Rzeczywiście, ten warzywnik koło rabatki ładnie wygląda
Ogród Doroty, coraz bardziej różany...
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany...
Ja też lubię te kudłaczki sasankowate, w sumie to dość dsługo kwitną jak na wiosenne kwiaty 
Rzeczywiście, ten warzywnik koło rabatki ładnie wygląda
Rzeczywiście, ten warzywnik koło rabatki ładnie wygląda
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany...
Jak ja żałuję, że tak rzadko mam czas na odwiedzanie Waszych ogródków. Tyle pięknych zdjęć pokazałaś, że jak na jeden raz to dla mnie za dużo
Muszę do nich wrócić.
Tylko kiedy?
Masz niesamowity ogród. Taki jaki ja uwielbiam. Każdy centymetr ziemi wykorzystany. I to jak wykorzystany
Muszę do nich wrócić.
Tylko kiedy?
Masz niesamowity ogród. Taki jaki ja uwielbiam. Każdy centymetr ziemi wykorzystany. I to jak wykorzystany
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany...
Witajcie poniedziałkowo. Chwila oddechu w pracy, może uda mi się coś napisać.
Siberia, no komponowały się, bo musiały
Teraz już nie muszą bo grządek nie ma
Ale liście buraczane, bo one były na skraju grządek stanowiły dość ładne tło.
Izulku, do wiosny jeszcze chwilka, ale miejmy nadzieję, szybko minie. Słyszałam, że co najmniej do 15 grudnia ma nie być śniegu.
Co do kapryśności szachownic nie odpowiem, bo u mnie rosną i sieją się bez problemów, ale mokro mają, to fakt.
Romku, wiosenne zdjęcia odkurzam to i sasanki musiały być
Warzywniak to królestwo teściowej.... było. Bo teraz już tam rosną róże, azalie, hortensje
Dla warzyw została szklarnia.
Aniu, mam nadzieję, że moje zdjęcia nie zastąpiły ci śniadania, może były tylko przyjemnym dodatkiem.
Choć szczypiorek do śniadania w sam raz
Ogród niestety nie jest tak duży jakbym sobie życzyła, choć z drugiej strony większy ogród = więcej pracy.
Martuś, tak to już tylko wspomnienie. Ale nie ma czego żałować, bo zbiory nie były nigdy imponujące. Cień + gliniasta ziemia to nie jest to co warzywa lubią najbardziej. Rododendrony, tak to ogólna nazwa gatunku. Ale chyba przyjął się podział na azalie i rózaneczniki. Łatwiej się zorientować o które chodzi. Ale (i tu przyznam się ze wstydem, że i ja używałam tego skrótu) pisanie rh to pewnie przesada. Obiecuje więcej nie używać.
Aga, sasanki dość niechętnie rosną w mojej glinie, choć starałam się im poprawić glebę do ich wymagań. pewnie nigdy nie doczekam się takich ogromnych kęp jak niektóry, ale i tak je lubie. I nawet te marchewkowe liście później mi sie podobają.
Teraz, bez warzywniaka jest-będzie jeszcze ładniej (mam nadzieję
)
Gosia, ja też ostatnio zaniedbałam bardzo wiele ogrodów, ale czasu nie ma. Doba się skurczyła czy co?
Z tym wykorzystaniem każdego centymetra to trochę przesada. ostatnio stwierdziłam, że mam jeszcze całkiem sporo trawnika, ale niestety u mnie odtrawniczanie jest bardzo utrudnione. Pod cienką warstwą ziemi mam strasznie twardą i bardzo kamienistą ziemię. Chcąc zakładać rabatę muszę kopać spore doły i wymieniać glebę, albo robić rabaty podwyższone.
Dalszy ciąg remanentowych fotek.
Okolice przyoczkowe od wiosny do późnego lata




