Rabatki Konstantego część 4

[eukomis]

Witaj Ewo to się doczekałaś okna na świat u mnie też już zmroziło kwiatki.

[EwkaEs]

Wisi nad miastem lepka mgła rano i pod wieczór,smog z pewnością wisi sobie nad naszą niecką też,brak wiatru,brak opadów.Zapowiedzieli szadź.
Dziś w przerwie między zajęciami ponad dwie godziny szorowałam nowy blaszany parapet - tak był pokropiony gruntem,farbą,lazurą.
Eukomis-ano odzyskałam dwa okna na świat,na jednym od razu ustawiłam pelargonie(7) na zimowanie i kliwię od Chatte,w drugim czeka mnie jutro czyszczenie zewnętrznego parapetu.Bardzo ładny nowy awatar z dynią,czy to ta sprzed dwu lat,która dojrzewała w specjalnym hamaku?Zyta mówiła mi,że te blisko 40 dyń jakie ma to z dwu,ale jej jakby mniejsze.
Trochę smutno mi się zrobiło na widok niecierpka,ale można się było tego spodziewać.Zostały mi do wyniesienia z ogrodu przed opadami śniegu oba pniaki i ławka.
Olu-zdaje się nawet słońce było wczoraj i dziś jak poranna mgła opadła,a wieczorna nie naszła.Łysnęło mi w Podwórkowym gdy usuwałam z mojej grządki z żurawkami świeże truchło,kotka sąsiadów nadzwyczaj łowna,ale spożywa tylko czasem i częściowo,a może gołąbków nie lubi?W sumie nie wiem czy wolno tak to wrzucać do pojemników MPO.
Kogro-co do ogrzewania to lepiej już było!Ponoć w tym roku zima nam nie dokuczy.

[empuza]

Ewuniu, dawno nie zaglądałam do podwórkowego ale obiecuję zaległości szybko nadrobić.

Na Plantach też złoto od liści,każdy zbiera,nawet widziałam dziewczynkę z wiankiem z liści na głowie,pewnie w przedszkolu robili.

Nostalgia mnie ogarnęła... ta ławeczka... ten klimat... uwielbiam klimat Krakowa, nawet z tym wałęsającym się bez celu tłumem.

[Aza]

Szczątki psów i kotów wedle obecnych przepisów trzeba kremować jest to bardzo kosztowne dla mojego rejonu jest to w Nowym Targu. Ale gołąb? Jak jest epidemia ptasiej grypy to trzeba by zbadać czy nie był chory. Jak jest po fakcie to nie ma sie co przejmować i tak nie da się wszystkiego dopilnować.

[x-ja]

Kolejny miesiąc suchy i pogodny , zima nie będzie taka długa i przykra a i do wiosny coraz bliżej . Nad ranem -6 bielusieńko czyściutkie niebo i słoneczko , czego chcieć więcej no może tego by w końcu liście zniknęły z mojego ogrodu fajnie Ewcia że już zakończyłaś prace ogrodowe , póki co to moje marzenie , w tym roku z powodów zdrowotnych mam zaległości ale do zimy powinnam się wyrobić .
Miłego dnia

[EwkaEs]

Empuzo-na Plantach już liście w kopkach,jeszcze nie w workach i nie wywiezione,ale zostało i do zgrabienia.Rano przepadał lekki śnieg.Udało mi się doczyścić drugi parapet po remoncie i wynieść z Podwórkowego do piwnicy oba pniaki,jeszcze tylko ławeczka,smutno jakoś po sezonie.
Tija-Praca grabiami wachlarzowymi jest nie męcząca,efekty dość szybko widać-żebyś mieszkała bliżej,już dawno bym pomogła wygrabić.
Gorzato-pomocnik lat 7 i pół(prawie)bardzo chętny,bardzo sprawny,dokładny,robotny,z inicjatywą....
Olgo-jakoś nie widzę się co dwa,trzy dni w drodze do Katowic lub do Ostrawy z ptactwem do utylizacji,potraktujmy to jako resztki pokonsumpcyjne,można jeść sushi,można i coś z piórami na surowo,różne są gusta...a może kotka mi zostawia te gołębie do oskubania?
Evluk-plasterka z Benem 10 nie było,ale są Piraci z Karaibów.Mimo conocnych przymrozków przygruntowych zebrałam dziś pęczek świeżej szałwii,było to bardzo przyjemne odkrycie.

[kogra]

U mnie po gołębiach zostaje tylko pierze a na drugi dzień nawet ono niknie.
Moje wyjedzą co lepsze resztę zostawiając bezpańskim i kunom, których u mnie ostatnio całkiem sporo.

