. U nas zawsze kompot z suszu i jest to dla wszystkich jedno z najważniejszych " dań " . A owoce, wszystkie dostępne wrzucam. Wcześniej moczone i płukane gotuję.

[lora]

...Baryczka ja też słyszę pierwszy raz o zupie z suszu...może mu chodzi o kompot...
...kutie zawsze robiła moja babcia...mnie nigdy nie udało się zrobić takiego smaku...
..podaj proporcję bo tu trzeba łopatologicznie może tym razem uda mi się...

[x-k-k]

Wcześniej moczone i płukane gotuję.

Owoce tylko opłukane, nie należy ich moczyć, bo wylewasz później "cały smak".
Chyba, że wcześniej moczysz i gotujesz, a ta woda zostaje jako składnik kompotu.

Zupę owocową pamiętam z dzieciństwa - ciocia gotowała pokrojone śliwki i morele, dodawała do tego suszone czarne jagody plus cukier ile kto lubi. Pod koniec gotowania "zaciągała" to mąką ziemniaczaną, tzn w 3/4 szklanki zimnej wody rozpuszczała 1 łyżkę mąki ziemniaczanej i wlewała to do gotującego się kompotu (coś jak kisiel). Zalewała tym lane kluski bądź inny makaron. W sezonie zamiast owoców suszonych używała świeże. Jako dziecko się tym zajadałam.

A lane kluski ugotowane osobno

[maryla-56_56]

Fajny wątek, też skorzystam (podsunę swojemu M )
A w śledziach po szwedzku aż 102 cebule czerwone?
Czytałam uważnie.

[X_Ro-a]

Czy ma ktoś z Was sprawdzony przepis na zupę z suszonych owoców? Mąż ponoć taką uwielbia, a u mnie w domu czegoś takiego nie jadamy. Może podrzucicie przepis?

Wigilijny kompot

15 dkg suszonych śliwek
15 dkg suszonych Fig
15 dkg.suszonych gruszek
3-4 łyżki cukru
kawałek laski cynamonu
kawałek skórki z cytryny

Owoce umyć i każde osobno zamoczyć na noc w zimnej, przegotowanej wodzie.
Śliwki zagotować z cynamonem i łyżką cukru
Figi zagotować ze skórką cytryny i łyżką cukru
Gruszki zagotować z łyżką cukru

Wszystkie kompoty wymieszać w dużym naczyniu.Podawać wraz z ugotowanymi owocami.
Ten kompot przygotowuję 22 i 23 grudnia

Bardziej prosty przepis na kompot z suszonych owoców

po 15 dkg suszonych owoców
kawałek cynamonu
sok z małej cytryny, cukier

opłukane suszone owoce zalać 2 litrami przegotowanej zimnej wody, dodać cynamon i odstawić na kilka godzin.Następnie ugotować, posłodzić do smaku i dodać sok cytryny.

[Lilka56]

Wątek "na czasie".
Dorzucę przepis na śledziki z rodzynkami

4-5 płatów małosolnych
3 cebule
przecier pomidorowy
opakowanie rodzynek
przyprawy ziołowe
olej

Płaty śledziowe pokroić w drobne paseczki. Cebulę pokrojoną w półplasterki zeszklić na oleju. Następnie dodać przecier pomidorowy i rodzynki. Poddusić na małym ogniu. Doprawić do smaku przyprawami ziołowymi. Wystudzić. Połączyć ze śledziami. Odstawić na kilka godzin, by smaki się połączyły. Smacznego.

[X_Ro-a]

Fajny wątek, też skorzystam (podsunę swojemu M )
A w śledziach po szwedzku aż 102 cebule czerwone?
Czytałam uważnie.