Siberia, no komponowały się, bo musiały
Izulku, do wiosny jeszcze chwilka, ale miejmy nadzieję, szybko minie. Słyszałam, że co najmniej do 15 grudnia ma nie być śniegu.
Co do kapryśności szachownic nie odpowiem, bo u mnie rosną i sieją się bez problemów, ale mokro mają, to fakt.
Romku, wiosenne zdjęcia odkurzam to i sasanki musiały być
Warzywniak to królestwo teściowej.... było. Bo teraz już tam rosną róże, azalie, hortensje
Aniu, mam nadzieję, że moje zdjęcia nie zastąpiły ci śniadania, może były tylko przyjemnym dodatkiem.
Choć szczypiorek do śniadania w sam raz
Ogród niestety nie jest tak duży jakbym sobie życzyła, choć z drugiej strony większy ogród = więcej pracy.
Martuś, tak to już tylko wspomnienie. Ale nie ma czego żałować, bo zbiory nie były nigdy imponujące. Cień + gliniasta ziemia to nie jest to co warzywa lubią najbardziej. Rododendrony, tak to ogólna nazwa gatunku. Ale chyba przyjął się podział na azalie i rózaneczniki. Łatwiej się zorientować o które chodzi. Ale (i tu przyznam się ze wstydem, że i ja używałam tego skrótu) pisanie rh to pewnie przesada. Obiecuje więcej nie używać.
Aga, sasanki dość niechętnie rosną w mojej glinie, choć starałam się im poprawić glebę do ich wymagań. pewnie nigdy nie doczekam się takich ogromnych kęp jak niektóry, ale i tak je lubie. I nawet te marchewkowe liście później mi sie podobają.
Teraz, bez warzywniaka jest-będzie jeszcze ładniej (mam nadzieję
Gosia, ja też ostatnio zaniedbałam bardzo wiele ogrodów, ale czasu nie ma. Doba się skurczyła czy co?
Z tym wykorzystaniem każdego centymetra to trochę przesada. ostatnio stwierdziłam, że mam jeszcze całkiem sporo trawnika, ale niestety u mnie odtrawniczanie jest bardzo utrudnione. Pod cienką warstwą ziemi mam strasznie twardą i bardzo kamienistą ziemię. Chcąc zakładać rabatę muszę kopać spore doły i wymieniać glebę, albo robić rabaty podwyższone.
Dalszy ciąg remanentowych fotek.
Okolice przyoczkowe od wiosny do późnego lata




- FRAGOLA
- 1000p

- Posty: 3377
- Od: 4 cze 2010, o 09:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany...
Dorotko marzy mi się tak wspaniale zagospodarowane miejsce jak to Twoje nad oczkiem...normalnie raj
A azalki w zestawie wyglądają bajecznie
A azalki w zestawie wyglądają bajecznie
- Jagodka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5401
- Od: 24 sty 2011, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany...
Świetnie zagospodarowany ogród , ciekawe nasadzenia , kolorowy zawrót głowy
. Dorotko , miałam trzy sasanki papageno , duże , dorodne sadzonki kupiłam po 30 pln , za 1 szt
. I już ich nie mam ...po zimie się nie pokazały , wygląda na to , że są delikatne .
Pozdrawiam i zapraszam serdecznie na wirtualny spacer - Jagódka
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
-
elsi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany...
Sasanki jednoroczne za 30 zł - to trochę za drogo
Dorotko, czasem mniej znaczy więcej - mam na myśli warzywniak w szklarni.
Lepiej uprawić dobrze mniej ziemi i wykorzystać ją w sezomie maksymalnie, jak się da.
A warzywa wolniej więdnące i tak można kupić. Koperek na rabacie kwiatowej wygląda pięknie
.
Dorotko, czasem mniej znaczy więcej - mam na myśli warzywniak w szklarni.
Lepiej uprawić dobrze mniej ziemi i wykorzystać ją w sezomie maksymalnie, jak się da.
A warzywa wolniej więdnące i tak można kupić. Koperek na rabacie kwiatowej wygląda pięknie
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany...
Okolice oczka cudne... o każdej porze roku
Będę coś ze swoim wiosną kombinować, bo odętka bierze je we władanie ;-)
Będę coś ze swoim wiosną kombinować, bo odętka bierze je we władanie ;-)
- Jagodka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5401
- Od: 24 sty 2011, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany...
Elsi , fakt , drogo , ale tam wszystko ma drogie , ale pełno rarytasów . Zapewniała mnie , że będą wielkie kępy i były , aż ...zginęły po zimie
.
Pozdrawiam i zapraszam serdecznie na wirtualny spacer - Jagódka
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany...
Grazynko, twoje oczko zarośnie szybciej niż się spodziewasz. Odnalazłam wczoraj archiwalne zdjęcia sprzed kilku lat. Ale pusto było
W wolnej chwili wrzucę.
Jagódko, 30 zeta? oj to strasznie drogo, choć za dużą kępę... Tez by mi było szkoda. Sasanki nie lubią podobno mokrego, glinastego podłoża. I potrzebują odczynu zasadowego gleby. U mnie nic z tego nie mają.
Tak, tak Elu
W tym roku największy koperek miałam..... wśród róż. I do tego jak pięknie uzupełniał kompozycję
Szklarnia wiosna wykorzystywana do uprawy sałaty i rzodkiewki, później zarasta pomidorami. W przyszłym roku może popróbuję uprawy arbuzów.
Zastanawiałam się czy nie wysiać wiosną w szklarni szpinaku, muszę poczytać.
Siberia, nie strasz mnie. Odętkę posadziłam przy różaneczniku. Pewnie wiosną będę wykopywać do donicy.
Jeszcze oczko