[Zenia]

Witaj Ewuniu. Cieszę się że okna już odsłonięte to i widniej w mieszkaniu. Tylko pewnie na jedno wychodzi, pora już taka ponura. W podwórkowym smutno...jak wszędzie. . Na moją działkę nie chce mi się nawet jechać..tylko z konieczności. Przypominają mi się piękne letnie widoki, a teraz taka smutna, opuszczona. . Oby do wiosny...

[Andzia1]

Nadrabiam zaległości w czytaniu
U nas też zdarzają się padłe gołębie, w tym roku "pochowaliśmy" ze 3 sztuki, ale to były takie zaobrączkowane z lotów i chyba ze zmęczenia padały.
U Ciebie Ewciu okna odsłonięte, ale podobno straszny smog w Krakowie, trąbią o tym w mediach już od kilku dni, pewnie i roślinom to przeszkadza, nie tylko mieszkańcom. Ludzie bez wyobraźni palą wszystko w piecach, masakra!

[EwkaEs]

Andziu-ja się tym naszym powietrzem duszę,ono jest szkodliwe nie tylko dla przedszkolaków(którym ograniczono spacery w związku z wielokrotnym przekroczeniem norm zanieczyszczenia powietrza),a dla nas wszystkich.
Co do ptactwa,znajdowanego przeze mnie na grządkach to są to ptaki upolowane,zagryzione,częściowo skonsumowane.Kotka przyszła dorosła,miała wykształcone nawyki.
Evluk-pw
Kogro-owszem zdarza się,że zostaje tylko trochę piór na rabatce,ale myślę,że to jak gołąbek umknie....
Olgo(Ogród Azy)-kwitnie mi jeszcze pierwiosnek,pojedynczym kwiatem,ale miło było popatrzeć.

Zeniu-nawet nie ma kiedy wyglądać przez okna,bo i rano mgła i na wieczór mgła,zapowiadają opady na piątek i bardzo są potrzebne.
Ciemierniki maja bardzo ładne liście,ale nie kwitną,sadzone są późnym latem,to mają czas.
Została mi do wyniesienia z Podwórkowego pod dach ławka,przyjdzie kolega pracujący na najbliższym komisariacie policji to wniesiemy,bo nie chcę jej rozkręcać.
Kapusta ozdobna zrobiła się modna do bukietów,bywa farbowana i wygląda nieźle.
Zyto-ostatni taki widok,okna odsłonięte! Od środka pomarańczowe owocki psianki.

[kogra]

Cieszę się Ewka, że chociaż już widno masz w domu.
Psianka z owockami twoja czy kupna ?
Kapusty wyglądają ciekawie acz nienaturalnie.
U mnie kwitną grudniki i fiołki afrykańskie.
Ech.....byle do wiosny.

[amba19]

Ewo - dzisiaj nad morzem zimno i mgliście... A wczoraj było piękne słońce. Och to już naprawdę prawdziwy listopad.
Ale to nic właśnie policzyłam, że już za cztery miesiące zacznie się wiosna

[chatte]

Kapusty do bukietów! Czego to ludzie nie wymyślą
Ale rzeczywiście te co pokazałaś, wyglądają całkiem jak kwiaty! Tylko ta czerwona to chyba jest podmalowana

[EwkaEs]

Kogro-wprawdzie nikt mi bezpośrednio w okna już nie zagląda i jest w pewnych porach dnia jasność,lecz mglisto i smog.W tym tygodniu zamierzamy wyczyścić zewnętrzne płotki i pomalować je na blado zielono,tak by były mało widoczne na elewacji,potem już tylko przykręcić,liczę,że do andrzejek będą.Psianka z kwiaciarni i trochę późno nabyta,już nie kwitła i nie zawiązywała nowych kulek,ale opadło dojrzałych sporo i obdaruję wiele osób z Forum nasionami.Mam też od wczoraj trzy "Biedronkowe" grudniki małe-biały,czerwony i ostry róż,a rozglądam się za łososiowym.
Ambo-tak późna mglista,smętna sień,sikorki przychodzą zobaczyć Kostka i przypomnieć o zakupie słonecznika,mieszanki natłuszczonej,kul,wrony dostojnie kroczą brodząc w opadłych liściach,a dwie pary srok demonstrują nadzwyczajną sprawność fizyczną na drutach telefonicznych.Przed nami cztery miesiące na snucie planów ogrodowych i wspomnienia minionego już sezonu.
Chatte-kapusty ozdobne podfarbowane,pokazano mi na stoisku przycmentarnym te jeszcze nie użyte do wiązanek,stały w wodzie puszczając łodygą kolor,dobrze,że ostrzegli.Wprawdzie kupować nie zamierzałam.Pewnie długo zachowują "świeży" wygląd.Wolę tradycyjne późne róże jak surogat.

[kogra]

To chociaż tyle się poprawiło.
A jak z ogrzewaniem ?
Skóra mi na grzbiecie cierpnie jak pomyślę o twoim siedzeniu w takim zimnie.