Ankowo cz.3

[Siberia]

Masz rację, Gorzatko

Ty odwołaj to o kiczu i różanecznikach

Nie odwołam Po prostu trudno zestawić dobrze te ich kolorki Chyba nie zaprzeczysz?
Najłatwiej zrobić fiolety i róże z bielą, ale wtedy żal, że się nie ma czerwonego
Chyba, że czerwony posadzę w innym miejscu a z tymi niebieski O, to już mam rozwiązany problem
Dzięki, Dorotko, za zmuszenie mnie do burzy mózgu

Aniu, genialne, tylko kto mi je daruje
Oj, coś czuję, że tym razem sama szarpnę się za kieszeń... chyba że kupię zamorki na wyprzedaży i będę je 2 lata reanimować

[Zielona_Ania]

Wspaniale, jednak będą różaneczniki A co do sponsorowania, to hmm, gwiazdka co prawda niedaleko, ale to nie pora. Ale można urabiać rodzinę i znajomych, wzdychać i nadmieniać w rozmowie, że są takie fascynujące te różaneczniki, a te niepowtarzalne kolory, a mieć coś takiego....
Potem tylko czekać na odzew Do OBI nie będą mieć daleko

[Siberia]

To może już lepiej ja sama

[dodad]

Siberia, proszę bardzo, polecam się na przyszłość . Cieszę się, że jednak będą różaneczniki.
U mnie też w miarę bezpiecznie fiolety z bielą.
Za to kiczowato w azaliach, ale nie przeszkadza
Aniu, przepraszam że u ciebie.

[Zielona_Ania]

Dorotko, Ty mnie nie przepraszaj Wreszcie się mój wątek na coś przydał

[aleb-azi]

No dobra... Aniu czekam do soboty i jak nie ... to myję okna. Nie mam już wody w studni...

[gorzata76]

No to okna będą czyściutkie

[Zielona_Ania]

Roots, jaka irga, gdzie Zagubiona się czuję

Izuś, u mnie też zbiorniki puste, Gorzatka przekazuje, że słabo pokropi w niedzielę, to może faktycznie zacznij myć, niebo się obrazi i lunie wreszcie

W związku z moim czasem pracy mam pewne kłopoty z oglądaniem własnego ogródka - wychodzę ciemno, wracam ciemno. Tej pory roku po prostu nie lubię. Nadrabiam za to lektury. I tak np. poznaję tajniki akarologii. Czytam ja o tych przędziorkach, czytam i powiem wam, dowiedziałam się że Oligonychus laricis słabo przędzie. Aż mi się żal zrobiło biedaka, widać jego też dopadł kryzys
W ramach umilaczy późnojesiennych przyszło dziś takie :

I od razu weselej

[artam]

Aniu, genialne, tylko kto mi je daruje

OBI, Siberko, OBI! U nas jeszcze niedawno stały wyprzedażowe po 5 zł chyba!
Przepraszam Aniu, że u Ciebie, ale w ten sposób unikamy innej odpowiedzi na to pytanie Twoje dwa już bezpieczne!
Zatem oby OBI
Deszcz słabo pokropi, przędziorek słabo przędzie...Ot słabość jesienna wokół...A Ty taką ciężką księgę czytasz! Czy jej wpływ na samą siebie też oceniasz jako słaby?

[Zielona_Ania]

Martuś, nie krępuj się, w końcu każde miejsce jest dobre gdy się dobrze radzi
Lektura jest bardzo zacna, całe zoo przędziorków i szpecieli, ich zwyczaje, szkodliwość dla roślin. Myślę że jej wpływ na mnie będzie raczej istotny :P

[artam]

Ale ja miałam na myśli tę księgę o różach! Bo tak nie podejrzewałam Cie wcale o słabość do przędziorków i szpecieli! A do róż i owszem!

[Zielona_Ania]

A ja nie podejrzewałam że katalog róż to ciężka księga Tośmy się zrozumiały. Nie zinterpretowałam tego znaczka
No cóż, zdjęcia w środku piękne, poczytać można o odmianach, trochę rad co z tym zrobić w ogrodzie Można zerknąć przed snem

[Zielona_Ania]

Wciąż bez deszczu,a tu już grudzień za pasem .
Dzisiejszy przegląd ogródka był bardzo krótki. Jedyne co kwitnie to późno sadzone tzw krokusy jesienne, najładniejszy ten:
Szafran okazały Crocus speciosus Conqueror


Nieco owoców zachowała śnieguliczka


Najładniej prezentowała się szałwia

[magdala]

Witaj Aniu

Jak radzisz sobie z tą szałwią po zimie? Ja mam taką samą i jeszcze drugą o fioletowych liściach.
Obydwie tworzą piękne kępy ,ale zanim to nastąpi- wiosną straszą uschniętymi badylami i baaardzo długo
dochodzą do formy. Przycinasz je ? Ja to kiedyś zrobiłam ale tez bardzo długo czekałam na nowe liście.

[artam]

Aniu, ale czy deszcz jest teraz roślinom tak bardzo potrzebny? Przecież one już w fazie spoczynku...
No zimozielonym może tak, ale pozostałym? Bo ja już nie wiem, jakoś tak forumowa panika mi się lekko udziela, wszyscy węże rozwijają... Czy ja mam jechać podlewać?
Fajnie, że krokusy się jednak zdecydowały...