Ochrona korzeni drzew przed karczownikiem,siatki,kosze itp.

[ela1]

Witam! Mam pytanie co może zjadać korzenie drzewek owocowych?
Tak mi się stało drzewko się przechyliło myślałam że to wiatr tak nagioł wziełam aby je naprostowac i ku mojemu zdziwieniu drzewko zostało w moich rękach. po wyciągnięciu zobaczłam obkorowane i zjedzone korzenie

To było drzewko śliwy

[ela1]

Ślady pozostawione na resztkach korzenia są większe niż ząbki nornicy.

[bigaczzz]

Możliwe że małą ucztę zrobił sobie kret. Sprawdź czy w pobliżu drzewka nie ma żadnych kopczyków. Jeśli w miejsce śliwki chcesz posadzić inne drzewko użyj preparatów przeciw kretom w płynie. Powinny je odstraszyć. Do tego zastosowałbym jeszcze zwykłe puszki na wbitych do ziemi prętach, które skutecznie potrafią przegonić krety.

[ela1]

Kretów u nas nie ma to prędzej się skłaniam do tej odpowiedzi czyli nornica ale do końca nie jestem przekonana

[OLAmari]

Podejrzewam, że raczej był to karczownik,
tutaj była dyskusja na ten temat:

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... karczownik

[lila31]

Taki apetyt na korzenie drzew ma karczownik.
Współczuję, walka z tym gryzoniem jest bardzo trudna.
Mnie pożarł dwa drzewka, nie licząc warzyw, host, i innych.

Nornice i norniki obgryzają te najdrobniejsze korzonki. Kret nie jest jaroszem.
Karczownik natomiast, potrafi obgryźć drzewo jak bóbr.

[ela1]

Pani Lilu właśnie korzeń wygląda tak jak by to bóbr te drzewko swoimi zębami pociachał .Właśnie znalazłam o tym gryzoniu informacje .Widzę że to karczownik.
dziękuję za podpowiedzi
Pozdrawiam

[Nalewka]

Możliwe że małą ucztę zrobił sobie kret.

Krety nie obgryzają pni czy korzeni. Są mięsożerne

Ale na karczownika też jest sposób, dość pracochłonny i kosztowny niestety. Trzeba wszystkie drzewka i krzewy sadzić w koszach albo innych pojemnikach bez dna. Najlepiej metalowych z dość drobnymi oczkami. No i postarać się o łownego kota

[ela1]

Nalewka koty to ja mam ale muszę chyba mniej dawać im jesć a co do koszy to dobry pomysł tylko gdzie kupię metalowe kosze

[Erazm]

Karczownik ziemię z nor wyrzuca na zewnątrz w postaci kopczyków (mniejszych od kretowisk). Czy były takie kopczyki w pobliżu?
Zjada on korzenie roślin, zimą obgryza korzenie drzew i krzewów do tego stopnia, że padają.
Jak z nim walczyć - stosować truciznę (np. TOXAN - granulat, pastę VIGONEZ), łapki i pułapki chwytne, świece dymne, ... . Nornice i karczowniki dobrze odławiają się na surowe korzenie marchwi, buraka.

[ela1]

Erazm kopczyków nie ma. Dziękuję za wskazówki co do środków do walki z tym wrogiem drzewek owocowych.
Pozdrawiam

[Erazm]

A jak wyciągnęłaś korzeń drzewa to czy były tam podziemne kanały - nory ziemne?

[ela1]

Tego nie widziałam bo działka jest porośnięta trawą bym musiała rozkopać trochę trawnika aby to zobaczyć. Jak pojadę na swoją posesję to zobaczę i Ci napiszę ale to będzie dopiero po świętach.

[ela1]

Erazm właśnie wróciłam i to co zobaczyłam to przeraziło mnie masa korytarzy przekopanych przez te wstrętne karczowniki do tego stopnia że jak chodzę po trawie to zapadam sie w te korytarze ale brak jest jakichkolwiek kopczyków.

[marys]

Witam wszystkich,
Pojechałam dziś na działkę i to co zobaczyłam przeraziło mnie. Ponad 4 letnia Rubinola przechylona. Pociągnęłam lekko za pień i drzewko wyszło z ziemi z 20cm pozostałością korzenia, całą obkorowaną, bez rozgałęzień Szybko sprawdziłam reszte drzewek (2 i 3 letnich) i taka sama sytuacja przy gruszy i jeszcze dwóch jabłonkach W okół drzewek pełno kopców większych i mniejszych. Co takiego zrobiło sobie ucztę? Nornice, karczowniki? Jestem w szoku bo to dopiero listopad, zima jeszcze nie nadeszła a tu już takie straty.