Jagódko, 30 zeta? oj to strasznie drogo, choć za dużą kępę... Tez by mi było szkoda. Sasanki nie lubią podobno mokrego, glinastego podłoża. I potrzebują odczynu zasadowego gleby. U mnie nic z tego nie mają.
Tak, tak Elu
Szklarnia wiosna wykorzystywana do uprawy sałaty i rzodkiewki, później zarasta pomidorami. W przyszłym roku może popróbuję uprawy arbuzów.
Zastanawiałam się czy nie wysiać wiosną w szklarni szpinaku, muszę poczytać.
Siberia, nie strasz mnie. Odętkę posadziłam przy różaneczniku. Pewnie wiosną będę wykopywać do donicy.
Jeszcze oczko

- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany...
Dorotko,
piękny wystrój oczka wodnego, muszę pokazać mojemu M, niech się uczy.
Rybki pływają.

Rybki pływają.
- roots23
- 500p

- Posty: 790
- Od: 23 sie 2010, o 16:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa/Myślenic
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany...
ładne otoczenie tego stawiku 
Pozdrawiam wszystkich ogrodników Renata 
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany...
Szkoda różanecznika 
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany...
Sprawdzałam niedawno, jeszcze siedzi w kupie (odętka) mam nadzieję, że zdążę przed inwazją
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany...
Majeczko, rybki na szczęście śpią a przynajmniej ich nie widać.
Obawiam się, że jak dalej będzie tak ciepło, to wszystko się po.... i roślinom i zwierzakom.
Na razie widziałam wychodzące cebulowe i pąki na ciemiernikach
Renatko, dziękuję. Nareszcie otoczenie "dojrzało"
Pokażę wam etapy rozwoju liści na klonie shirasawym. Te wachlarzyki są rozczulające.
Cieszę się, że udało mi się go wreszcie kupić.




Obawiam się, że jak dalej będzie tak ciepło, to wszystko się po.... i roślinom i zwierzakom.
Na razie widziałam wychodzące cebulowe i pąki na ciemiernikach
Renatko, dziękuję. Nareszcie otoczenie "dojrzało"
Pokażę wam etapy rozwoju liści na klonie shirasawym. Te wachlarzyki są rozczulające.
Cieszę się, że udało mi się go wreszcie kupić.




- majka411
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Ogród Doroty, coraz bardziej różany...
Pokażę wam etapy rozwolu liści na klonie shirasawym. Te wachlarzyki są rozczulające.
Dorotko,