To miało być 1-2 cebule w wyszło edytować posta już nie mogę

[zwkwiat]

Kakaowe ciasteczka kruche; - upiec z 2 tygodnie przed świętami przechowywać w puszce

S k ł a d n i k i

25 dag mąki / w 1/2 tortowa i krupczatka/
25 dag margaryny lub masła
8 dag mąki ziemniaczanej,
3 dag sypkie kakao,
12 dag cukru pudru.
orzeszki, rodzynki, żurawina, migdały lub inne wg uznania
szczypta soli

W y k o n a n i e

Wszystkie składniki posiekać razem na stolnicy /jak kruche/ następnie szybko zagnieść ciasto /na pół godziny do lodówki/
w tym czasie przygotować bakalie, przebrać i jak duże orzechy pokroić na pół, przygotować blaszki.
Po tym czasie wyjąć ciasto, zrobić z niego wałek jak na kopytka, dalej postępować jak z kopytkami, tylko kroić jak najdrobniej ale tak aby w środek włożyć 1 szt. bakalii. Uformować w dłoniach kulkę, tak aby bakalie znalazły się w środku.
Układać na blaszce wyłożonej papierem dosyć gęsto piec do zrumienienia.

Po wystudzeniu można wierzch umoczyć w polewie czekoladowej i posypać okrągłymi cukiereczkami.
Ciasteczka są bardzo kruche, wyglądają jak czekoladki tzw. maczki.

Piernik z powidłami - upiec z tydzień przed świętami przechowywać w chłodnym miejscu zapakowane w pergamin.

S k l a d n i k i:

1/4 margaryny
4 szklanki mąki tortowej,
2 szklanki cukru
2 opakowania przyprawy do pierników
4 łyżki kakao
2 szklanki mleka,
1 słoik powideł lub dżemu śliwkowego,
2 łyżeczki sody oczyszczonej

W y k o n a n i e:

margarynę roztopić, wystudzić wszystkie składniki ucierać w robocie kuchennym dodając na zmianę skladniki.
Przelać do foremki / blacha do pieczenia cotygodniowego ciasta, duża/ piec około 1 godziny w temp 170 - 180 stopni.

Ja po wystudzeniu , kroję piernik w poprzek na 3 części i w całości oblewam rozpuszczoną czekoladą deserową, dekoracja wg uznania. Tak za jedną robotą mam piernik na Święta, Sylwestra i Trzech Króli.



Wszystkie części wieńca, oprócz wstążki, pochodzą z mojego ogrodu.
Jutro podam przepis na miodownik na piwie.

S m a c z n e g o

[PESTKA@]

Też robię taki piernik.Jest przepyszny.Przepis na ciasteczka zapisałam i na pewno je zrobię.Wianuszek cudny

[AGNESS]

PIERNIK

* 1 szkl cukru
* 3 łyżki miodu
* 1 czubata łyżeczka przypraw ( cynamon, utłuczone goździki )
* 100 g masła
* 1 szkl mleka
* 2,5 szkl mąki
* 1 łyżeczka sody oczyszczonej
* 3 jaja
* zapach cytrynowy
* orzechy, rodzynki, skórka pomarańczowa

Cukier, miód, przyprawy pogotować do rozpuszczenia. Wyłączyć gaz, dodać masło- dokładnie wymieszać do rozpuszczenia, wlać mleko- wymieszać, dodać żółtka- połączyć, następnie mąkę wymieszaną z sodą, bakalie i zapach, Na koniec ubitą pianę z białek. Ciasto będzie dość wolne.Piec około 50 min. Ja piekę w tortownicy z kominkiem. Wychodzi piękny wieniec.
Po wystudzeniu polać polewą czekoladową, posypać orzechami.

Wiele pierników wypróbowałam, ale ten najbardziej nam smakuje, zawsze do niego wracam, króluje w naszym domu od 30 lat .


SAŁATKA WARSTWOWA Z TUŃCZYKA

Porcja na duże naczynie- powinno być przezroczyste
* 10-15 jaj
* 40 dkg żółtego sera
* 3-4 puszki tuńczyka w oleju ( kawałki)
* cebule
* szczypiorek lub por

Ugotować jaja na twardo, oddzielić białka od żółtek i układać warstwami:
-Białka zetrzeć na tartce jarzynowej na dno przezroczystej misy
-Ser żółty również na tartce jarzynowej
-Równomierna warstwa majonezu
-Warstwa odsączonego tuńczyka
-Warstwa pokrojonej w kosteczkę i posolonej cebulki
-Warstwa majonezu
-Starte żółtka
- Posypać szczypiorkiem lub porem ( niekoniecznie)