Cieszę się
Aniu że mnie odwiedziłaś i oczywiście zawsze jesteś mile widziana.Rozumiem cię, ja też bardzo długo zaglądałam tylko na forum i nie zakładałam swojego wątku.Ale odwagi. Jeśli zechcesz przyjedż najpierw do mnie , albo....., czy nie możesz przyjechać jutro na spotkanie opłatkowe? To do niczego nie zoobowiązuje, a poznasz kilka sympatycznych osób. Zapewniam.
cokolwiek zrobisz będzie dobrze, jeśli potrzebujesz czasu na decyzje trzymam za ciebie kciuki i jestem ciekawa twojego ogrodu, hortensji i ciebie. Do zobaczenia.
-- 17 gru 2011, o 22:27 --
Kasiu oglądałam twoje rękodzieło. Masz zręczne ręce i głowę pełną pomysłów, ale nie pokazałaś co zrobiłaś z książki. Jestem ciekawa, a może pokażesz to jutro.
Super lampa.
[jak pomyślę że teraz wszyscy się rzucą na stare książki.... brrrr, ciarki mnie przechodzą.... całe życie cała moja rodzina hołdowała zasadzie szanowania książek.... ale efekt muszę przyznać jest]
Ten kwiatek który dostałaś na imieniny to polyscias ( nie wiem czy tak się to dokładnie pisze ale pewnie do tej pory to już ktoś Ci podał tą nazwę)
i ja zaczynam tęsknić za wiosną i latem. Doszłam do wniosku, że mój wątek jest bardzo smutny, bo brakuje mu zdjęć.Koniec więc z lenistwem i do dzieła.Na początek zapowiadane zmiany. Powinnam zmienić tytuł na "Ogród Zfurtką", ale ja zawsze traktowalam ten tytuł jako zaproszenie do mojego ogrodu i mimo, że już ma furtę jest zawsze otwarty dla gości.
